|
Autobusem z Łeby do Zakopanego
Data wysłania: 2010-07-19 12:56 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność:
Będzie można dojechać autobusem z Łeby do Zakopanego przez Bydgoszcz. Połączenie jest wspólną inicjatywą PKS Zakopane i PKS Wadowice.
Autobus wyjeżdżać będzie z Bydgoszczy w kierunku Zakopanego o godz. 22.05 i pojedzie przez Inowrocław, Konin, Częstochowę, Katowice i Kraków, aby dojechać na miejsce o godz. 9.05. Wyjazd z Zakopanego zaplanowano na godz. 16.15, przyjazd do Bydgoszczy na godz. 3.10 a do Łeby o godz. 8.40.
Bilet z Bydgoszczy do Zakopanego kosztuje 72 zł, do Łeby 48 zł. Przewoźnicy uznają ulgi ustawowe.
Autobusem na trasie Łeba - Zakopane [2010-07-19 12:56 178.36.198.*] czy ten autobus jest potwierdzony bo pytałam na pks bydgoszcz i pani nie umiała mi potwierdzić odsyłając do grudziądza? proszę o odpowiedż chcieliśmy wyjechać 8 sierpnia do zakopanego z poważaniem grażyna janasz odpowiedz »
Autobusem na trasie Łeba - Zakopane [2010-08-05 13:13 77.255.65.*] prawdziwe chamstwo. wczoraj wracalismy tym autobusem i naprawde nie polecam. przedewszystkim kierowcy sa orrdynarni,okolo godz 3 rano zostawili mloda dziewczyne w sridku lasu za czestochowa tylko dlatego ze nawet sie nie zatrzymali tej mizjscowosci! pozatym syf brud stary grat! nie polecam odpowiedz »
Autobusem z Łeby do Zakopanego [2011-08-15 14:43 84.10.121.*] Faktycznie, stan autobusu budzi zastrzeżenia. Jechałam autobusem bez klimatyzacji, za to z oknem, które się nie zamyka! Siedzenia bardzo niewygodne. No i jest bardzo drogi. Nie polecam, chyba że ktoś lubi przeżycia ekstremalne. odpowiedz »
Autobusem z Łeby do Zakopanego [2012-08-22 18:07 83.0.235.*] Apropo Kursu Łeba - Zakopane PKS Pszczyna nie polecam!!!! Zraziła mnie pewna historia która miała miejsce wczoraj. Otóż:
W nocy 21 sierpnia 2012r. przyjechaliśmy na stację PKS w Wieluniu, skąd o godzinie 2:45 odjeżdżał autobus do Zakopanego ze stanowiska nr 10. Około godziny 3:00 autobus podjechał "przed" stanowisko nr 1 i wysadził grupę ludzi, po czym odjechał, nie podjeżdżając na wyznaczone stanowisko nr 10, gdzie czekaliśmy grupą 6 osób. Wszyscy machaliśmy, wołaliśmy ale kierowca udał, że nas nie widzi i odjechał. (Stacja była oświetlona więc byliśmy widoczni). Jeden z kolegów zaczął nawet go gonić do 1 skrzyżowania, ale niestety nie udało się zatrzymać kierowcy. Moje pytanie w związku z tym brzmi: Po co takie autobusy jeżdżą, skoro nie zabierają pasażerów? Jak można tak traktować swoich potencjalnych klientów i zepsuć im wakacje!! odpowiedz »
|
