Krakowski "Kraking" przyciągnie turystów?
Data wysłania: 2007-05-12 13:20 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: W internecie zaroiło się od anglojęzycznych zabaw słowem "Kraków/Krakow/Cracow". O "krakingu" można poczytać na podróżniczych blogach, portalach turystycznych, stronach linii lotniczych. Potocznie tym słowem określa się przyjemny, rozrywkowo spędzony w Krakowie czas.
Internetowa strona brytyjskich tanich linii lotniczych Jet2.com zaprasza: "It's time to get kraking", co jest zachętą do podróży na trasie Newcastle-Kraków. Portal Tripadvisor.com głosi: "Krakow is a cracking place to visit", reklamując walory grodu Kraka. W internetowej księgarni wysyłkowej Amazon.com, pojawiła się reklama przewodników po Krakowie: "Ensure you have a cracking time in Cracow with this essential guide". Słowa kraking/cracking pojawiają się również często na rozmaitych blogach turystycznych, netowych pamiętnikach oraz kreowanych przez użytkowników portalach generacji web2.0 (filckr.com, myspace.com, youtube.com). O krakingu pisali już dziennikarze brytyjskiego "Guardiana", słowo zaistniało również w reportażach telewizji Sky. Zdaniem Xymeny Pietraszek, tłumacza angielskiego, absolwentki filologii angielskiej UJ, używany w kontekście potocznym "kraking" kojarzy się z dobrą zabawą, szalonymi pomysłami, mnóstwem niespodziewanych sytuacji, dobrym humorem. Niestety "kraking" uruchamia też mnóstwo stereotypów w myśleniu o Krakowie: tani alkohol, superimprezy, śliczne dziewczyny itd. Tym bardziej że inne znaczenia słów "cracking/kraking" to: zażywanie narkotyku czy łamanie zabezpieczeń w programach komputerowych.
Na razie jednak "kraking" ma zdecydowanie pozytywny wydźwięk. "Poland's cracking old capital" takimi słowami przybliża tradycję i historię Krakowa wycieczkowy portal Igougo.com. Marta Firlet-Bradshaw, szefowa Cracow-life.com - portalu o Krakowie, chce popularyzować znaczenie słowa "kraking" ponieważ już teraz używa go wielu internautów.
Anna Morawiec, studentka politologii UJ, zajmująca się tzw. e-marketingiem wirusowym w jednej z agencji reklamowych, samo określenie definiuje jako to wszystko, co aktualnie dzieje się w Krakowie i co trzeba zobaczyć, jeśli dotąd się tu nie było. Moderując posty i prowadząc dyskusje na forach internetowych kilkudziesięciu portali, na hasło "kraking" w kontekście Krakowa trafia dość często, m.in. przy opisach klubowych krakowskich imprez. Izabela Helbin, szefowa wydziału promocji Krakowa cieszy się angielskim słowotwórstwem inspirowanym nazwą miasta. Zapowiada również że "kraking" zostanie twórczo wykorzystany przy którejś z kampanii reklamowych miasta za granicą.
Kraking w Krakowie :) [2007-05-12 13:20 212.2.178.*] natomiast grzegorz świetek namiętnie zajmujący się komentowaniem takich artykułów uważa że autor za duzo naczytał się Dlale Carnegi wierzy w pr a tym samym pisze bzdury. Brzmi jak artykuł w Strażnicy odpowiedz »
|