Wakacje w Polsce - raport
Data wysłania: 2010-10-04 13:55 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Wakacje w Polsce są znowu modne. W tym roku kupiło je 57 proc. klientów więcej niż rok temu. O 7 proc. wzrósł wybór ośrodków SPA&Wellness. Czy to nowa narodowa specjalizacja turystyczna? O tym dokąd, z kim, na ile i za ile. O tym gdzie i w jakim standardzie. Portal turystyki krajowej Wypoczynek.pl przygotował sezonowy raport analityczny Polska - Lato 2010.
Wypoczynek.pl to platforma w której znaleźć można indywidualne prezentacje obiektów i miejsc noclegowych (kwatery, apartamenty, domki, agroturystyka) oraz w zorganizowane formy wypoczynku wakacyjnego (wczasy, turnusy pobytowe). O ile te pierwsze działają na zasadzie internetowej tablicy ogłoszeń, o tyle drugie, przybrały formę zbliżoną do organizacji turystyki wyjazdowej w świat.
Od wielu lat mówi się, że wakacje w Polsce są droższe od tych spędzonych w popularnych krajach z Basenu Morza Śródziemnego i znad Morza Czerwonego. Jeśli podsumowujemy całość urlopowych wydatków to taka teoria może być oczywiście prawdziwa. Warto jednak pamiętać, że koszty wakacyjne składają się z dwóch przegródek naszego portfela: ceny zakupu samej wycieczki i wydatków poniesionych na miejscu wypoczynku. Jeśli zatem wybierzemy porównanie samych tylko ofert to Polska przedstawia się tu bardzo korzystnie.
CENA
Lato 2010 było tańsze niż Lato 2009 i to o średnio 3,15 proc.. W lipcu odnotowaliśmy spadek średniej wartości rezerwacji o 4,5 proc. w stosunku do roku 2009 (2010 - 1863 zł; 2009 - 1945 zł). W sierpniu spadek porównawczy był niższy, ale także zauważalny i wyniósł 1,8 proc. (2010 - 1759 zł; 2009 - 1790 zł). Skąd różnica w cenach i obniżkach? Warto pamiętać, że wakacje w Polsce trwają o połowę krócej niż na świecie. Tam ścisły sezon wypoczynkowy obejmuje co najmniej cztery miesiące roku, od początku czerwca do końca września. W Polsce liczą się tak naprawdę tylko lipiec i sierpień. Pogoda nie sprzyja ani wcześniejszemu, ani późniejszemu zakończeniu sezonu. Organizatorzy muszą zatem wyraźnie przyspieszać w konstruowaniu swoich cenników, promocji i ewentualnych rabatów. Lipiec to początek wakacji i ceny zawsze są wyższe. Perspektywa 60 dni w miarę bezpiecznej szansy na zarobek uspokaja wówczas politykę cenową organizatorów na ciut wyższym poziomie. W wybranych momentach mają oni zatem bezpieczny margines na ewentualne obniżki, rabaty i promocje. Klienta trzeba przecież aktywnie zachęcić do zakupu. Sezon jest jednak krótki. W sierpniu z kolei o klienta trzeba już powalczyć. Średnia cena rezerwacji jest z założenia niższa niż w lipcu, a co za tym idzie szansa na upusty także maleje. Warto jednak pamiętać, że na politykę cenową w tym sezonie wpływ miało więcej czynników. Po raz pierwszy cześć organizatorów zastosowała promocję przedsprzedażowe typu first minute, które z założenie obniżają ceny rezerwacji. Tendencję obniżek wymusiły z pewnością także dwie fale powodziowe i ich następstwa. Paradoksalnie pomocnym okazał się kwietniowy wybuch wulkanu na Islandii. Na początku sezonu wstrzymanie ruch lotniczego nad Europą uruchomiło lawinę rezerwacji krajowych i zdecydowanie wzmocniło polską branżę turystyczną. No i najważniejsze. Tegorocznym kluczem do sukcesu okazała się wyjątkowa pogoda. Takich upałów jakie były w lipcu nie mieliśmy w kraju już naprawdę dawno. A pogoda działała jak magnes na zakupy typu last minute. Cena to główny magnes jaki przyciąga zainteresowanie wyjazdowe. Oferty zorganizowane, w cenie poniżej 2 tys. zł, wybrało w czasie tegorocznego lata 74 proc. klientów portalu Wypoczynek.pl (08.2010 - 79 proc.; 07.2010 - 69 proc.). Dokładnie tyle samo było rok wcześniej. Inaczej tylko rozłożyły się wówczas akcenty miesięczne (08.2009 - 82 proc.; 07.2009 - 66 proc.)
