Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Travel Creator - Specjalista ds. turystyki...
- Przewodnik, pilot po USA
- Opiekun klienta - turystyka kolonijna
- Poprowadź z nami biuro podróży
- Poszukiwany pilot po Dreźnie
- wychowawca na zimowisku
- Specjalista ds. Turystyki
- specjalista ds. turystyki
- Specjalista ds. turystyki
- KRAKÓW - Specjalista ds. Sprzedaży Podróży
Piekielni klienci w gastronomii
Trudni klienci, nieuzasadnione pretensje czy problemy komunikacyjne to tylko niektóre z "atrakcji", z którymi muszą się codziennie zmagać pracownicy lokali gastronomicznych.
W serwisie Piekielni.pl użytkownicy opisują swoje doświadczenia z różnymi mało przyjemnymi typami ludzi, zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Jedna z internautek, pracująca w pizzerii opisała kilka sytuacji z jakimi miała wątpliwą przyjemność się spotkać w trakcie swojej pracy. Przytaczamy je poniżej.
[B]- barmanka; [K]- klient
1)
[B]- Dzień dobry, co podać?
[K]- No jak to co? Piwo! A po co ja tu przychodzę?!
2)
[B]- Ile talerzy podać do pizzy?
[K]- Tak.
3)
[B]- Podać do pizzy sos czosnkowy lub ketchup?
[K]- Tak.
[B]- Rozumiem, że i jedno i drugie?
[K]- Nie, no przecież mówię, że sos tylko.
4) Zamówienie telefoniczne, sytuacja notoryczna, więc możliwość, że ktoś może gorzej słyszeć jest raczej marginalna.
[B]- Dzień dobry, pizzeria XXX, proszę?
[K]- Dzień dobry. Czy to pizzeria xxx?
5)
[B]- Dzień dobry, pizzeria XXX, proszę?
[K]- Bry, można pizzę zamówić?
[B]- Tak, oczywiście, proszę.
[K]- (do znajomych) No to jaką zamawiamy?!
I 5 minut rozmowy między sobą, a Ty człowieku siedź i słuchaj tego, zwłaszcza jak jest mega ruch i oprócz telefonów jest masa innych rzeczy do zrobienia. Wszelkie próby doradzenia/polecenia czegoś ignorowane. A później inni mają pretensje, że się dodzwonić nie można.
6) Dzwoni Pani, zamawia.
[B]- Czyli pizza ma być taka i taka. Adres mogę prosić?
[K]- Tak. Janina Kowalska.
[B]- Nie, nie, prosiłam o adres.
[K]- To mówię. Proszę przywieźć do Janiny Kowalskiej. Ja adresu nie podam, bo potem mi się ktoś włamie.
Jakiekolwiek próby tłumaczenia, że bez adresu ciężko będzie kierowcy dowieźć zamówienie, okazały się bezowocne.
7) Ze względu na to, że większość zamówień pochodzi z okolicznych wiosek, gdzie numery domów są wymieszane albo w ogóle ich nie ma, kierowcy proszą o zapisywanie nazwisk osób zamawiających. Na wioskach każdy każdego zna i szybciej się znajdzie dom Nowaków niż Cyprysową 15.
[B]- Dzień dobry, pizzeria XXX, proszę?
[K]- Bry. Pizzę dużą z serem, szynką i pieczarkami, bez pomidora i kukurydzy (?)
[B]- (przepisując szybko wyświetlający się numer telefonu) Tak, duża pizza z serem i czym jeszcze?
[K]- Babo! Ksiądz w kościele kazania nie powtarza!
[B]- (???) No tak... Ale jednak prosiłabym o powtórzenie, bo inaczej kuchnia nie będzie wiedziała jaką pizzę Panu przygotować.
Klient powtarza. Podaje adres.
[B]- Dobrze, a nazwisko Pana mogę prosić?
[K]- Taaa, i jeszcze czego! Co Wy z Policji jesteście?! Jeździli tu do mnie to wiedzą gdzie! A jak się znowu zgubi, to Wy macie problem, haha! Tylko ciepła ma być! bip.. bip.. bip...
