|
Kolejni niezadowoleni z wczasów klienci
Data wysłania: 2007-05-19 22:23 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność:
Tym razem sprawa dotyczy sporu pomiędzy małżeństwem z Opola i biurem podróży Neckermann.
Małżeństwo z Opola wykupiło w biurze podróży w Opolu dwutygodniowe wczasy za 6 tys. zł w miejscowości Chersonissos na Krecie, w hotelu Byzantio. Wczasy miały znak jakości NNN, co rzekomo odpowiada trzem gwiazdkom [skala w Neckermannie jest od N do NNNNN].
Jednak sam pobyt na Krecie zdaniem klientów daleko odbiegał od standardu trzech gwiazdek. - Wszechobecny brud, odpychającą wyglądem i urągającą zasadom higieny łazienka, spróchniała balustrada na balkonie, okno wiszące na jednym zawiasie, karaczany na podłogach, mol w płatkach śniadaniowych - opisują turyści. Dodatkowo klienci twierdzą, iż na śniadania serwowano im nieświeże produkty, i nie było nic na ciepło.
Małżeństwo z Opola zgłaszało swoje uwagi rezydentowi, jako przedstawicielowi firmy na miejscu, który zaproponował Opolanom zmianę pokoju w ramach tego samego hotelu, lub przeniesienie się do innego hotelu, ale za dopłatą. Turyści jednak nie chcieli ponosić dodatkowych kosztów za uchybienia organizatorów.
Dlatego zaraz po powrocie zdegustowani wczasowicze napisali zażalenie do siedziby firmy w Warszawie. Załączyli zdjęcia ilustrujące brud, karaczany i mole. Zażądali zwrotu połowy kosztów.
Odpowiedź, która przyszła po miesiącu nie zadowoliła turystów. Nackermann napisał, m.in., iż: "Zdaniem naszego przedstawiciela na miejscu standard hotelu Byzantio i oferowane wyżywienie odpowiadają deklarowanej kategorii NNN. Podczas realizacji państwa wyjazdu nie stwierdziliśmy istotnych niedociągnięć z naszej strony. Dlatego też odmawiamy wypłaty rekompensaty". Krzysztof Piątek, prezes Neckermann Polska tłumaczy, iż standard NNN wprawdzie odpowiada trzem gwiazdkom, ale trzeba brać pod uwagę specyfikę kraju, i nie można hotelu w Grecji porównywać z trzygwiazdkowym w Warszawie.
Biuro podróży zapewnia, że jeżeli małżeństwo z Opola złoży odwołanie od decyzji, to sprawa jeszcze raz "zostanie gruntownie zbadana".
Naeckermann nie szanuje klientów [2007-05-19 22:23 83.19.50.*] My również byliśmy ogromnie niezadowoleni z usług tego biura. Byliśmy w takim miejscu i mieszkaliśmy w takich warunkach ,że naprawdę trudno sobie wyobrazić ,aby szanujące siebie i swoich klientów biuro mogło coś takiego umieścić w swojej ofercie. My też zbulwersowani od razu zgłosiliśmy naszą reklamację rezydentce ale ta była zainteresowana wyłącznie sprzedażą wycieczek fakultatywnych, absolutnie nie chciała nawet podejść do miejsca naszego zakwaterowania aby zobaczyć w jakich warunkach mieszkamy za ciężkie pieniądze. Spisała protokół i tyle. Mogliśmy się przenieść do innego obiektu których wokół było mnóstwo za tańsze pieniądze i naprawdę w porządku jednak na własny koszt- natomiast w ramach reklamacji musiałby to być obiekt oferowany przez Neckermann a tych nie było wolnych do dyspozycji (podobno). Po przyjeździe -po złożeniu formalnej reklamacji -potraktowano nas tak samo jak klientów z Opola twierdząc ,że brud i smród , zagrzybiałe łazienki to jest akurat taki standard jakiego powinniśmy oczekiwać w trzech gwiazdkach w Toscanii. Bardzo żałuję ,że ani nam ani naszym przyjaciołom ,którzy również skorzystali z tej oferty nie starczyło samozaparcia do walki . potraktowano nas po prostu bezczelnie i ignorancko . A nam już po tym zepsutym urlopie nie chciało się dalej denerwować i odpusciliśmy. Ale teraz chociaż tyle mogę zrobić aby opisać ten nasz przypadek i przestrzec potencjalnych klientów przed tym niby renomowanym biurem, które to dokładnie wybiera miejsce na wakacje swoich klientów. To bzdura. Sprawdzajcie dokładnie miejsca które są oferowane przez Neckermanna. Bo oni są zainteresowani tylko skasowaniem pieniędzy a zadowolenie klienta niestety nie obchodzi ich wcale. odpowiedz »
Tylko jak to sprawdzić wcześniej??? [2007-05-20 10:05 83.27.29.*] No właśnie, tylko jak to sprawdzić przed wyjazdem?? Nie ma takiej mozliwości, bo hotel i warunki w nim panujące ogląda się dopiero na miejscu. A wcześniej można tylko polegać na opinii osoby sprzedającej taki wyjazd w biurze i zdjęciach w katalogu, które nie zawsze oddają prawdę, niestety!!! odpowiedz »
