Małe zainteresowanie oferta zimową?
Data wysłania: 2009-11-16 13:11 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Biura turystyczne coraz częściej zauważają, że spadła sprzedaż zagranicznych wyjazdów zimowych. Trend potwierdzają zarówno agenci, jak o touroperatorzy.
Zagraniczne wyjazdy nie cieszą się dużym zainteresowaniem ponieważ ich sprzedaż spadła o 30%. Jak stwierdził Jarosław Mojzych, dyrektor Centrum Turystyki Wyjazdowej Orbis Travel, w bieżącym roku sprzedaż zimowej oferty jest zdecydowanie gorsza niż w 2008 r. Przez osłabienie złotego biura przycięły ofertę dotycząca wyjazdów egzotycznych.
Sytuacje tą potwierdza wypowiedź wiceprezesa Rainbow Tours Remigiusza Talarka, który powiedział, że w ubiegłym roku biuro czarterowało połączenia na Kubę, do Wenezueli, Meksyku czy Tajlandii, a teraz tylko do Kenii oraz państw basenu Morza Śródziemnego. Przy mniejszej liczbie rezerwacji touroperator zdecydował się wykorzystywać głównie samoloty rejsowe. W tym przypadku sprzedaż spadła o 20 - 30%.
Także zagraniczne biura podróży zauważają tego rodzaju problemy. Tak np. według raportu koncernu TUI Travel na rynku brytyjskim o 21% spadła liczba obsłużonych klientów. Co więcej o 13% spadły przychody, a o 11% wzrosły ceny. Na rynku niemieckim spadek liczby klientów i przychodów wyniósł 22% mimo tego, że ceny nie zmieniły się. Jeśli chodzi o kraje Europy Środkowej (TUI Poland) nie ma w raporcie konkretnych liczb. Pojawia się jednak stwierdzenie, że należny się spodziewać takiej spadkowej tendencji.
Według raportu Thomas Cook Group (w tym Neckermann) zmniejszyła się sprzedaż zimowych wycieczek. W przypadku W.Brytanii rezerwacje zmniejszyły się o 11 proc. przy 3-proc. wzroście cen, a w Europie Środkowej o 16%.
W przypadku Polski dużym powodzeniem cieszy się oferta z własnym dojazdem. W przypadku 7-dniowego pobytu w Austrii w czteroosobowym apartamencie bez wyżywienia trzeba zapłacić 300 zł. Podobne oferty we Włoszech to wydatek od 240 zł. W przypadku wycieczek samolotowych ceny zaczynają się od 2,1 tys. zł na osobę za ubezpieczenie, przelot, trzygwiazdkowy hotel, dwa posiłki w ciągu dnia. Atrakcyjne cenowo są również Bułgaria, Czechy, Słowacja.
Niska sprzedaż ofert zimowej, może według Jarosława Mojzycha być niekorzystną prognozą na najbliższy sezon letni.
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-16 13:11 89.108.211.*] powodem są KOSMICZNIE WYSOKIE CENY - szkoda że zawsze polskie biura tłumaczą się kursem euro / szkoda że czescy czy niemieccy touroperatorzy mają ceny na poziomie zeszłego roku i ceny sa nizsze od 30 do 50 % od cen polskich biur - JESIEN ZIMA 2009/2010 pokazała że jesteśmy cieniutkim ryneczkiem bez porządnego lidera który potrzęsie rynkiem jak widze ta marną ofercinę polskich touroperatorow - co roku ta sama EGIPT/TUNEZJA/KANARY .... i te maciupkie bloki miejsc w czarterach... to twierdze że polscy tour operatorzy sa poprostu słabi - w tamtym roku RAINBOW MIAL IZRAEL w last za 1100 w tym roku ten sam hotel w last dzien przed nie schodzi nizej 2000 ( cena netto ) - Polacy nie gęsi liczyć umieją ( nic nie poszło do góry o 50 % ( ani kurs euro ani czartery ) by tak podnieść ceny ! POLSKA CIENIZNA poprostu odpowiedz »
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-16 13:26 83.15.92.*] Cwaniaku! Załóż biuro podróży, weź 4 samoloty po 168 miejsc na cały sezon. Weź na gwarancji kilkaset pokoi żeby było jeszcze taniej, zrób cenę 1200zł/os. i wojuj na Polskim cienkim rynku!!
