Turyści nie rezygnują z wyjazdów do Londynu
Data wysłania: 2011-04-28 14:13 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: W związku z dramatycznymi wydarzeniami w Londynie można było spodziewać się zmian w rezerwacjach biletów autokarowych do stolicy Wielkiej Brytanii. Nic takiego jednak nie nastąpiło - turyści wprawdzie dzwonią do biur, w których nabyli bilety autokarowe na podróż, ale tylko w celu potwierdzenia, czy autobusy wyjadą w podanym terminie.
Z Białegostoku do Londynu najwięcej Polaków wyjeżdża zawsze pod koniec czerwca i początku lipca - wtedy, kiedy kończy się rok szkolny i studencki, a zaczynają się wakacje.
Jeszcze nie można szacować, ale londyńska tragedia przypuszczalnie nie wpłynie na sprzedaż biletów do Anglii.
Grażyna Szczerbak, współwłaścicielka biura turystycznego Juventur, prowadzącego sprzedaż biletów autokarowych i lotniczych do Londynu uważa, iż w ostatnim czasie przed zamachem liczba sprzedawanych biletów na połączenia do Londynu odczuwalnie wzrosła: - Ostatnio były takie dni, kiedy bilety kupowało nawet po 20 osób. A w Białymstoku biur podróży prowadzących sprzedaż na różne linie autokarowe jest ponad 40! - mówi Grażyna Szczerbak.
Pracownicy Biakomeksu, firmy organizującej przewozy do Wlk. Brytanii potwierdzają tegoroczny wzrost popytu na bilety do Anglii: - Od kilku dni mamy olbrzymie zainteresowanie biletami do Londynu. Najbliższe wolne miejsca są dopiero na 14 lipca.
Mówią też, iż mają wiele telefonów z zapytaniem czy autobusy pojadą w najbliższych dniach do Londynu od osób, które już kupiły bilety na przejazdy. - Nikt jednak nie rezygnuje z wyjazdu - informują.
Codziennie z Biakomeksem jedzie jeden autobus z 50 pasażerami, z tego jedna trzecia, a nawet połowa, to mieszkańcy Podlasia.
|