Czy Polaków stać na All Inclusive?
Data wysłania: 2011-06-29 13:49 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: W wydatkach na rozrywkę, turystykę czy gastronomię Polacy wciąż są daleko za mieszkańcami Europy Zachodniej. Nic dziwnego - średnie wynagrodzenie netto wynosi obecnie 2435 zł, o kilkaset złotych mniej niż np. w Czechach. Statystyczny Kowalski nie myśli o luksusach i wydaje 2,3% pensji na rekreację w wersji podstawowej. Tymczasem niektóre z dóbr ekskluzywnych są już dostępne dla przeciętnego Polaka. O jakich luksusach mowa?
Według danych GUS przeciętny Polak zarabia obecnie 3438 zł brutto, ale do jego portfela trafia zaledwie 2435 zł. Czy mogą dziwić wyniki badań Deloitte, według których Jan Kowalski przeznacza rocznie 687 zł na kulturę i rekreację, 472 zł na gastronomię i jedynie 240 zł na turystykę? W tych warunkach mało kogo stać na rekreacyjne ekstrawagancje, takie jak odpoczynek po pracy w SPA lub u masażysty, przejażdżka porsche dla rozluźnienia czy sushi na podwieczorek. Jednak ten kuszący świat zaczyna być coraz bardziej dostępny dla średnio i mniej zamożnych Polaków. I nie o cuda tu chodzi, ale fenomen zakupów grupowych: - To, co jeszcze niedawno uchodziło za szczyt ekskluzywności, zostało udostępnione szerszemu odbiorcy dzięki popytowi na internetowe serwisy grupowych zakupów. Średnia zniżka w ofertach takich serwisów to najmniej 50%, a im dana usługa jest droższa, tym większa zniżka przysługuje klientowi - mówi Marta Krauze z Citeam.pl, jednego z serwisów zakupów grupowych.
Wakacyjne zniżki w pensjonatach czy hotelach to już standardowa propozycja serwisów zakupów grupowych. Wśród nich można odnaleźć oferty odrestaurowanych pałaców czy ekskluzywnych dworów. Tak jak Pałacu Myślęcinek pod Bydgoszczą - 321 zł zamiast 780 zł za 4 dni dla osób ze śniadaniem lub Pałac Wojanów usytuowany w Jeleniej Górze, który otworzył swoje podwoje za cenę z 60%-owym rabatem. Chętni do spędzenia 3 nocy z osobą towarzyszącą w dworskiej rezydencji wykosztowali się na kwotę 336 zł zamiast 840 zł. Jedna osoba zapłaciła zatem 168 zł.
Całodzienny pobyt w SPA również znalazł się w kręgu możliwości statystycznego Kowalskiego. Wśród ofert znalazło się poznańskie SPA Glamshine, które zaproponowało całodzienną gościnę za 99 zł zamiast normalnych 270 zł. Na całodzienny relaks w SPA można również wyjechać poza miasto, np. do hotelu Senator w Górach Świętokrzyskich. Usługodawca zaprosił posiadaczy bonów zniżkowych do spędzenia 2 dni za 209 zł zamiast 419 zł dla 2 osób dodając do standardowej oferty jeszcze ściankę wspinaczkową, saunę, masaż kokosowy, firmowy Day Spa, żurawinową maseczkę czy godzinę gry w kręgle.
Przeciętny Polak do restauracji wybiera się raczej od wielkiego święta. Według badań Homo Homini, badającego nastroje społeczne, aż 60% Polaków w ogóle nie stołuje się "na mieście". Poza tym miesięcznie rodacy są w stanie wydać od 20 do 40 zł na gastronomię. A za tyle można już porządnie zjeść w przyzwoitym lokalu korzystając z zakupów grupowych. Więcej klientów tym sposobem notują restauracje sushi. Przykłady? 29 zł zamiast 69 zł na dania w bydgoskim OtoSushi, 40 zł zamiast 100 zł za zestaw japońskich przysmaków w gdańskim Nigiri Olimp, 38 zł przy normalnej cenie 80 zł za produkty w stołecznej Nihon Sushi. Za maksymalnie 40 zł można co tydzień zjeść wykwintny obiad w najlepszych restauracjach - poznańska Oberża Pod Dzwonkiem zaprosiła na ucztę wartą 100 zł klientów z bonami kupionymi za 39 zł, Villa Toscana pod Zakopanem wyszła z ofertą dań za 39 zł zamiast 79 zł, a w stołecznym Absurdzie 228 można było wybrać się na kolację za 39 zł zamiast 80 zł.
Wakacje na jachcie to nie lada luksus. A ten wkroczył także w serwisy zakupów grupowych i stał się bardziej przystępny dla przeciętnego Polaka. Tygodniowy czarter łodzi z węgorzewskiej przystani Portkeja można było wykupić za 429 zł zamiast 1050 zł. Koszt tych wakacji na Mazurach mógł być jeszcze niższy, gdyż oferowany jacht może przyjąć 6 osób. Składając się na kupon z zakupów grupowych ze znajomymi, każdy wykosztowałby się jedynie na kwotę 71 zł za cały tydzień żeglowania. Nieco droższą ofertę wysunął giżycki JachtCzarter4You - większą łódź, również na tydzień, trzeba było zapłacić 990 zł zamiast 2 tys. zł. Koszty rozłożone na 8 pasażerów dały rachunek w wysokości 124 zł na osobę.
Na co stać Polaków? [2011-06-29 13:49 79.187.82.*] ładna reklama Citeam.pl , to już wiadomości turystyczne na stronie informacyjnej zamiast info mają reklamę??? cena , którą klient płaci jest ceną wyjściową bo musi na miejscu zapłacić np za dodatkowe posiłki chyba, że pójdzie do pięknego parku przy pałacu i będzie jadł korzonki??? Tego już nie piszą? to co klient płaci w ramach grouponu to jest część tego co zapłaci później!!! robienie wody z mózgu!!! odpowiedz »
|