Czekamy na ofertę! Nie mogę się doczekać!!
Michał - Warszawa odpowiedz »
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-16 14:00 83.19.133.*] przyłączam się do wypowiedzi poprzednika. Ceny sa i tak niskie jak na wyniki sprzedaży. Organizatorzy nie są w stanie pokryć okresowo poniesionych strat . Pomyślcie - ile trzeba odrabiać np. połowę pustego samolotu . Klienci nie chcą kupować niczego po normalnych cenach. tak więc rynek jedzie na dumpingach. Konkurencja tez nie da pospać. Organizaotrzy przy specjalnych ofertach i tak muszą udzielać prowizji agentom. Byłam teraz na targach w Londynie i rozmawialam z jednym z egzotycznych kontrahentów jednego z największych biur w Polsce. tak się cieszył, że samoloty sa sprzedane - przynajmniej te pierwsze loty. Biznes jest super. A ja się zapytalam - super to tak naprawdę jest dla niego i klientów. Bo jak juz organizator podpisze umowy to ryzyko jest na jego barkach. Hotelarze zacierają rączki jeżeli jest podpisany kontrakt na gwarancji miejsc. Z łaski troszeczke obniżą ( na pocieszenie), lokalny operator też zaciera rączki - bo swoje bardziej lub mniej zarobi. Linie lotnicze też. Klient czeka na lasty. A co robi organizator - obniża i obniża - redukując straty. Jasne że sa okresy że i zarabia - ale czy to naprawdę wystarcza na pokrycie wcześniejszych strat. jakie sa tak naprawdę wyniki finansowe tych największych ?
a oferta jest taka jaki jest rynek - czyli ryneczek. jakby rynek był taki super - to już dawno by to wywęszyli najwięksi ze świata biznesu i siedzieli tu u nas . Tak miodnie to widocznie nie jest. Problem polega na tym że kliencie w Polsce czują sie VIP-ami , ale chcą płacić za wszystko pól ceny.
Krytykantom proponuję wnieść pokaźny wkład finansowy - z pewnością znajda na rynku działające biuro i niech organizuję i ryzykują i zarabiają te kokosy. odpowiedz »
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-17 10:04 83.3.63.*] zgadzam się z poprzednikiem. Klienci chcą serwis 5 gwiazdkowy za prawie darmo. Powinni przyzwyczaic się do wyzszych cen bo czasy super lastow sie skonczyły a nasz rynekrzeczywiście nie jest tak "miodny":) odpowiedz »
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-17 16:48 78.8.138.*] Popieram powyższych komentatorów, sądząc po wypowiedziach znających problem od tej trudniejszej strony...organizatorów i sprzedawców! a krytykanci...nie ubliżając nikomu to raczej "myśliwi" szukających 5 gwiazdek za 500 zł...a nigdy nie mający do czynienia z branżą turystyczną na tyle żeby zrozumić powyższy problem od strony handlowej odpowiedz »
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-24 13:42 83.6.28.*] Zgadzam się. Polaczki chcą super All w super 5 *, ale co do zaplaty to już im nie pasuje, bo drogo. Powinni mierzyć swoje wymagania to swoich możliwości finansowych . A jak się ma wygórowane to trudno dogodzić. Prawda jest taka,ze biedny rynek turystyczny w Polsce nie stać na dobre ceny i nie może pozwolić sobie na duże obniżki. Tylko duże rynki turystyczne o olbrzymim potencjale i ruchu turystów mogą na to sobie pozwolić. Dlatego chociażby z Niemiec można taniej polecieć, to żadna tajemnica od lat sprawdzona. Więcej samolotów, więcej miejsc charterowych, więcej hoteli i większy wybór oferty. Jest w czym wybierać, również i cenę dobierać odpowiednią. Nie dziwmy się tak, że jest jak jest w Polsce. Jaki rynek, takie ceny. Wychodzi na to, że biedny musi więcej zaplacić niż bogatszy. Rzeczywista prawda i cala filozofia. Adam - Łódź odpowiedz »
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-17 17:37 217.144.201.*] Po kilku latach wreszcie TUROPERATORZY przyszli po rozum do głowy i zmniejszyli ilość miejsc w każdej imprezie i automatycznie niema koniecznośći ratowania się impr lasrt min. Może w tej sytuacji będą tańsze impr w normalnej ofercie bo przecież ktoś musiał dopłącić do impr last min i napewno nie robił to organizator Kto nie będzie miał kasy będzie musiał wybrac się na agroturystykę z włąsnym dojściem pieszo do bazy a nie samolotem do Tunezji z ALL Może rónież inaczej będą patrzeć na nas "biednych Polaków odpowiedz »
