TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Więksi przewoźnicy zjadają mniejszych?

Kryzys jaki pojawił się na rynku lotniczym powoduje, że coraz częściej, że duże linie lotnicze zjadają mniejsze. Lufthansa niedawno zakupiła udziały w Brussels Airlines, mało tego krążą również plotki, że Niemcy mają przejąć też skandynawski SAS. Na sprzedaż zostały wystawione Austrian Airlines oraz włoska Alitalia.


W szczególności, za drapieżną na rynku lotniczym uznana jest niemiecka Lufthansa, które w poniedziałek ogłosiła, że kupiła 45 proc. udziałów w SN Airholding, który jest właścicielem linii Brusseels Airlines za 65 mln euro.

W ciężkim dla przewoźników okresie ucierpiały szczególnie mniejsze linie lotnicze. W chwili obecnej, co prawda paliwo jest powoli tanieje, jednak nie uratuje to finansów niektórych przewoźników.

Jak powiedział Gazecie Brian Pearce, główny ekonomista Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA), średnia cena paliwa w roku ubiegłym sięgała 73 dol. za baryłkę, a w roku 2008 będzie to ok. 113 dol. W wyniku zmian ceny linie lotnicze mogą stracić nawet 5,2 mld dol..

Fakt, że gospodarki dużych krajów Unii Europejskiej (przede wszystkim Niemiec, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Włoch) znajdują się już na skraju recesji, nie poprawia sytuacji firm. Takie gospodarcze spowolnienie jest uzasadnione mniejszą ilością pasażerów chętnych do podróżowania samolotem.

Linie lotnicze podejmują liczne próby, aby wyjść z opresji, tną nieopłacalne połączenia, ograniczają ilość pracowników, pozbywają się niepotrzebnych maszyn oraz podwyższają ponadto ceny biletów lotniczych.

Niestety dla niektórych przewoźników na ratunek jest już za późno. Od początku tego roku kilkadziesiąt linii lotniczych splajtowało. Ostatnio była to hiszpańska czarterowa Futura, czy też należąca do brytyjskiego touroperatora, XL Airlines. Willy Walsh, prezes British Airways ostrzega, że do końca roku może zbankrutować jeszcze ok. 30 europejskich przewoźników.

Ale są także takie firmy, które na kryzysie mogą zarobić. Mowa o tych najpotężniejszych, którzy wykorzystują nadarzające się okazje do pożarci słabszych konkurentów. Fuzje oraz przejęcie są łatwiejsze, jak tłumaczy Pearce, ponieważ w Europie przepisy są bardziej liberalne niż w innych partiach świata.

Niemiecka Lufthansa może dokupić resztę udziałów SN Airholding w 2011 r. za cenę nie wyższą niż 250 mln euro. Inwestora poszukuje także Austrian Airlines. Gazeta "Wiener Zeitung" podała we wtorek, że na krótkiej liście firm, które są uwzględniane jako potencjalni inwestorzy pozostała właśnie Lufthansa i jej największy europejski konkurent - Air France-KLM. oraz rosyjskie linie S7 Airlines.

Na sprzedaż jest wystawiona także, znajdująca się w fatalnej sytuacji, włoska Alitalia. Linia już pod koniec sierpnia wystąpiła o ochronę przed wierzycielami, ponieważ grozi jej bankructwo. W chwili obecnej trwają rozmowy ostatniej szansy na temat przejęcia linii przez grupę włoskich inwestorów, jednak na przeszkodzie stoją związki zawodowe, które boją się zwolnień.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
kryzys na rynku linii lotniczych niemieca Lufthansa Brusseels Airlines Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA Gazeta Wyborcza SAS Alitalia Brain Pearce XL Airlines Wiener Zeitung SN Airholding Austrian Airlines




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję