Z Bydgoszczy do Hiszpanii, Niemiec, Irlandii i Włoch!
Data wysłania: 2010-09-12 00:30 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Najpóźniej za rok Polska będzie miała stałe połączenia lotnicze z Bydgoszczy do Hiszpanii, Niemiec, Irlandii i Włoch. Taki efekt przyniosły spotkania władz miasta i portu lotniczego z kilkunastoma przewoźnikami.
W ciągu kilku ostatnich dni zastępca prezydenta Bolesław Grygorewicz i prezes Portu Lotniczego Tomasz Makowski rozmawiali z przedstawicielami 11 linii lotniczych. Skorzystali oni z okazji, jaką stworzyła im odbywająca się w Warszawie konferencja, w której wzięło udział 110 lotnisk i 40 przewoźników z całej Europy.
Makowski poinformował - Zachęcaliśmy ich do uruchomienia połączeń z bydgoskiego lotniska. Przekazywaliśmy informacje o mieście, regionie, pokazywaliśmy nasz potencjał i możliwości. Spotkało się to z dobrym odbiorem.
Rozmowy przeprowadzono z szefami zarówno tradycyjnych linii lotniczych, takich jak Lufthansa i Austrian Airlines, jak i tanich przewoźników, między innymi Sky Europe, Easy Jet, Centralwings i Ryanair.
Makowski przekonuje, że efekt wszystkich spotkać jest bardzo dobry. - Być może pierwsze efekty odczujemy jeszcze w tym roku, a najpóźniej w przyszłym. Niektóre rozmowy są już bardzo zaawansowane. Dlatego w niedługim czasie z naszego miasta będzie można dolecieć do Hiszpanii, Niemiec, Irlandii i Włoch.
Część nowych połączeń ma zostać wprowadzona już do zimowego rozkładu, który zacznie obowiązywać na przełomie października i listopada. Natomiast kolejne pojawią się na przełomie marca i kwietnia 2007 roku.
Do latania z Bydgoszczy, przewoźników może przekonywać głównie sukces linii Ryanair. Irlandzki przewoźnik miesięcznie na trasie Bydgoszcz - Londyn obsługuje prawie 9 tysięcy pasażerów. Z usług tej linii korzystają przede wszystkim mieszkańcy regionu, którzy pracują w Wielkiej Brytanii. Dlatego też dużym powodzeniem mogą cieszyć się połączenia do krajów, gdzie jest otwarty rynek pracy dla Polaków, między innymi: Irlandii i Hiszpanii.
Obiecanki cacanki [2010-09-12 00:30 83.46.100.*] I co, p. Makowski? Mamy drugą połowę roku 2010 i połączeń z Bydzi do Hiszpanii nie ma. Inie sądzę, że kiedyś będą. No, może z międzylądowaniem gdzieś w Anglii. Więc nadal wolę autem. To tylko 26 godz. jazdy. I znowu na marzeniach się skończyło. Mniej obiecanek, a więcej działania. odpowiedz »
|