Uwaga! Zlotehotele.pl - nieuczciwa rezerwacja pokojów hotelo
Data wysłania: 2006-08-18 10:05 Autor: Czytelnik IP automat
Aktualność: Serwis internetowy zlotehotele.pl oszukuje internautów, którzy poprzez jego strony chcą kupić usługi hotelowe. Oferuje im noclegi w grubo zawyżonych cenach - o ponad 100 zł więcej za każdą dobę - pisze Gazeta Wyborcza.
Dla wielu internautów strona Złotych Hoteli wygląda wiarygodnie, bo jest estetyczna i zawiera wiele ofert z całej Polski. Jednak ceny noclegów, oferowane przez portal są znacznie zawyżone, a gość myśli, że zarezerwował pokój ze znacznym, 40% rabatem.
Prawie dał sie oszukać przez portal ZłoteHotele.pl Paweł, czytelnik "Gazety Wyborczej", który chciał przez internet zarezerwować pokój w hotelu w Świnoujściu. Przeszukując internet trafił na stronę www.zlotehotele.pl. - Wygląda wiarygodnie, zawiera wiele ofert z całej Polski - opowiada.
Gdy zobaczył ceny za noclegi, wstrzymał się jednak z rezerwacją. Ceny wydały mu się za wysokie, pomimo, iż na stronie wyróżniona czerwoną czcionką jest informacja: "Poniższe ceny zawierają do 40 proc. rabatu, w zależności od wybranych przez Państwa terminów i rodzaju pokojów. Ceny te obowiązują, jeżeli rezerwacja została dokonana poprzez tę stronę".
Zaniepokojony wysokością cen Paweł postanowił sprawdzić czy rzeczywiście ma racje. Zadzwonił do wybranego ośrodka i okazało się, że rezerwując dwuosobowy apartament za pośrednictwem Złotych Hoteli, zapłaciłby 478 zł za dobę, a ten sam apartament zamówiony telefonicznie w ośrodku kosztował go 300 zł.
Gdyby Paweł dał się nabrać tekstom portalu, zapewniającym iż poprzez portal zarezerwuje nocleg w doskonałej cenie, to 178 zł różnicy zgarnął by właściciel serwisu, a hotel nic by o tym nie wiedział. Zwłaszcza, iż np. hotel ze Świnoujścia, do którego dzwonił Paweł nie zamieszczał oferty na stronie ZłoteHotele.pl - tak przynajmniej twierdzi recepcjonistka obiektu.
<b>Co na oskarżenie o oszukiwanie ZłoteHotele.pl?</b>
- Nie jestem teraz w stanie odpowiedzieć, skąd się wzięła różnica w cenie - powiedział tajemniczy głos, gdy dziennikarze Gazety Wyborczej zadzwonili na komórkę krakowskiej firmy EOS PHU, która administruje stroną zlotehotele.pl. - Proszę wysłać e-maila.
E-maila dziennikarze wysłaliw zeszłym tygodniu. Do wczoraj nie dostali odpowiedzi. Jeszcze raz zadzwonili więc, pod inny ze wskazanych numerów. - Osoba odpowiedzialna za kontakty z mediami jest na urlopie - oświadczył Kazimierz Dobranowski (na wyraźne życzenie redaktorów przedstawił się jako konsultant ds. umieszczania ofert na stronie). O zawyżonych cenach Dobranowski nie chciał rozmawiać.
<b>Kroją naiwnych internautów bez skrupułów</b>
Dziennikarze Gazety przeprowadzili małe śledztwo. Sprawdzili na chybił trafił oferty innych hoteli. I tak, za jednoosobowy pokój w szczecińskim Novotelu zarezerwowany za pośrednictwem zlotehotele.pl trzeba zapłacić 93 euro (w tygodniu) lub 88 euro (w weekend). Prawdziwa cena jest taka sama niezależnie od dnia tygodnia: 80 euro ze śniadaniem, a 71 euro bez.
- Wiemy o tej stronie, sprawę zgłosili nam nasi goście - powiedział Gazecie Jacek Szymanowicz z działu marketingu Novotelu w Szczecinie. - Nasza oferta zamieszczona jest tam bezprawnie, bo bez naszej zgody. Interweniowaliśmy, ale e-maile do administratora pozostają bez odpowiedzi, a telefonów nikt nie odbiera. Podobnie szczeciński Radisson-SAS nie zawierał umowy ze Złotymi Hotelami. Kto przez tę stronę chce zarezerwować nocleg e tym hotelu, musi to zrobić "w ciemno", gdyż informacji o cenach w tym wypadku... nie ma.
