TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Temat dowolny

Nie karmić gołębi

Data wysłania: 2006-12-26 10:26 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Już w 2001 roku wprowadzono zakaz dokarmiania gołębi na londyńskim Trafalgar Square.

Nie wolno też sprzedawać ziarna dla tych patków. Dokarmianie gołębi może kosztować miłośników ptactwa nawet 50 funtów (ok. 300 złotych) grzywny. Zakaz pozwolił na zredukowanie liczby zanieczyszczających miasto ptaków z 4 tysięcy do kilkuset.

    • Jak dotrzeć do przekonania "miłośników" gołębi? 

      [2006-12-26 10:26 83.15.163.*]

      Są tacy prawie wszędzie. W każdym mieście.

      Szczególnie na Górnym Śląsku, gdzie tradycja hodowli gołębi pocztowych ma wiele lat swej historii.

      Teraz wiele gołębi nie ma swoich właścicieli. Są bezpańskie.

      Obsiadają gzymsy budynków, zewnętrzne parapety okien, a nawet same okne, zanieczyszczając je swoimi odchodami!

      Jak dotrzeć do przekonania wielu "miłośników" gołębi, którzy dokarmiając je pod domami i na podwórkach domów, wabią je tym w te miejsca, gdzie swą egzystencjalną obecnością stają się utrapieniem dla pozostałych mieszkańców?   odpowiedz »

      • Jak dotrzeć do przekonania "miłośników" gołębi? 

        [2008-07-23 09:36 87.105.54.*]

        Proszę o pomoc !!! przyleciał do mnie gołąb pocztowy!! ma 2 obrączki jest już u mnie 3 dzień i niema zamiaru się wyprowadzić !!!! nakarmiłam go bo myślałam ,że jest poprostu głodny ale wydaje mi się ,że stracił orientację w terenie i niewie jak wrócić do domu .Wydaje mi się ,że jest młody lecz nie znam się kompletnie na gołębiach !! pytanie moje jest takie-czy można znaleść właściciela tego gołębia po numerach na obrączce?? wiem ,że napewno jest z naszego kraju!!   odpowiedz »

        • Jak dotrzeć do przekonania "miłośników" gołębi? 

          [2009-03-05 21:57 79.191.167.*]

          Zanieś go do vietnamskiej restauracji, oni już się nim zaopiekują.   odpowiedz »

    • tommy 

      [2009-03-05 21:55 79.191.167.*]

      Ludzie którzy karmią gołębie na ulicach to totalni umysłowo chorzy DEBILE !!! wyjdzie taka baba lub dziad i bezmyślnie sypie chleb, a te okropne ptaszyska zlatują się całymi chmarami i żrą, srają tak że nawet nie można przejść. A Policja udaje że tego nie widzi!!!! straż miejska to samo, tylko mandaty za parkowanie potrafią wlepiać!!!!   odpowiedz »

      • tommy 

        [2009-11-13 22:44 83.30.159.*]

        eee a robie polowanie na gołębie, wiatrówka nabita gwozdziami wystarczy   odpowiedz »

      • tommy 

        [2011-02-12 21:03 151.76.12.*]

        pan protestuje, ze golab sra...a pan to nie sra? tylko, ze pan to robi z kultura, siedzi sobie na muszli, jakby pan muszli nie mial to by pewnie robil jak swego czasu polacy w niemczech srali, gdzie popadlo.   odpowiedz »

    • Nie karmić gołębi 

      [2009-11-10 20:57 87.207.209.*]

      Karmienie gołębi to jakiś nawyk ze Wsi przywieziony (karmienie kur czy coś tym w stylu), ludzie sypią syf ptakom a potem resztą się nie przejmują, że taki gołąb roznosi na sobie całą masę chorób (szczególnie niebezpiecznych dla dzieci, które często towarzyszą dokarmiaczom), powodują że te ptaki nadmiernie się mnożą, ptaki te brudzą, a ponad wszystko chleb ptakom SZKODZI!! bo zapycha a wartości energetycznej nie ma!   odpowiedz »

    •  

      [2009-11-13 22:46 83.30.159.*]

      wiatrówka jest lepsza : >   odpowiedz »

    •  

      [2010-10-15 07:59 213.134.167.*]

      Inne państwa potrawią zrobić porządek aby zapobiec dokarmianiu gołębi.Dlaczego Polska nie potrafi wydać takich zakazów. Chciałbym aby taki zakaz był wprowadzony m.in. w Krakowie.
      Pozdrawiam :Piotr Sołtysik   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję