Uwaga! Serwis nie bierze odpowiedzialności za wypowiedzi na forum. Ewentualne naruszenia regulaminu serwisu prosimy zgłaszać Administratorowi po przez stronę Kontakt

Warszawa: zamknięty punkt IT przy Krakowskim Przedmieściu 65

Aktualność:
Jeszcze tylko przez tydzień będzie czynna Warszawska Informacja Turystyczna w kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu 65. Stołeczne Biuro Turystyki 30 grudnia zamyka ten punkt IT.

Punkt zostaje zamknięty z powodu odzyskania nieruchomości przez spadkobiercę dawnych właścicieli Huberta Massalskiego, który walczył o budynek od 6 lat.

Pod koniec listopada zakończył działalność punkt Warszawskiej Informacji Turystycznej na Pradze przy ul. Okrzei 30. Nowy punkt informacji ma się pojawić na sezon letni 2010 przy ul. Ząbkowskiej.

• Koniec warszawskiej Informacji Turystycznej 

  [2009-12-23 12:54 94.75.121.*]

  W miescie, w ktorym trzy czwarte domow legło w gruzach lub spłonęło, odszkodowania dostaja potomkowie tych, ktorym kamienice ocalaly. Odbudowane nie przez nich, ale przez panstwo lub lokatorów. Dlaczego ci miaja dostać, a nie ci, ktorych mieszkania splonęły? W kraju , w ktorym dorobek zycie zniszczyla ocalonym wojna, zmieniając ich w bezdomnych, nagle wyrożnia sie szczęściarzy - szczęściarzy lub spryciarzy i to kosztem tych ktorzy stracili wszystko. Wydaje mi się ze jest to jeszcze jeden argument że tzw dekret Bieruta byl decyzją sluszną.
  MAREK BORCHERT -przewodnik po Warszawie   odpowiedz »

• Koniec warszawskiej Informacji Turystycznej 

  [2009-12-23 13:01 94.75.121.*]

  Jest dobre miejce na punkt Warszawskiej Informacji Turystycznej nieopodal w kamienicy Jona, kolo toalety publicznej przy schodach ruchomych. Jednego i drugiego turysci bardzo potrzebują.
  Marek Borchert - przewodnik po Warszawie.   odpowiedz »

  r e k l a m a

  • Koniec warszawskiej Informacji Turystycznej 

    [2009-12-25 07:50 95.158.100.*]

    Pomijajac kwestie odzyskiwania kamienic w ktorej zgadzam sie z przedmową-w sprawie pkt IT uwazam,e w takiej formie w jakiej istnieja sa zbedne.Pieniadze z kasy miasta bierze zwykle jakis "swoj" cwaniak a zatrudnia studentow ,ktorzy nie maja o miescie i turystyce zielonego pojecia.Tak dzieje sie we wszystkich miastach nie tylko w Warszawie.   odpowiedz »