TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Gastronomik dokonuje likwidacji klasy dla hotelarzy

Dyrektor Białostockiego Zespołu Szkół Gastronomicznych zadecydował o nie przeprowadzaniu w tym roku naboru do klas hotelarskich. Ten pomysł oburzył nauczycieli, którzy twierdzą, że jest to bardzo popularny profil, a w wyniku zmniejszenia liczby uczniów, mogą stracić pracę.


Gastronomik ma za zadanie kształcenie przyszłych kucharzy, cukierników, czy szefów restauracji. Mógł się również szczycić szkoleniem hotelarzy. W szkole, od trzech lat znajduje się profesjonalna pracownia, a uczniowie mają możliwość zdobywania doświadczenia w najlepszych polskich hotelach. Jednak w trakcie majowej rekrutacji do szkół średnich nie było naboru do pierwszych klas hotelarstwa. Dyrektor Marek Józefowicz postanowił zawiesić go na okres dwóch lat (zgodę z urzędu miasta otrzymał na rok). Mało tego, zmniejszył o dwa oddziały nabór do zawodówki na specjalizację kucharz małej gastronomii.

Bez maszyny napędowej

Nauczyciele zostali poinformowani o planach zimą. Jak twierdzą, dyrektor tłumaczył się potrzebą modernizacji sal (więc lepiej, by uczniów było mniej), a także tym, że brak jest chętnych na hotelarstwo.

Jak mówi jedna z nauczycielek, na hotelarstwo zawsze byli chętni. Pamięta także lata, kiedy na jedno miejsce było jedenastu kandydatów. Ten kierunek to maszyna napędowa szkoły. Dostawała się na niego zdolna młodzież, która dobrymi wynikami podnosiła i podnosi nadal prestiż.

Łucja Orzechowska, dyrektorka miejskiego departamentu edukacji, uważa, że szkole nie dzieje się żadna krzywda.

Jak tłumaczy urzędniczka, została wydana zgoda na zatrzymanie rekrutacji, po to, aby szkoła mogła rozbudować centrum kształcenia zawodowego. Część sal zostanie w chwili obecnej wyłączona z używania, co spowodowałoby problemy z rozplanowaniem zajęć. W paru innych białostockich szkołach znajdują się oddziały o profilu hotelarskim i właśnie tam, chętni do tego zawodu, z pewnością znajdą dla siebie miejsce.

Prawdą jest, że hotelarstwo cieszy się dość dużą popularnością. Już choćby od września taka klasa powstanie w Zespole Szkół Metalowo-Drzewnych.

Dyrektor Tadeusz Halicki tłumaczy, że biorąc pod uwagę fakt, że obecności chętnych do studiowania na kierunkach hotelarstwo i turystyka warto jest dać młodzieży szansę kształcenia się w tym zawodzie już na poziomie szkoły średniej. Szkoła ma zamiar na początek utworzyć jeden trzydziestoosobowy oddział, a już teraz chętnych jest więcej niż miejsc, co bardzo dobrze wróży na przyszłość.

Kierownik działu pośrednictwa pracy w powiatowym urzędzie pracy, Maria Perkowska zapewnia, że fachowcy z branży hotelarskiej nadal są i będą potrzebni.

Jak prognozuje urzędniczka, z samego Białegostoku nie płynie zbyt dużo ofert pracy, jednak zostają one dostarczane z innych regionów. Zbliżające się wielkimi krokami Euro 2012 spowoduje, że w naszym kraju zostanie wybudowanych sporo nowych hoteli, a przecież ktoś będzie musiał w nich pracować.

Mniejsza liczba uczniów w szkole spowoduje, że będzie mniej pracy dla nauczycieli, którzy twierdzą, że jeszcze w kwietniu dyrektor Józefowicz zapewniał ich, że w przyszłym roku szkolnym pracy nie może zabraknąć. Tymczasem pod koniec 17 maja nauczyciele otrzymali pisma. Ich przekaz był jasny: albo nauczyciele zgodzą się zrezygnować z pełnego etatu i będą zmuszeni pracować o połowę mniej, albo grozi zostaną im wręczone wymówienia. Dyrektor próbował tłumaczyć się tym, że przecież nie było naboru na niektóre kierunki, co wydaje się być zwykłą paranoją. Jedna z nauczycielek zastanawiała się, jak można tak niszczyć wieloletni dorobek szkoły.

Pośród osób, które otrzymały dyrektorskie pisma, są m.in. nauczyciele dyplomowani z ponad dwudziestoletnim stażem, a także posiadający uprawnienia egzaminatora z przedmiotów zawodowych. W wyniku całego zamieszania, jedna z pań zdecydowała się przejść na wcześniejszą emeryturę, a inna złożyła pozew do sądu pracy i czeka na wyznaczenie terminu rozprawy. Kilku kolejnych nauczycieli postanowiło odmówić zmniejszenia etatu i czekać na opinię związków zawodowych.

Jak twierdzi Orzechowska, dyrektor nie zrobił niczego złego. Uprzedził tylko pracowników, że od września nie dla wszystkim starczy zajęć na pełne etaty.

Skargi na dyrektora zostały skierowane do podlaskiego kuratorium oświaty.

Jak mówi Ryszard Pszczółkowski, dyrektor wydziału szkolnictwa ponadgimnazjalnego w kuratorium, będzie on mediatorem między dyrektorem a jedną z nauczycielek, która czuje się w sposób szczególny poszkodowana. Dyrektor przedstawił swoje racje, nie wszyscy nauczyciele, mając do tego oczywiście prawo, zdołali je zaakceptować. Sprawa została zawieszona, ponieważ dyrektor zespołu szkół przebywa obecnie w szpitalu. Jak wynika z informacji "Gazety Wyborczej", w przyszłym tygodniu wróci do pracy, a i rozwiązanie tej sprawy nabierze tempa.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
dyrektor Białostockiego Zespołu Szkół Gastronomicznych Marek Józefowicz praca dla hotelarzy Łucja Orzechowska Zespół Szkół Metalowo-Drzewnych Maria Perkowska Euro 2012 Gazeta Wyborcza likwidacja klasy w gastronomik na łodzi nauczyciele szkoły




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję