Kraków ożywia Rynek - będą zimowe ogródki gastronomiczne?
Data wysłania: 2010-11-03 12:08 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Kraków, jako pierwsze miasto w Polsce, zaoferuje ogródki zimowe na Rynku Głównym, które będą wielką atrakcją dla turystów polskich i zagranicznych. Rozmowy władz miasta z właścicielami lokali gastronomicznych już trwają.
Krakowskie władze wraz z restauratorami ustalają, jak miałyby wyglądać ogródki, co miałyby oferować, na jakich zasadach działać.
Jacek Stokłosa, plastyk miasta mówi, że nie mogą to być ciężkie zabudowane szklane konstrukcje, ogródki mają być lekkie, otwarte, ciekawe, oryginalne oraz współgrać z otoczeniem Rynku.
- Nie pozwolę także na szklane ściany, dachy, ścianki oraz przegródki - zaznacza plastyk miasta Jacek Stokłosa. - Ma to być ładny kącik z
barem, gdzie można napić się, pogadać, odpocząć. Aby spełnić wymagania, proponowałbym restauratorom skonsultowanie się z fachowcami, np. krakowskimi scenografami - postuluje.
Restauratorzy trochę sceptycznie podchodzą do sprawy, bo nie wiedzą czy uda się im spełnić wytyczne urzędników. Trzeba będzie bowiem jakoś
ogrzać ogródki w sezonie zimowym, jeśli nie mogą one być oszklone. Wszystko to znacznie podniesie koszty działalności.
Leszek Lejkowski, szef Stowarzyszenia Gastronomików w Rynku Głównym, oznajmił, że ogródki muszą przynosić zysk, inaczej koncepcja nie ma sensu. Trzeba pamiętać, że klientów w zimie jest mniej.
Nadi Missimi, menadżer restauracji "Ratuszowa" jest natomiast pełen entuzjazmu, popiera pomysł i już tworzy projekty. Restaurator chce otworzyć ogródek już w tym sezonie.
Życzymy, by ta inicjatywa znalazła pozytywny finisz. Letnie ogródki na Rynku są zawsze pełne turystów, miejmy nadzieję, że będzie tak samo również zimą.
Ogródki na Rynku także zimą [2010-11-03 12:08 77.236.28.*] jakiś obłęd! Plastyk pan Stokłosa powinien skupić się na reklamach( w tym czerwonych napisach), które szpecą miasto, a nie wymyślać inne dodatkowe szpetoty. Rynek żyje, nawet za bardzo,staje się badziewiasty i tandetny.Tłumy go wypełniające, niestety powodują, że coraz mniej jest urokliwy i za chwilę opustoszeje, jako miejsce mało przyjazne dla człowieka. odpowiedz »
Ogródki na Rynku także zimą [2010-11-03 12:13 93.45.229.*] Ale dlugo czekaliscie na te ogrodki zimowe i jeszcze problemy i rozmyslania. Moze by tak podpatrzec zagranica, w wiekszosci duzych miast istnieja zimowe ogrodki, sa ogrzewane (rozne pomysly) nie musza miec ciezkich konstrukcji, nie psuja charakteru miasta. Moga byc tylko kafe-trunki, albo restauracje, znajduja sie zawsze klienci, ktorzy wola usiasc w ogrodku niiz w sali wewnatrz. odpowiedz »
Ogródki na Rynku także zimą [2010-11-03 15:19 83.7.189.*] A dlaczego tylko na Rynku. Przypuszczam że wielu restauraorów na Kazimierzu również byłoby zainteresowanych zjmowymi ogródkami. Nie będzie problemu Pani Stokłosa?. Marian Januchta Restauracja Portofino odpowiedz »
Ogródki na Rynku także zimą [2010-11-03 15:37 93.45.222.*] Ze wszystkim problemy? przejdzcie sie po Via Veneto w Rzymie, palace historyczne i kazda restauracja i kawiarnia ma swoj ogrodek caly rok! odpowiedz »
|