Średni krajowy przedział to oferty w granicach od 2 do 4 tys. zł. W sezonie LATO 2010 wybrało go średnio 23 proc. klientów (08.2010 - 19 proc.; 07.2010 - 27 proc.). W roku 2009 było to sumarycznie 22,5 proc. (08.2009 - 17 proc.; 07.2009 - 28 proc.). Najrzadziej wybierano oferty droższe, powyżej 4 tys. zł. W tym sezonie tylko 3 proc. (08.2010 - 2 proc.; 07.2010 - 4 proc.), a rok wcześniej 3,5 proc. kupujących (08.2009 - 1 proc.; 07.2009 - 6 proc.).
Z KIM
W tym roku na urlop w Polsce najchętniej jechaliśmy w parach. W całym sezonie było to średnio 33,5 proc. rezerwacji (08.2010 - 39 proc.; 07.2010 - 28 proc.). W ubiegłym sezonie, dla porównania, było to tylko 26 proc. klientów. Na drugim miejscu znalazły się w tym roku wyjazdy w rodzinne z jednym dzieckiem (2+1), które wybrało 28 proc. klientów (08.2010 - 27 proc.; 07.2010 - 29 proc.). W roku 2009 była to najchętniej wybierana kategoria w aspekcie składu osobowego rezerwacji z wynikiem 31,5 proc. Trzecie miejsce sezonowego podsumowania w tej kategorii przypada wyjazdom rodzinnym z dwójką dzieci (2+2) z wynikiem 16,5 proc. (08.2010 - 13 proc.; 07.2010 - 20 proc.). W sezonie 2009 ta grupa stanowiła 25 proc. udziału w rezerwacjach. Na trzecim miejscu w sezonie Lato 2010 znalazły się wyjazdy singli z wynikiem średnim 12 proc. (08.2010 - 11 proc.; 07.2010 - 13 proc.), a na ostatnim wyjazdy w większym gronie z 9 proc. udziałem (08.2010 - 10 proc.; 07.2010 - 8 proc.).
Aż 58,5 proc. wszystkich rezerwacji w lipcu i sierpniu dotyczyła wyjazdu na 7 dni. Tygodniowy urlop wybrało w sierpniu 62 proc., a w lipcu 55 proc. klientów. Rok temu było podobnie. Tygodniowe wyjazdy zyskały wówczas aprobatę 56 proc. kupujących.
Na drugim miejscu znalazły się wyjazdy 14-dniowe ze średnim wynikiem 18 proc. wyborów (08.2010 - 17 proc.; 07.2010 - 19 proc.). Weekendy wybrało zaś 14,5 proc. klientów (08.2010 - 13 proc.; 07.2010 - 16 proc.), a inne okresy 9 proc. zainteresowanych wyjazdami (08.2010 - 8 proc.; 07.2010 - 10 proc.). Dla porównania, w sezonie Lato 2009 wyjazdy 14-dniowe wybrało 27 proc. klientów, weekendy 11,5 proc. kupujących, a inne, np. 10-dniowe wyjazdy, tylko 5,5 proc. rezerwujących.