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-16 13:17 89.108.211.*] a sprzedaż spadła w POLSCE przez kosmicznie wysokie ceny - nabite / co odbije sie ze wkrótce wejda obcy touroperatorzy pożyjemy zobaczymy odpowiedz »
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-17 20:18 95.49.87.*] odpowiedz »
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-18 06:33 79.190.212.*] nasi rodacy chcą jeżdzić za darmo a wymagania 5* oczekują super ofert bo tak są nauczeni, z czegoś to wynika. Faktem jest, że w samym hotelu traktowanie naszej klienteli jest gorsze niż np Niemców czy innych nacji, poza małymi napiwkami klient naszego organizatora to niższa klasa a nie polskich organizatorów to od razu wyższa półka!!!!! Już na wejściu, zależnie od tego jakie biuro czy np niemieckie lub angielskie to od razu lepszy pokój- nie paszport ale biuro kraju z jakiego jedziesz!!!!! Z czego wynikają ceny, które są naprawdę dużo niższe od last w Polsce ale przy wylotach z Angli, z angielskich biur!!!!! Z czego to wynika???? Kolega dał mi namiar na stronę angielską, ich last to "cena abstrakcja" niemieckie last się chowają!!! Skąd oni mają takie ceny????? odpowiedz »
Spada liczba chętnych na zagraniczne zimowe wakacje? [2009-11-18 06:47 79.190.212.*] My narzekamy ale dlaczego jest tolerowanie w Plsce ludzi z naszej branży, którzy robią pieniądze na upadłości biura a potem zakładają następne itd, są cały czas w branży!!!!! dlaczego taka osoba może działać na rynku ????? potem jacyś "mądrzy" wymyślają różne fundacje i inne gówna aby znów był pan prezes z sekretarkami a klient miał złudzenie, że jest bezpieczny!!!!! dlaczego w Polsce nie może być taka osoba wyautowana z działania i robienia smrodu dla całej branży??? kiedy w Polsce wreszcie będzie normalnie????? mniejsza sprzedaż to wynik wielu czynników, klient jednak kupuje oferty turystyczne ale tak naprawdę nikt w Polsce nie wie czy niska sprzedaż w Polsce nie oznacza większej, bezpośrednio przez klienta realizowanego zakupu z biur np angielskich lub niemieckich. Większość osób zna teraz język angielski więc zaczyna to być , przy niskich cenach tych biur dobra oferta dla naszych rodaków. My jako branża wpatrzeni jesteśmy w organizatorów niemieckich a ponieważ ceny są niższe w Anglii a mniejsza blokada językowa więc moim zdaniem tam się powoli przesuwa zainteresowanie klienta.Do tego nasi nie mają do końca informacji ile z tych biur to " gnioty" a u nas co chwila jakaś afera i tajemnicą poliszynela jest, że Ci sami ludzie są dalej w branży stąd też, wydaje mi się , jakiś spadek sprzedaży odpowiedz »
Małe zainteresowanie oferta zimową? [2009-11-24 13:46 83.6.28.*] Zgadzam się. Polaczki chcą super All w super 5 *, ale co do zaplaty to już im nie pasuje, bo drogo. Powinni mierzyć swoje wymagania to swoich możliwości finansowych . A jak się ma wygórowane to trudno dogodzić. Prawda jest taka,ze biedny rynek turystyczny w Polsce nie stać na dobre ceny i nie może pozwolić sobie na duże obniżki. Tylko duże rynki turystyczne o olbrzymim potencjale i ruchu turystów mogą na to sobie pozwolić. Dlatego chociażby z Niemiec można taniej polecieć, to żadna tajemnica od lat sprawdzona. Więcej samolotów, więcej miejsc charterowych, więcej hoteli i większy wybór oferty. Jest w czym wybierać, również i cenę dobierać odpowiednią. Nie dziwmy się tak, że jest jak jest w Polsce. Jaki rynek, takie ceny. Wychodzi na to, że biedny musi więcej zaplacić niż bogatszy. Rzeczywista prawda i cala filozofia. Adam odpowiedz »
|