Kraków: Urzędniczki skazane za nieprawidłowości przy nadbudo
Data wysłania: 2007-01-26 12:11 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Dwie urzędniczki nadzoru budowlanego w Krakowie zostały skazane na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz grzywny za nieprawidłowości przy nadbudowie zabytkowej kamienicy przy ulicy Szerokiej 12 w Krakowie w celu utworzenia tam hotelu.
Gotowy hotel nie został otwarty dla gości.
W śledztwie podejrzanych jest kilka osób, w tym także wojewódzki konserwator zabytków, inwestor, kierownik budowy oraz projektanci.
Oskarżone urzędniczki przyznały się do winy oraz złożyły wniosek o dobrowolne poddanie się karze. 20 grudnia ubiegłego roku Sąd Rejonowy dla Krakowa Podgórza zaakceptował uzgodnione z prokuraturą kary oraz ogłosił wyrok.
Dorota W., inspektor nadzoru budowlanego w powiatowym inspektoracie, która nie dopełniła obowiązków prowadzenia postępowania administracyjnego zgodnie z przepisami, a także nie reagowała na prowadzenie prac niezgodnych z projektem i wbrew zakazowi ich prowadzenia, dodatkowo przy kontroli wpisywała wyłącznie działania, które świadczyły na korzyść inwestora, skazana została na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz 1500 zł grzywny.
Grażyna Ch., kierowniczka dzielnicowego referatu architektury i budownictwa Urzędu Miasta Krakowa, która poświadczała nieprawdę w zatwierdzonym przez siebie projekcie budowy oraz pozwoleniu na budowę, skazana została na rok i cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz 1000 złotych grzywny.
Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka prokuratury podkreśliła - To, że urzędniczki potwierdziły nasze ustalenia, same przyznały się do winy i dobrowolnie poddały karze wskazuje, że działania prokuratury są skuteczne, a ustalenia trafne.
Śledztwo dotyczy nielegalnej nadbudowy trzech pięter na dwupiętrowej XV-wiecznej kamienicy. Nadbudowa doprowadziła do zniszczenia wpisanej w 1933 roku do rejestru zabytków kamienicy, zakłóciła zabudowę urbanistyczną zabytkowej części Krakowa oraz spowodowała zagrożenie budowlane (w sąsiednich budynkach zakłócone zostały ciągi kominowe oraz popękały ściany).
Powstały w kamienicy hotel został zaplombowany dzień przed otwarciem. Prokuratura uważa, że w ten sposób zapobiegła katastrofie zagrażającej ludziom.
Zarzuty postawiono kilku osobom, w tym: wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków, inwestorowi, kierownikowi budowy, projektantom oraz urzędnikom. Janowi J., wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków prokuratura zarzuca niedopełnienie obowiązków oraz przekroczenie uprawnień, które polegało między innymi na niewpisaniu kamienicy do rejestru zabytków oraz na niezahamowaniu jej dewastacji przez wydanie pozwolenia na nadbudowę.
Magistrackim urzędnikom postawiono zarzuty niedopełnienia obowiązków oraz przekroczenia uprawnień i poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Współprojektanci i inwestor zostali oskarżeni o naruszenie przepisów budowlanych i ustawy o ochronie zabytków, a także o spowodowanie zagrożenia katastrofą i narażenie zdrowia i życia ludzi.
W czerwcu ubiegłego roku do śledztwa dołączono także sprawę katastrofy budowlanej do której doszło w Katowicach przy ulicy Stawowej, ponieważ w obu sprawach podejrzanymi są ci sami projektanci. Do sprawy włączano jeszcze inne przypadki samowoli budowlanych, stosowane przy przeróbkach i modernizacji zabytkowych budowli, miedzy innymi przy ulicy Szczepańskiej i Agnieszki w Krakowie.
Krakowska prokuratura prowadzi również śledztwo dotyczące remontu płyty Rynku Głównego, ze szczególnym uwzględnieniem sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy budowlanej na pracujących pod ziemią robotników oraz zasadności procesów decyzyjnych urzędników z organów administracyjno-budowlanych.
są jeszcze inne przykłady fatalnej zabudowy w centrum Krakowa [2007-01-26 12:11 81.219.244.*] niestety nadbudowy i zwiekszanie powierzchni budowanych plomb, paskudzą okrutnie zabudowę urbanistyczną zabytkowych części Krakowa. Dwupiętrowe "dachy" spotyka się na każdym kroku i w dalszym ciągu.Przykład właśnie nowobudowany hotel na Radziwiłłowskiej, albo nadbudowa na Skłodowskiej, że nie wspomnę o klockowatym obiekcie hotelowym przed Dworcem Kolejowym. odpowiedz »
Skazane za hotel przy ul. Szerokiej [2007-01-27 11:12 83.7.133.*] Wreszcie ktoś ma na uwadze dobro wszystkich, a nie tylko własny portfel. Ta szkarada to gwałt na sercu Krakowskiego Kazimierza. Prokuratura powinna nakazać przywrócenie kamienicy do jej pierwotnego wyglądu. A kary 1500 i 1000 złotych to kpima! Jak się buduje Hotel w takim miejscu, to na wyciągnięte łapska odlicza się koło 10% kosztów inwestycji. Jak by im dowalili po jeszcze jednym zerze, to następne biurwy by się nie połakomiły na taki przewał ze strachu, ale zawsze to jakiś początek. Oby tak dalej! odpowiedz »
|