- Wiele stron zamieszcza bezprawnie nasze oferty. To plaga, z którą walczymy. Wcześniej nie słyszałam jednak o zawyżaniu cen za pokoje - mówi Marta Cnotliwy z działu sprzedaży i marketingu Radissona.
Sprawdzenie oferty kolejnych hoteli tylko potwierdza postawioną tezę. Kto zarezerwuje przez Złote Hotele pokój w Amber Balticu w Międzyzdrojach, przepłaci 34-45 euro za dobę. Hotel Wolin jest poprzez portal od 46 do 79 zł droższy niż naprawdę. Oczywiście, ani jedna, ani druga placówka nigdy nie wyrażała woli współpracy z firmą EOS PHU i portalem hotelowym.
<b>To sprawa dla policji i organów ścigania!</b>
Longina Kaczmarek, miejski rzecznik konsumentów w Szczecinie wyraziła swoje oburzenie sposobem działalności portalu. - To wprowadzanie w błąd klienta, cwaniactwo podyktowane chęcią zysku - tłumaczy. - Administrator strony internetowej nie ma prawa zamieszczać ofert hoteli bez stosownej umowy. Jeśli zgłosi się do nas jakiś poszkodowany, pomożemy mu odzyskać nadpłacone pieniądze. - zapewnia.
Na razie od sprawy dystansują się izby turystyki. - To sprawa dla organów ścigania - powiedziała Aleksandra Cichowicz z Zachodniopomorskiej Izby Turystyki. - My nic nie możemy zrobić. Nas interesują biura podróży i hotele zrzeszone w Izbie Turystyki. - dodała.
Zgodnie z prawem, pomimo, iż oszustwo jest ewidentne, to policja, aby działać, musi zostać poinformowana, iż ktoś został poszkodowany w całej sprawie. Doniesienia w prokuraturze mogą składać internauci, którzy zostali oszukani kupując nocleg po zawyżonej cenie, oraz hotele, których oferta jest nieuczciwie sprzedawana łatwowiernym internautom.
Dlatego zachęcamy obiekty do sprawdzenia, czy ich oferta sprzedawana jest poprzez portal złotehotele.pl. I do interweniowania, by została zdjęta, bo EOS PHU przyczyni się tylko do wzrostu liczny niezadowolonych (bo oszukanych) gości.
<b>Kto oszukuje poprzez ZłoteHotele.pl</b>
Poniżej, dla zainteresowanych podajemy pełne dane o firmie EOS PHU, udostępnione w bazie bieżącej ewidencji działalności gospodarczej Miasta Kraków:
EOS Przedsiębiorstwo-Handlowo Usługowe Podhajny Maciej 02/11/15 6048/2002 Zgodnie z danymi firma prowadzi działalności w następujących lokalizacjach:
- ul. Turecka 9/9, 30-332 Kraków
- ul. Węglarska 12, 30-725 Kraków Adres przedsiębiorcy to: ul. Węglarska 12, 30-725 Kraków
EOS Przedsiębiorstwo-Handlowo Usługowe Podhajny Maciej jest również właścicielem portalu portalu turystycznego Urlop w Polsce (www.urlopwpolsce.pl).