8) Pan zamówił wcześniej pizzę z dowozem do mieszkania na osiedle. Kierowca jednak wrócił z powrotem z niedostarczoną pizzą. Mija godzina od tego czasu i dzwoni Pan z wrzaskiem, "taki tam burdel macie, że ja na pizzę 2 godziny czekam, a miało być 50 minut!". Rozmawiał z nim szef [Sz], bardzo w porządku facet, i tłumaczy, że kierowca był, nikt nie odpowiadał kilkukrotnie na dzwoniący domofon i telefon.
[K]- No i co? Ja nie mam obowiązku nosić telefonu przy sobie. A domofon jest zepsuty.
[Sz]- To jak kierowca miał się z Panem skontaktować? Trzeba było poinformować, że domofon zepsuty to byśmy uprzedzili, żeby być pod telefonem.
[K]- A ch** mnie to obchodzi, że mi domofon nie działa. Rusztowanie jest na bloku, to jak miał problem to mógł wejść, zapukać w okno.
No cóż, kierowców-alpinistów nie zatrudniamy.
Komentarze
Tagi:
Komentarze:
Niełatwa praca w gastronomii
[2015-07-04 10:19 83.17.160.*]
przychodzi mamuśka z 2 dzieci / okrąglutkie widać że na hamburgerach i frytkach chowane/.
w drzwiach restauracji pyta ,, czy frytki są!" nie nie ma i nie będzie w naszej restauracji, za to mamy pierogi , naleśniki z jagodami. Naty synuś tak się skrzywił jak bym mu najmierniej gówno zaproponowałam. odpowiedz »Niełatwa praca w gastronomii
[2015-07-06 12:28 5.174.45.*]
W turystyce też niewiele lepsi. Taka nasza narodowa tradycja być takim kartoflano-buraczanym fiździpałą. Mam to za sobą, już dawno zamknąłem agencję i przekwalifikowałem sie. Teraz to ja mogę podskoczyć klientowi, tylko po co. No chyba, że nie płacci, to nóż w plecy i jeszcze zakręce. odpowiedz »
Dział gastronomia:
Starsze aktualności:
TSUE: Poufność informacji dot. wypadków lotniczych kluczem do
Ratunkowe paczkomaty także we Wrocławiu i
W Wieliczce znów przeważają zagraniczni
POT: Połowa Polaków planuje wyjazdy w sezonie
Najpopularniejsze kierunki citybreak w 2023
Większość Polaków wyjedzie w
TSUE rozpatrzył skargę Wizz Air na pomoc dla linii
Państwo może nakładać obowiązki na dostawców usług internetowych z siedzibą w innym kraju
W czwartek rozpoczynają się targi TT Warsaw
Nowe połączenie z wrocławskiego lotniska
Rozpoczynają się Targi Na Styku Kultur
HRS: ceny w hotelach wzrastają
Lux Express pojedzie do Budapesztu
Pozytywne prognozy dla branży lotniczej. Rośnie zapotrzebowanie na pilotów i nowe samoloty.
Best Western otwiera hotel w Brzegu
TPN o warunkach do uprawiania turystyki
ITD nie może karać każdego ze wspólników firmy przewozowej z osobna
Przedstawiciele Travel Massive spotkają się na tegorocznych targach TT Warsaw
Znamy zwycięzców Ballantines Bartenders Challenge
Znamy nowego dyrektora hotelu Campanile Wrocław Stare Miasto
Grupa PKP przygotowuje się do ŚDM
GRAFIKA dla BIUR PODRÓŻY, INCENTIVE, PILOTÓW
Nowy hotel w Krakowie rozpoczyna proces rekrutacyjny
Samodzielnie wyjazdy niekoniecznie tańsze niż te z biurem
Coraz częściej organizujemy Wigilię dla pracowników poza siedzibą firmy
Ryanair poleci z Poznania do Alicante
Wzrasta liczba turystów na Wyspach Kanaryjskich. Także tych z Polski
Zmiana organizacji parkowania na Lotnisku Chopina