Tylko jak to sprawdzić wcześniej??? [2007-05-21 19:14 83.19.50.*] Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć ,że przeważnie te obiekty ,które są w porządku mają na swoich stronach internetowych zamieszczonych wiele zdjęć dokumentujących warunki jakie oferują ,te które zdjęć nie mają albo bardzo niewiele to te, które nie mają się czym chwalić lub z powodu dużych różnic w standardzie wolą nie mieć takiej dokumentacji aby klient nie mógł powiedzieć ,że sugerował się zdjęciami. Trzeba dobrze poszukać po nazwach obiektu, miejscowości , oglądać oferty różnych biur a najlepiej szukać stron www tych obiektów -są najprawdziwsze. Nie zawsze załatwiając bezpośrednio udaje się taniej niż przez biuro bo jednak duże firmy mają nieraz wynegocjowane dobre warunki. Ja na przykład tak sprawdzałam już kilkakrotnie oferty z TUI i było ok i taniej niż bezpośrednio.A ta oferta którą wybrałam z Neckermanna była rzeczywiście w takim obiekcie który zamieszczał na swojej stronie jedynie zdjęcie wejścia . Uwierzyłam w hasło reklamowe biura podróży. Teraz już na pewno tego nie zrobię. Poza tym może też i takie dyskusje na forum coś rozjaśnią ale czasem jak czytam opinie o jakimś obiekcie to stwierdzam ,że trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski bo ludzie mają różne gusty i wymagania.. no cóż sprawdzić na ile się da no i liczyć też na trochę szczęścia ,że będzie ok. odpowiedz »
Tylko jak to sprawdzić wcześniej??? [2007-06-06 20:34 83.30.24.*] Wszystkim wybierającym sie na wyprawę do Azji polecam zabrać ze sobą przenośny filtr membranowy Filter-Słomkę. Praktycznie rozwiązuje on problem zaopatrzenia w wodę pitną podczas wędrówek, chroni też przed zanieczyszczenia często występującymi w napojach sprzedawanych w krajach Dalekiego Wschodu. Zainteresowanych odsyłam do strony: http://www. allegro. pl/item203224490_filter_slomka. html . Pozdrawiam odpowiedz »
Kolejni niezadowoleni z wczasów klienci [2008-05-27 12:07 195.150.92.*] Jadąc do kraju powinno się o nim troche pzeczytać. W kazdym przewodniku jest napisane że standardy w Grecji są niższe, że dla nich 3 gwiazdki to jak dla nas 1,5. Choć z drugiej strony pracownik biura powinien o tym poinformować klientów. odpowiedz »
Klienci biura Neckerman nie zawsze mile widziani [2010-11-10 12:18 77.254.179.*] Dołączam do grupy niezadowolonych a wręcz pokrzywdzonych przez Neckermen Warszawa. Wczasy, które opłacilśmy jako uczestnicy na Rodos odpowiadały wszelkim zapewnieniom poza jedną ważną kwestią terminu. Zostały skrócone wskutek zaniedbań przez biuro o 1 dzień a biuro nie chce wypłacić zwrotu. Próby rozmów z dyrektorem tej placówki niemożliwe a pracownicy przy każdej rozmowie ciągle zadają te same pytania od początku, jak to dawniej bywało w pewnych miejscach. Po 2 -3 minutach po zakończonej rozmowie zaczyna sie ten sam zestaw pytań lub próba wmówienia , że reklamacja nie wpłynęła i tak wkoło Macieju. Wczsy były z Drukarnia -BYdgoszcz Neckerman, 12-19 wrzesień, U.S.C odpowiedz »
Klienci biura Neckerman nie zawsze mile widziani [2012-06-06 18:31 81.190.50.*] W Neckermanie może nie, ale .... czy nie każdemu z nas w pracy trafiają się wpadki ?
Grecy za to swoich klientów sznują.
My byliśmy z neckermane w 2011 r. na greckiej wyspie Kos. W prawdzie nie otrzymaliśmy opłaconego dodatkowo pokoju z widokiem na morze, ale za to dostaliśmy wielki pokój w nowej części hotelu (gdzie mieszkali w większości Niemcy) Jak sie później okazało, recepcjonista zamienił pokoje, bo ten opłacony przez nas był w starej częsci hotelu, ciasny i niepierwszej świeżości. Kiedy wspomnieliśmy rezydentce o zajściu, chciała interweniować, ale szybko ją powstrzymaliśmy :) Co by nie mówić o Grekach,
my nie spotkaliśmy się dotąd ze złym przyjęciem. Bywaliśmy w hotelach ** i ****, zawsze wiedzieliśmy co wybieramy nie nie było rozczarowań. Satramy skupiać się na odpoczynku, czerpaniu z pobytu tego co najprzyjemniejsze a nie czepianiu się pająka, który jakimś sposobem wtargnął przez otwarte okno do pooju :), czy zamka w drzwiach, który na 15 minut przed odjazdem autokaru na lotnisko zaciąl się i musieliśmy wychodzić przez okno, z małymi dziecmi. Trochę adrenaliny było, ale ile wspominania i śmiechu przy tym.
Grecy są przesympatyczni, bardzo uczynni i wyrozumiali. Wszystko ! można z nimi załatwić. Półdarmowe bilety na wycieczki, statki, extra znizki na wypożyczenie auta....
tylko trezba umieć z ludżmi rozmawiać, a nie oczekiwać z wyniosłą miną klienta, że będą nas nosic na rękach.
W tym roku pewnie nie uda nam się wybrać, ale z chęcią pojechałabym, nawet gdyby mieli zaserwować mi monotonne jedzenie przez cały tydzień i zasyfioną łazienkę ( z czym się jeszcze nie spotkałam), reęczniki mogę prać sama, pościeli mogą mi przez cały tydzień nie zmieniać, w domu też nie zmieniam co tydzień :) :) :)
Może malkontentów powinno wysyłać się na księżyc????? odpowiedz »
|