ale o co chodzi ! PRAWDA O POLSKICH HOTELACH [2006-08-18 10:05 83.16.241.*] gdyby polska branża hotelarska była normalna i dawała PROWIZJE ( REALNE !!! a nie 5 % ) dla biur podrozy nie byłoby takich jaj. POLSKIE HOTELE mają chorą politykę cenową i w bólu oddaja prowizję za sprzedaż miejsca przez biuro czy też portal. HOTELE NIESTETY często sugerują biurom by do ich cen doliczały własną marżę . Jeżeli do hotelu wystąpi się z oficjalną propozycja współpracy dostaje się kupe bzdurnych umów i zobowiązań z sztywnymi cenami. Jak hotel ma słabą sprzedaż robi promocje a Ty najczęsciej masz taka umowe od nich ze sprzedajesz to wg ceny z umowy - NAJGORSZA polską siecią jeżeli chodzi o współpracę jest ORBIS niestety - ich warunki sprzedazy i wys. prowizji przypominaja zwiazek radziecki ... TAK NA MARGINESIE drodzy hotelarze BIURA I PORTALE nie robią nic za darmo tak jak WY. POLSKI RYNEK HOTELARSKI jest ubogi i beznadziejny , styl myślenia wielu managerów doprowadza nas właśnie do takiego stanu. Jesteśmy w tej branży zaściankiem niestety , nawet w Pradze dostaje sie normalne prowizje od 10 do 12 % a jak się robi rezerwacje na last minute to ceny rzeczywiście można wynegocjować DO - 50 % mniej - 1,2 dni przed datą. A u nas zaproponuj coś takiego to rzucają słuchawką a PANIE z marketingu śmieją się z tego. Śmieszni jesteśmy my jako naród pazerni i nie kumający zupełnie zasad które są sprawdzone i funkcjonują na całym świecie odpowiedz »
jeszcze extra [2006-08-18 10:16 83.16.241.*] promocja w POLSKICH HOTELACH last minute polega na tym że z ceny np. 200 zl robi się 180 zl - co to jest 10 % NIC ... a te oferty robi się wylacznie wtedy kiedy już jest totalna klapa. U NAS CEN GENERALNIE SIE NIE OBNIZA - lepiej zapalić światło w pokojach , a panienkom z recepcji nie przeszkadzac w flirtach z boyami hotelowymi lub ochroniarzami i tworzyć opcję że jest dobrze ! Dzisiaj robiłam rezerwację na niedziele ( 3 dni do daty przyjazdu ) w PRADZE w 3 *** cena oficjalna 60 euro za pokój - obnizono mi cene o 30 % tj. 42 EURO i dostałam 13 % commission - i to jest LAST MINUTE / i nikt nie ma do nikogo pretensji ! jak długo pracuję w turystyce w POLSKIM HOTELU mi się to nie zdarzyło - jakbym zapytała o coś takiego .... nawet nie chce pisać jak byłaby reakcja . Pisząc artykuły stronnicze by szmatławiec metro / gazeta należy nieco dogłębnie sięgnąć tematu i nie pisać steku stronniczych bzdur. odpowiedz »
jeszcze extra [2006-08-18 11:35 212.160.162.*] Za niską cene można dostac od posrednika klienta, którego obecność w hotelu bokiem może wyjść wszystkim, a szczególnie innym gościom. Lepiej jak pokoj stoi pusty, niż sprzedac go za 50% burakowi (i tak niezadowolonemu z ceny) pijakowi, palacemu mimo zakazu, hałasującemu itp zachowaniami wystraszającego normalnych gości. Dlatego udzielając rabatów lepiej zdać się na własny peresonel, niż na pośredników - łapaczy. odpowiedz »
jeszcze extra [2006-08-18 12:17 62.121.131.*] i oczywiście to się ma tylko do Polski, gdyż na całym świecie to funkcjonuje. ale faktycznie polskie ośrodki i hotele są bardziej ekskluzywne, gardzące klientem. Dlaczego człowiek, który kupi Last-minute uważany jest za śmiecia, buraka i pijaka? Takim hotelom - dziękujemy serdecznie odpowiedz »
jeszcze extra [2006-08-18 16:32 212.160.162.*] Czym niższa cena hotelu tym wieksza szansa trafienia na klienta buraka-pijaka..... Można dać 50 % upustu byle klient przestrzegał obowiazujacych w hotelu zasad. Wiele hoteli daje wysokie upusty, kiedy wie z kim ma do czynienia. odpowiedz »
jeszcze extra [2006-08-19 03:59 83.20.211.*] hotel tego wymagającego kolegi proponuję ZAORAĆ. razem z tym wymagającym personelem. Podaj nazwe miły Panie to Ci zrobimy reklamę w branży. O rany skąd się biorą takie pochlasty w naszej pieknej turystyce. Dokonuję rocznie kilku tysięcy rezerwacji miejsc hotelowych dla grup wycieczkowych i gdybym się zastanawiał czy sprzedawać np tylko profesorom a rolnikom czy gejom juz nie to miałbym siebie za kretyna. Dlatego jak słysze "impreza w Polsce" i pomysle sobie o kretyńskich negocjacjach z baranami z hotelowych działów marketingu to od razu trace humor. Może wreszcie hotele zaczną być prowadzone przez profesjonalistów a nie przez dorobkiewiczów, którzy prowizji nie dają, a jeszcze wybrzydzają. odpowiedz »
EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl - oszust [2006-08-18 11:00 62.121.131.*] ale kto powiedział, że facet ma pracować za darwo. prowadzi serwis, wyszukuje oferty, zajmuje się rezerwacją, więc dolicza sobie marżę - przecież to logiczne jest. Polskie hotele niestety prowizji nie dają, więc wygląda to jak wygląda. a te promocje i pseudoobniżki? Może to faktycznie obniżka od JEGO ceny, którą sobie życzył na początku za ta usługę. wszystko da się wytłumaczyć. Mam powoli dość tej nagonki na biura turystyczne, organizowane przez nieudolnych i niekompetentnych poszukiwaczy taniej sensacji odpowiedz »
Nie generalizujmy proszę.... [2006-08-18 13:03 80.53.252.*] Jeśli odnosimy się konkretnie do firmy EOS PHU, to ograniczmy się do tego, nie generalizujmy. Hotele dają prowizję, raz większą, raz mniejszą, kierując się przede wszystkim zobowiązaniami wobec innych kontrahentów. W żadnym z hoteli, w których pracowałem nowe biuro nie dostanie więcej niż 10% na starcie. Dlaczego mamy dawać 15-20% prowizji nowym kontrahentom, i tyle samo tym, z którymi współpracujemy od lat? Dla mnie to normalne, że na dobrą prowizję trzeba sobie zapracować. Zgadzam się też, że są hotele, w których wynegocjowanie nawet 5% prowizji będzie katorgą, ale nie uogólniajmy. A co do EOS PHU, to polecam wizytę na stronie www.zlotehotele.pl i uważną lekturę, wtedy można zaczynać dyskusję. Moim zdaniem oszustwem jest informacja o rabacie do 40% od cen RR. Wystarczy porównać z cennikiem ze strony obiektu. A co do braku umowy EOS PHU, to należy chyba skontaktować się z firmą Travel OnLine, która de facto pośredniczy w tych rezerwacjach: "Rezerwacje realizuje firma Travel OnLine - bookpoland@hoteladvisor.com " A zakładam że z Travel OnLine zarówno Novotel, jak i Radisson SAS umowy odpisane mają :) I tworzy nam się ciekawa piramidka: 1. Hotel podpisuje umowę z Travel OnLine. Goście płacą sami w hotelu, gwarantują rezerwacje kartą kredytową. Jednym z warunków umowy jest to, że Gość powinien dostać 10% rabatu od standardowych cen obowiązujących w hotelu. 2. Hotel powinien przygotować cennik dla Travel OnLine, uwzględniając prowizję dla tej firmy i rabat, którego udzieli Gościom. 3. Oferta pojawia się w serwisie Travel OnLine, jeśli dokonamy rezerwacji przez ich stronę, to w hotelu zapłacimy cenę niższą o 10% od cen RR. Łatwo to sprawdzić, bo na skrzynkę powinniśmy dostać potwierdzenie rezerwacji, na samym dole powinna być informacja o rabacie i cenie, którą mamy zapłacić. 4. Ale na jakiej zasadzie oferta obiektu bez wiedzy hotelu trafia na stronę ZłoteHotele....to już inna kwestia. Proces rezerwacji wygląda tak samo, tylko że dochodzi do tego kolejny pośrednik, który dolicza swoją marżę, zakładam że sam decyduje o jej wysokości. W efekcie cena ze strony ZłoteHotele jest w najlepszym razie taka sama, a raczej wyższa od cen RR w obiekcie. W ten sposób łańcuszek pośredników rozdziela między siebie całą prowizję, zniżkę, którą powinien otrzymać Klient i marżę. A recepcjonista w obiekcie musi obciążyć Gościa na kwotę widniejącą na potwierdzeniu rezerwacji. Jeśli gdzieś się pomyliłem, to proszę koleżanki i kolegów z branży o korektę :) Damian Andruszkiewicz odpowiedz »
Nie generalizujmy proszę.... [2006-08-18 13:23 83.15.101.*] TravelOnLine działa również w ten sposób, że ogłasza ceny RR i wg nich goście robią rezerwację płacąc w hotelu. TOL wystawia fakturę na prowizję w wysokości wg umowy (np. 10% netto). Cena podana w ZłoteHotele jest o około 15-20% wyższa niż RR, ale uwaga: NIE WSZYSTKIE hotele mają nagłówek PROMOCJA i informację o 40% niższych cenach. odpowiedz »
