Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami - nowy szlak turystyczny

Aktualność:
"Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami" - pod taką nazwą rozpoczął działalność nowy małopolski szlak turystyczny, promujący turystykę wiejską na terenie Małopolski.

Na nowym szlaku turystycznym "Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami" znalazły się 22 gospodarstwa agroturystyczne, które specjalizują się w uprawie ziół. Turyści, oprócz poznawania uroków wsi, mają możliwość spróbowania m.in. dań regionalnych i nalewek przygotowywanych na bazie roślin leczniczych. Większość gospodarstw ma także ofertę zabiegów odnowy biologicznej, opartych na kuracjach ziołowych - m.in. kąpielach oraz aromaterapii.

- We wszystkich obiektach, znajdujących się na nowym szlaku są przydomowe ogrody ziołowe, a ich właściciele prowadzą regionalną kuchnię z wykorzystaniem roślin leczniczych i wyprodukowanych przez siebie w warunkach ekologicznych warzyw i owoców. Zioła wykorzystywane są do robienia nalewek, likierów i konfitur, suszenia, układania bukietów, a także produkcji syropów przeciwkaszlowych. Turyści mogą przejść szkolenie, dotyczące wykorzystania ziół w życiu codziennym, a nawet nauczyć się czerpać z nich energię. Większość gospodarstw proponuje ofertę odnowy biologicznej na bazie zabiegów ziołowych - wyjaśnia Elżbieta Kantor, dyrektor Departamentu Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.

- Wszystkie obiekty "Małopolskiej Wsi Pachnącej Ziołami" zlokalizowane są w miejscach, gwarantujących z jednej strony dobry dojazd, a z drugiej - spokój oraz ciszę, ponieważ leżą zazwyczaj na skraju wiosek i pod lasem. Prowadzą je osoby, które pasjonują się nie tylko tematyką ekologii oraz ziół, ale także kultywują tradycje i obyczaje regionu. Właśnie dlatego w wielu obiektach można poznać tajniki rękodzieła artystycznego czy miejscowych zwyczajów. Obiekty nowego szlaku znajdują się w południowej i wschodniej Małopolsce, a najwięcej ich jest w pasie od Pienin po Beskid Sądecki oraz Niski - podkreśla Bożena Srebro, dyrektor Sądeckiej Organizacji Turystycznej, która jest pomysłodawcą i realizatorem projektu.

Projekt "Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami" finansowany jest z budżetu Województwa Małopolskiego. Województwo Małopolskie postawiło sobie za cel wspieranie inicjatyw, których efektem będą nowe, ciekawe produkty turystyczne. Dzięki inspirującym ofertom chce zachęcać turystów do przyjazdu w te miejsca Małopolski, które nie są jeszcze znane.

Równocześnie prowadzony jest też m.in. projekt "Małopolska Agroturystyka". Z jednej strony zachęca on właścicieli gospodarstw agroturystycznych do dobrowolnej kategoryzacji i tym samym podnoszenia jakości usług w wiejskich obiektach noclegowych, a z drugiej strony - ma zachęcać turystów do przyjazdów na małopolską wieś i poznawania jej uroków. Stworzenie szlaku "Małopolskiej Wsi Pachnącej Ziołami" jest jednym ze sposobów realizacji tego celu.

• Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami 

  [2009-09-29 16:20 83.24.117.*]

  ale gdzie są te gospodarstwa i ten szlak? gdzie ich szukać? ktoś wie? adresy proszę!   odpowiedz »

  • Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami 

    [2009-10-15 16:16 83.29.199.*]

    Poniżej podaję link gdzie moża znaleźć informacje na temat tego szlaku.
    
    http://turystykamalopolska.pl/247/nowy_szlak_turystyczny_w_malopolsce,696.html   odpowiedz »

    • Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami 

      [2009-10-27 16:28 83.7.144.*]

      Przeprowadzono wywiad z jednym z współtwórców szlaku Andrzejem Mikołajewiczem. Prowadzi z żoną Barbarą działalność turystyczną w Willi "Jasna" w Czorsztynie; Prezes Koła Terenowego Czorsztyn Góralskie Stowarzyszenie Agroturystyczne.
      
      http://turystykamalopolska.pl/247/wywiad_z_andrzejem_mikolajewiczem,748.html   odpowiedz »

• Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami 

  [2009-09-29 18:48 83.24.155.*]

  Małopolska jest regionem, któremu można zazdrościć.
  Mimo, że mają wiele naturalnych "skarbów turystycznych", to potrafią jeszcze tworzyć coraz to nowe atrakcje. A to czakram wawelski, a to malowane Zalipie , teraz świetny pomysł z ziołami i tradycją.
  Mądrość gospodarzy terenu jest wielka. Mazowsze mogłoby uczyć się od Małopolski. Na moim terenie w gminnym i powiatowym samorządzie sprawę promocji turystyki traktuje się "po macoszemu". A kto zna gwarę mazowiecką ? A w Małopolsce skończenie dwóch fakultetów na renomowanej uczelni nie przeszkadza w posługiwaniu się gwarą w rodzinnym domu.
  Teresa Kacperska. Biuro Podróży "TERTUR"   odpowiedz »