DOKĄD
Po lipcowym oblężeniu morza w sierpniu mamy spadki w zainteresowaniu tym krajobrazem. I to aż o 10 proc. Zyskały za to pozostałe - lasy , jeziora i góry. Te ostatnie cieszą się chyba najbardziej, bo jeszcze w lipcu był to największy poszkodowany tegorocznych powodzi. Przyjrzyjmy się zatem zbiorczemu podsumowaniu LATA 2010. Jakie otoczenie i krajobrazy wybieraliśmy najchętniej? Odpowiedź jest niezmienna - morze. W tym sezonie oferty nadbałtyckie wybrało średnio 54 proc. klientów (08.2010 - 47 proc.; 07.2010 - 61 proc.). W roku 2009 oferty plażowe wybierało 56 proc. kupujących. Po udanym wzroście w sierpniu na drugie miejsce sezonowego podsumowania wskoczyły góry. Chęć wspinania się po szlakach wybrało 24 proc. klientów (08.2010 - 26 proc.; 07.2010 - 22 proc.). Rok wcześniej góry przyciągnęły 28,5 proc. rezerwujących. W trzeciej kolejności najchętniej jeździliśmy nad jeziora. Taką formę zorganizowanego urlopu w Polsce wybrało w tym roku 14 proc. kupujących (08.2010 - 16 proc.; 07.2010 - 12 proc.). Najmniej klientów portalu Wypoczynek.pl wybrało się w tym roku na urlop w leśne ostępy. Wakacje w leśniczówce przyciągnęły tylko 8 proc. internautów (08.2010 - 11 proc.; 07.2010 - 5 proc.).
Ta ostatnia z grup zyska na wartości pewnie już we wrześniu kiedy rozpocznie się okres grzybobrania. Już wiemy, że Polacy najbardziej kochają wypoczynek na plaży. Jeśli jednak Bałtyk, to w którym paśmie wybrzeża? 65 proc. plażowiczów spędziło tegoroczne wakacje na Wybrzeżu Zachodnim. Taki wybór oznacza, że właśnie w tym regionie są - zdaniem klientów - najlepiej przystosowane do wypoczynku plaże, kąpieliska, ośrodki wczasowe, pensjonaty i hotele oraz cała infrastruktura turystyczna. Na drugim miejscu znalazło się Wybrzeże Wschodnie z 30,5 proc. udziałem w plażowych rezerwacjach. Najsłabiej wypada Wybrzeże Środkowe. Kurorty takie jak Mielno, Łeba, Ustka, Darłowo wybrało tylko 24 proc. klientów.
W górach, w tym sezonie, najchętniej wypoczywaliśmy w Sudetach (47 proc. rezerwacji). W Karpaty wyjechało 25 proc. miłośników górskich wspinaczek, a w Bieszczady 20 proc. klientów. Pozostałe pasma górskie wybrało łącznie 8 proc. kupujących wyjazdy zorganizowane w portalu Wypoczynek.pl. Mazury wciąż pozostają stolicą polskich jezior. Żeglarze, motorowodniacy, wędkarze i ci którzy nad wodę słoną przedkładają słodką, aż w 71 proc. wybrali się w tym roku m.in. w okolice Mikołajek, Pisza, Giżycka i Nowych Gut. Pozostałe pojezierza wypadły przy Mazurach bardzo słabo (29 proc.). Z całą pewnością wpływ na to ma dużo mniejsza, a często i słabsza baza i infrastruktura hotelowa. Jeśli do lasu, to przede wszystkim na Kujawy. Knieje i zagajniki w tym regionie na czas urlopu wybrało 46,5 proc. klientów portalu Wypoczynek.pl. Na Kaszuby w tym samym czasie udało się w tym roku tylko 18,5 proc. kupujących, a w wszelkie inne lasy na terenie całego kraju wyjechało 35 proc. urlopowiczów.
JAK
Podobnie jak w roku 2009 także i w tym sezonie najchętniej wypoczywaliśmy w ośrodkach wczasowych. W tym roku było to średnio 52,5 proc. portalowych rezerwacji (08.2010 - 56 proc.; 07.2010 - 49 proc.). W roku 2009 - 42,5 proc. Mamy więc wyraźny 10 proc. skok w górę dla tej klasy obiektów. Wakacje zorganizowane w pensjonacie wybrało tymczasem 38 proc. klientów (08.2010 - 35 proc.; 07.2010 - 41 proc.). W tej kategorii notujemy spadek o 8,5 proc., rok do roku. Urlop w sezonie LATO 2009 w pensjonatach spędziło bowiem 46,5 proc. klientów internetowych. Do hoteli wybrało się najmniej zorganizowanych klientów. W tym sezonie było to średnio 8 proc. wyborów (08.2010 - 9 proc.; 07.2010 - 10 proc.), a rok wcześniej 11 proc.
CZEGO SZUKAMY W OBIEKCIE
Plac zabaw, baseny czy centra SPA i odnowy biologicznej? Czego szukamy w obiekcie, do którego wybieramy się na wakacje? Jakie udogodnienia są najbardziej pożądane? Analiza dokonanych w tym sezonie wyborów nie pozostawia złudzeń.
Mimo, że statystyka pokazała wyraźnie, że najczęściej podróżowaliśmy w parach, to przy doborze obiektu najważniejszym elementem dodatkowym okazał się plac zabaw. Takiego udogodnienia poszukiwało w tym roku aż 44 proc. klientów (08.2010 - 43 proc.; 07.2010 - 45 proc.). Na drugim miejscu znalazł się basen z wynikiem 35,5 pkt. procentowego (08.2010 - 37 proc.; 07.2010 - 34 proc.)., a na trzecim zaplecze odnowy biologicznej. Zabiegów SPA&Wellness poszukiwało w okresie lipca i sierpnia 20,5 proc. kupujących (08.2010 - 20 proc.; 07.2010 - 21 proc.).
Dla porównania w ubiegłym sezonie plac zabaw był najważniejszym magnesem dodatkowym dla 48 proc. klientów, basen dla 38 proc. , a centra SPA&Wellness dla 13,5 proc.
Mimo najniższych wyników procentowych w zestawieniu porównawczym to właśnie centra SPA&Wellness odnotowują największą, rok do roku, dynamikę rozwoju i wzrostu - 7 proc.
Aleksandra Jagiełłowicz, brand manager portalu Wypoczynek.pl
Za nami sezon Lato 2010. Drugi z rzędu udany. Nawet bardzo udany. W ubiegłym roku mówiliśmy z radością o 9 proc. wzroście w sprzedaży, w tym dynamika sięgnęła kosmicznej wręcz wartości 57 proc.! A wszystko to w cieniu dramatu smoleńskiego, żałoby narodowej, kolejnych fal powodziowych, mieszanej polskiej pogody i tradycyjnej nagonki medialnej, że w Polsce jest drożej niż w Egipcie. O naszych rodakach mówi się, że są nieufni, wpływowi, wystraszeni, że ulegają dezinformacjom medialnym, zachowują się konformistycznie.
Mało kto wierzył w sukces tegorocznego wypoczynku w Polsce. Tymczasem przedstawione w Raporcie wyniki pokazują, że można, że jest dobrze, że Polska zyskuje jak nigdy, a Polacy na nowo odkrywają radość wakacji w kraju. Gdy tylko pogoda dopisuje - bez wątpienia jest ona jednym z najważniejszych elementów - telefony w naszym portalowym Contac Center nie przestawały dzwonić. I tylko żal, że nie mogliśmy pomóc wszystkim, bo oferty było mało. W tym sezonie zdecydowanie za mało. Świetnie sprzedają się propozycje Zachodniego Wybrzeża, pasma Sudetów, z Mazur i Kujaw. W Polsce odpoczywają już nie tylko nasi rodacy, ale także Niemcy, Hiszpanie, a nawet Japończycy. Rośnie standard hoteli i ośrodków, widać konkurencyjność cenową, zaczynamy wysoką specjalizację tematyczną, np. SPA&Wellness . Okazuje się, że można i wypoczywać i zarabiać na wypoczynku. Trzeba tylko otworzyć oczy i głowę. Trzeba po prostu chcieć.
Lato 2010 w Polsce [2010-10-04 13:55 83.238.214.*] odpowiedz »
Wakacje w Polsce - raport [2010-10-05 10:03 77.113.96.*] Te wakacje rzeczywiście można zaliczyć do bardzo udanych. Jedyną obawą były powozie które nawiedziły południową częsć naszego kraju,ale na szczęsce wszystko się ustabilizowało.
PensjonatWisla.com- Noclegi w Wiśle. odpowiedz »
|