Nie generalizujmy proszę.... [2006-08-18 14:02 80.53.252.*] Ok, a czy wie Pan na jakiej zasadzie współpracują Travel OnLine i EOS PHU? Czy to jedna ze stron affiliated? W sumie to większość umów zawiera klauzulę, że oferta hotelu będzie prezentowana również na stronach zafiliowanych, w tym układzie obecność Radissona czy Novotelu "bez ich wiedzy" nie byłaby dziwna. Cena podana na Złote Hotele jest o 15-20% wyższa. Z tym się zgodzę. W niektórych przypadkach jest i tak niższa niż oficjalna cena w obiekcie. Zgodzę się również, że nie wszystkie hotele mają nagłówek promocja i informację o rabatach max. do 40%. Nie mam zastrzeżeń. Tylko co to zmienia? Może konkretne przykłady pomogą mi to lepiej wyjaśić: 1. Hotel Classic, Kraków - ma informację o promocji, o rabacie, a cena jest o 2 EURO niższa od cen RR. Wszystko gra. 2. Hotel Senacki, Kraków - ma informację o promocji, rabacie, cena za sgl w sezonie jest o 18 EUR wyższa niż na ladzie. Miałoby to jakiś sens jeśli w tym drugim przypadku nie byłoby informacji o żadnej promocji, ale w ten sposób dla mnie jest to niezbyt logiczne. D.A odpowiedz »
Nie generalizujmy proszę.... [2006-08-18 15:07 83.15.101.*] Sprawdziłem swój hotel i okoliczne zaprzyjaźnione. U mnie jest drożej niż na ladzie i nie ma informacji o rabacie. U sąsiada jest o kilkanaście złotych taniej niż RR i jest informacja o rabacie (ale nie jest to 40%). Chciałem tylko zwrócić uwagę, że TOL nie zawsze publikuje ceny niższe od RR - bywa, że są takie same, a hotel płaci im prowizję. Oczywiście, że w oczach gościa na oszusta wyjdzie hotel, który ma RR niższe niż to, co gość ma zapłacić lub już zapłacił. Ciekawe jak z tego wybrnie TOL i czy to dobijanie swojej prowizji było z nimi uzgadniane? odpowiedz »
EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl - oszust [2006-08-18 13:33 83.15.101.*] Najniższa prowizja za którą internetowy portal sprzedaje mój hotel to 8% netto od rack rates. Najwyższa jest średnio 23% (wliczając w to opłaty stałe) którą z kolei zażądał globalny potentat, ale za to przysyła mi gości, którzy wyjadają/wypijają majątek w restauracji. Coś za coś - większy obrót, to większa prowizja. Hotel nie jest w żadym atrakcyjnym miejscu, a goście typowo biznesowi. odpowiedz »
EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl - oszust [2006-08-18 14:07 83.21.253.*] Ale tu chodzi o to , że ZłoteHotele.pl zamieszczały oferty hoteli bez ich wyraźnej zgody i umowy. Chyba serwis internetowy sprzedający usługi kontrahenta - w tym wypadku noclegi w hotelach - powinien wcześniej zawrzeć z nim umowę. A prowizja to już kwestia dogadania się stron. Czyżbym sie myliła? odpowiedz »
EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl - oszust [2006-08-18 16:33 81.18.222.*] Wszystko zależy od tego jak brzmi umowa między EOS PHU a Travel OnLine oraz miedzy Travel OnLine a hotelem. Na stronie ZłoteHotele.pl mogła się znaleźć oferta hotelu, nawet jeśli np. marketingowiec albo recepcjonista nie miał o tym pojecia. Wystarczy, że ZłoteHotele.pl jest zafiliowane z Travel OnLine, jeśli odpowiedni zapis w umowie między TOL a hotelem to dopuszcza to ZłoteHotele.pl mogłyby wtedy korzystać z tych samych danych, które hotel przesłał do TOL. Przykładowo, jeśli ktos z Państwa podpisuje umowę z np. PTQV, to oferta hotelu pojawi sie nie tylko na stronie OdkryjPolske.pl ale też na dziesiątkach innych, zafiliowanych stron. I o to w gruncie rzeczy chodzi, bo w ten sposób jest większa szansa, że ktoś trafi na informacje o obiekcie. Adresów większości z takich stron nie będziecie Państwo znali, o ile po prostu nie poprosicie o ich spis. Podchodząc na spokojnie do całej sprawy muszę przyznać, że jak nie we wszystkich prezentacjach na stronie ZłoteHotele.pl ceny są wyższe od tych oficjalnie dostępnych, ale sporo jest też takich prezentacji, które wprowadzają w błąd Klienta. D.A. odpowiedz »
GDZIE TU OSZUSTWO ?? EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl [2006-08-18 13:11 83.21.152.*] Gdzie tu oszystwo ?? mamy wolny rynek i Klient ma prawo wyboru. Informacja to rzecz bardzo cenna. Wlasciciel serwisu wylozyl pieniadze na stworzenie serwisu i jego promocje. Jak widac jest lepiej i latwiej wyszukiwany niz strona hotelu.
