Nietrafione szacunki. Więcej Polaków w polskich i zagranicznych kurortach
Data wysłania: 2010-08-25 10:00 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Prognozowano, że w tym roku polscy turyści nie pojadą na zagraniczne wakacje oraz, że mniej będzie ich też nad Bałtykiem. Tymczasem szacunki się nie sprawdziły - pisze Metro.
Dużo Polaków wyjechało bowiem do Egiptu i Grecji. Wbrew pozorom nie ucierpiały na tym polskie kurorty. Nad Bałtyk przyjechało rekordowo dużo turystów.
Eksperci mówili, że w 2010 roku liczba zagranicznych wyjazdów Polaków spadnie o 10-15% w porównaniu z rokiem poprzednim. Okazuje się jednak, że biura podróży mają kilkunastoprocentowe wzrosty sprzedaży zagranicznych wycieczek. Niektóre nawet o 30%. Ulubionymi destynacjami Polaków nadal są: Egipt, Turcja, Grecja.
Zadowolona z sezonu jest także polska branża turystyczna. Turystów nie zabrakło na Mazurach, w górach i nad morzem. W te wakacje było ich nawet 10-20% więcej. Lepszy jest sierpień. Hotelarze i kwaterodawcy we Władysławowie, Mikołajkach, Rucianem-Nidzie czy Zakopanem nie mieli wolnych miejsc.
Specjaliści tłumaczą, że wzrosty wynikają z tego, iż w tamtym roku wielu Polaków rezygnowało z wakacji z powodu kryzysu i obawy przed utratą pracy. Teraz odreagowują.
Większa liczba Polaków wypoczywających w rodzimych kurortach to zasługa tzw. turystyki sentymentalnej. - Chodzi zarówno o emerytów, którzy jadą, by przypomnieć sobie wakacje z własnej młodości. Również o ludzi, którzy dopiero co założyli rodziny. Mają dzieci i chcą np. poplażować z nimi nad Bałtykiem w tym samym stylu, w jakim sami to robili z rodzicami. Zamiast pływać na desce biorą parawan, idą na plaże, kopią grajdoły, budują zamki z piasku, a potem delektują się flądrą - ocenia Wojciech Kreft, szef Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.
Wakacje 2010; próba podsumowania [2010-08-25 10:00 217.153.33.*] Co za brednie wygadują Ci nasi pseudospecjaliści. Szkoda gadać. Turyści kopią dołki i delektują się (ha! dobre sobie) flądrą. A co można robić innego nad morzem? Byle co zje... byle co powie... odpowiedz »
Wakacje 2010; próba podsumowania [2010-08-26 16:47 80.52.226.*] kretyni - przeciez nad Bałtykiem widac było pustki nawet w Tv, a Mazury - kto miał to miał, reszta - pusto.Znałam lepsze lata choc zuimniejsze. No w końcu POT wydał 30mln Euro na promocje Polski, to w koncu Egipcjanie i do nas przyjadą, może Grecy i Chińczycy?
My za pieniadze unijne szkolimy sie w jęykach - w egipcie gadaja po polsku a unas po arabsku - wszyscy, prawda? super - Polska turystyczna - nawet oscypkiem mozna dostać w morde! odpowiedz »
Wakacje 2010; próba podsumowania [2010-08-28 20:36 83.11.145.*] Kretyn to może jednak ty jesteś,bo nie masz pojecia ,a chcesz się wypowiadać. W tym roku było rekordowo dużo chętnych na wypoczynek nad polskim morzem.Pensjonaty ,pokoje gościnne,kwery prywatne pękały w szwach,wiem coś na tomat , bo sama mam pensjonat nad bałtykiem i nie mogę narzekać. odpowiedz »
Wakacje 2010; próba podsumowania [2010-08-31 12:34 83.4.175.*] Sam szukałem kwater nad morzem w sierpniu i było ciężko. Wolne były tylko słabe miejsca - akceptowalne ośrodki były pełne, a w tych fajnych, to często nawet zaczynali rozmowę od tego, że miejsc nie ma... ale ja szukałem w konkretnych miejscach - żeby ładna plaża była itd odpowiedz »
Nietrafione szacunki. Więcej Polaków w polskich i zagranicznych kurortach [2010-08-31 16:33 87.205.102.*] Zgadzam się z twierdzeniem , że w tym roku nastąpił (bo już można kusić się o podsumowanie) wzrost sprzedaży w segmencie wyjazdowej turystyki Polaków w naszym portalu www.lecnawakacje.pl odnotowaliśmy do dzisiaj zdecydowaną dynamikę sprzedaży w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego a i za okres 8 miesięcy . Pozwala to prognozować bardzo dobrze pdsumowaniu roku 2010 odpowiedz »
Wakacje 2010; próba podsumowania [2010-09-01 03:55 193.33.125.*] Eksperci mówili, specjaliści tłumaczą..... prorocy czy cuś. ??? Skąd takie twierdzenia?, opinie? - siedząc na posadzie w Regionalnej Organizacji Turystycznej i analizując opłacalność składek członków? (KH). odpowiedz »
|