Problem banderol w restauracjach
Data wysłania: 2005-07-22 13:02 Autor: Czytelnik IP automat
banderole - i kto płaci grzywny [2005-07-22 13:02 999.999.999.*] Faktycznie jest to w znaczynym stopniu sprawa uznaniowa kontrolerów. Kiedyś jako prezes spółki prowadzacej hotel płaciłem spora grzywnę, bo w chłodziarce odkleiły się banderole z kilku butelek wina. Nie pomogło, że baderole leżały w chłodziarce, że były ślady kleju - wreszcie nie pomogło okazanie faktur zakupu tych win w specjalistycznej hurtowni (markowe wina francuskie niemal nie spotykane w handlu).
Przy okazji - pytanie o odpowiedzialność - jako prezes tej małej zresztą spółki jedynie wyrywkowo uczestniczyłem w inwentaryzacjach - ale w myśl zasady prezes odpowiada za wszystko, ja zawsze płaciłem za takie banderole, za stwierdzone inne zaniedbania sprzataczek, kucharek, księgowych...
Gdyby barman po kryjomu wniósł bimber czy denaturat - nie on by odpowiadał, lecz ja, podwójnie faktycznie poszkodowany
Za to, gdy pracownicy przyłapani zostali na kradzieży, w sądzie pani prokurator oświadczyła, iż "dobrowolnie" poddali się karze, dostając po kilka miesięcy "w zawasach" a ja zostałem poinformowany, iż teraz mogę wszcząć sprawę cywilną, wnosząc opłate proporcjonalną do moich roszczeń itd. odpowiedz »
banderole - i kto płaci grzywny [2008-02-12 19:48 83.17.107.*] Do sprawy karnej dołączasz wniosek o sprawę cywilną i nic Cie to nie kosztuje a jeżeli chodzi o banderole to przydałoby się troszkę wyrozumiałości i zrozumienia ze strony urzędników. Nasi dziadkowie chyba o taką polskę nie walczyli. Pozdr. odpowiedz »
Banderole w barze "na stołkach..." [2005-08-16 09:40 999.999.999.*] Granice głupoty i pazerności fiskusa zostały przekroczone.
Weszliśmy w świat absurdu. odpowiedz »
banderole - celników [2008-07-14 09:53 83.21.217.*] Nietsety żyjemy w Państwie które z prawem często ma niewiele wspólnego. Jest prawo które muszą przestrzegać obywate a jednocześnie urzędnicy mogą interpretować jak chcą, dając upust swoim frustracjom, czy braku docenienia przez swoich szefów. W ostatnim czasie mieliśmy kontrolę z urzędu celnego i na ponad dwa tysiące produktów akcyzowych w ośmiu przypadkach banderola była uszkodzona tzn. była wytarta, naderwana, czy z jednej strony odklejona. Oczywiście dostaliśmy mandat w wysokośći 200 zł a celnik poinformaował nas, że powinniśmy być szczęśliwi, że tylko 200zł bo mógłby ukarać grzywną w wysokości 2000zł. Banderola jest tylko potwierdzeniem zapłaty podatku akcyzowego, tak więć nawet jeśli jest naderwana, to wciąż potwierdza, że produkt ten ma akcyzę zapłaconą. Jeśli jest wytarta, jest rzeczą całkowicie naturalną, klienci oglądają produkty, pracownicy czasami wycierają butelki z kurzu itp, ale Panowie celnicy nie zauważają, że banderole mogą się niszczyć. pozdrawiam wszystkich którzy na codzień muszą walczyć z debilizmami polskiego prawa i polskich bezmyślnych urzędników. odpowiedz »
|