Umowa jest prosta: Klient widzi cene noclegu i albo wyraza zgode na zakup albo nie i szuka albo czegos innego albo gdzie indziej.
Sewis kupuje miejsca po cenie hotelu i sprzedaje po cenie jaka mu sie podoba.
To tak jakbym kupil w hurtowni skarpetki za 5 zlotych i sprzedal za 15 lub 20 zlotych ?? Mam takie prawo, a Klient ma prawo wyboru - albo kupuje skarpetki ode mnie za 20 zlotych albo sobie jedzie do hurtowni i kupuje karton skarpetek po 5 zlotych Czysty handel a Klient nie jest do niczego zmuszany.
Od razu odpowiadam rowniez na prawdopodobne obiekcje , ze Klient powinien wiedziec ze cena jest wyzsza, jaka jest bezposrednio w hotelu, miec wybor. Z jakiej racji mam zdrawdzac Klientowi informacje handlowe za ile i gdzie kupilem skarpetki/nocleg w hotelu ??
To jest wlasnie moja karta przetargowa, tajemnica handlowa. To tak jakby wszyscy prowadzacy biznes - handel itp mowili Klientom u mnie nie kupujcie i zrobcie tak jak ja - pojedzcie do hurtowni itp i kupcie taniej.
TOZ TO PARANOJA !!! To jest handel i Klient ma wolny wybor czy kupuje w portalu czy w biurze czy bezposrednio w hotelu.
A wspolpraca z hotelami to juz inna para kaloszy odpowiedz »
GDZIE TU OSZUSTWO ?? EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl [2006-08-18 13:44 83.29.46.*] Hm Pan Maciej najadł się obciachu i tyle. Szkoda że nie wystarczył mu super fajny portal urlopwpolsce z którego korzystam jako reklamodawca. Prawda jest taka że wszystko na wolnym rynku wolno ale bez przesady oprócz pieniędzy pracuje się na rynku na swoje nazwisko (lub nazwe firmy). Chodzi o uczciwość i wiarygodność. Może nie było to oszustwo w sensie prawnym ale mnóstwo osób odwróci się od portalu (a i nazwisko trzeba ukryć lub zmienić ) O to chodzi w tym całym biznesie. Oprócz kasy trzeba miec klasę - a bardzo łatwo ją stracić. Nie uważacie podobnie ??? odpowiedz »
GDZIE TU OSZUSTWO ?? EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl - oszust [2006-08-18 13:48 80.53.252.*] Dokładnie tak uważam. Ma Pan rację, możliwe że za nieotrzebnie nazwałem to oszustwem, ale utrata zaufania Klientów jest chyba nieunikniona. D.A. odpowiedz »
GDZIE TU OSZUSTWO ?? EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl [2006-08-18 13:45 80.53.252.*] Powoli, powoli, jeśli na stronie pojawia się informacja, że, cytuję: "Poniższe ceny zawierają do 40% rabatu, w zależności od wybranych przez Państwa terminów i rodzaju pokojów. Ceny te obowiązują jeżeli rezerwacja została dokonana poprzez tę stronę." to mam chyba prawo spodziewać się, że ta cena będzie rzeczywiście niższa, prawda? Jeśli tak nie jest, to ta informacja nie powinna się w ogóle tam pojawić. Po drugie, porównywanie rezerwacji hotelowej do pary skarpetek jest lekko naciągane. W tym konkretnym przypadku największy problem będzie miał nie właściciel firmy EOS PHU, ale recepcjonista, który będzie obsługiwał tego Gościa. Będzie miał on obowiązek obciążyć go na kwotę np. 105 EURO za noc, odczas gdy Gość powinien zapłacić np. 95 EURO. Przykład: Rezerwacja 1 pokoju single na 1 noc w sezonie. Cena na stronach hotelu i na na ladzie to 105 EURO/noc. Dokonując rezerwacji tylko poprzez Travel OnLine, gość zapłaci 94,5 EUR (obowiązkowy jest rabat 10% or cen RR). W tym samym okresie, za ten sam pokój, rezerwując poprzez stronę ZłoteHotele, zapłaci 123 EURO. To prawdziwe ceny, dotyczą jednego z hoteli w Krakowie. Jeśli jakiś Gość dokona takiej rezerwacji, pojawi się w hotelu i zapłaci, a potem zorientuje się, że przepłacił ponad 50 PLN, to czy Pana zdaniem wróci jeszcze do tego hotelu? Czy raczej poczuje się oszukany i będzie posądzał przede wszystkim hotelarza o oszustwo? Zawsze można powiedzieć, że Gośc powinien najpierw 3 razu sprawdzić, porównać ceny, a potem wybrać najlepszą ofertę. Sam sobie jest winien, prawda? Tylko że w hotelarstwie należy kierować się etyką przede wszystkim, a dla mnie osobiście działania takie etycznymi nie są. Nie będę twierdził, że w przypadku każdego hotelu ceny są tak zawyżone, rzed chwilą znalazłem jeden hotel w Krakowie, w którym cena ze strony ZłoteHotele była niższa o 2 EURO od oficjalnej ceny oferowanej w hotelu. Ale dlaczego w takim razie informacja o zniżkach do 40% pojawia się w prezentacjach obu obiektów? Co do Pańskiej argumentacji, że informacje handlowe są Pańską kartą przetargową... absolutnie nie ma Pan obowiązku zdradzać komukolwiek, że otrzymał Pan od hotelu na przykład 5, 10, 15 czy 20% zniżki, to jest Pański zysk. Tylko że jest to w porządku dopóki cena noclegu nie przekroczy cen RR w hotelu. Co w takim przypadku powinien Gość usłyszeć w hotelu? Przykro mi, ale powinien Pan zarezerwować pokój bezpośrednio, zapłaciłby Pan mniej? Damian Andruszkiewicz odpowiedz »
GDZIE TU OSZUSTWO ?? EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl [2006-08-18 15:31 82.210.187.*] Sprawdzilem ceny DBL w tych samych datach (wrzesień) w swoim serwisie, w samym hotelu i na złotehotele.pl. Ten sam pokój kosztuje odpowiednio u mnie 102 EUR, w hotelu 108 EUR a na złotehotele.pl 127 EUR. Można więc zaoferować hotel ze znizką (nawet niewielką:) odpowiedz »
EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl - oszust [2006-08-18 17:02 195.205.11.*] Takie portale powinno się likwidować a właścicieli karać. Gość który kupił nocleg droższy niż namiejscu ma pretęsję do hotelu a nie do portalu. Tak naprawdę portal a właściwie włściciel działał na szkodę HOTELI bo im psuł markę posądzając ich o naciąganie. Hotelarze powinni mu wytoczyć sprawę cywilną. Marek odpowiedz »
EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl - oszust [2009-06-27 14:27 87.96.9.*] nocleg przez firme kileko-to oszusci na mazurach nie dajcie sie oszukac i nie wynajmujcie noclegow przez posrednikow z Krakowa to oszusci odpowiedz »
EOS PHU Maciej Podhajny, ZłoteHotele.pl - oszust [2010-03-05 09:15 83.19.203.*] Mam podobną opinię - nie odpowiadają na e-meile, wyłudzaja kase odpowiedz »
Uwaga! Zlotehotele.pl - nieuczciwa rezerwacja pokojów hotelo [2012-01-28 21:40 89.69.253.*] dlatego lepiej wybierać sprawdzone i duże portale jak np http://nocuje.net odpowiedz »
|