TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Turecka branża turystyczna w opałach

Czas pozostający do wakacji kurczy się z każdym dniem, a sytuacja w Turcji nie tylko się nie poprawia, ale powstaje na tym kierunku coraz więcej ryzyk i wątpliwości. Jeśli nic w tej kwestii się nie zmieni, to branża zorganizowanej turystyki wyjazdowej może w tym roku odnotować kilkunastoprocentowy spadek.


Poniżej udostępniamy cotygodniowy raport przygotowany przez spółkę Traveldata, właściciela portalu Wczasopedia.pl.

W ostatnią środę w Turcji doszło do kolejnego krwawego zamachu w którym zginęło co najmniej 28 osób, a rannych zostało co najmniej kolejnych 61. Na dodatek Turcja oskarża Rosję o intensywne popieranie Kurdów, którzy według Ankary zorganizowali zamach. Turcy niedwuznacznie sugerują możliwość wkroczenia do północnej Syrii, gdy zamachy będą się powtarzać. Grozi to niestety wybuchem nowego lokalnego konfliktu, który może znacznie pogorszyć już teraz niebezpieczną sytuację w regionie.

Wydawałoby się, że turystyka odgrywa w gospodarce tureckiej tak poważną rolę, że państwo to będzie w swoich działaniach politycznych brało ten fakt bardzo mocno pod uwagę. Jednak obserwacja wydarzeń skłania niestety do innego wniosku. Najważniejsza dla Turcji wydaje się kwestia kurdyjska, którą władze tureckie chcą za wszelką cenę rozstrzygnąć po swojej myśli. Rezultat jest na razie taki, że Turcja zaogniła swoje relacje z niemal wszystkimi sąsiadami i pogorszyła je znacznie z najważniejszymi sojusznikami. Na szczęście na razie wygląda na to, że połączone i wzrastające naciski USA oraz części państw europejskich (szczególnie Francji), równoległe i dość słabo zawoalowane groźby Rosji, oraz ostatnie ostrzeżenia NATO, że w razie konfliktu Turcja pozostanie sama, pozwolą jednak skłonić ten kraj do rozwagi, a światu uniknąć kolejnego i bardzo niebezpiecznego konfliktu.

Zminimalizować groźbę zapaści tureckiej branży turystycznej mogłyby tylko szybkie i zdecydowane działania o konkretnym charakterze, których zaistnienie nie jest wprawdzie całkowicie wykluczone, ale jednak dość mało prawdopodobne:

  • zdecydowane oddalenie groźby lokalnego konfliktu w północnej Syrii - usunięcie zagrożenia o charakterze militarnym,
  • podjęcie w rozsądnej formie rozmów ze stroną kurdyjską - istotne zmniejszenie zagrożenia o charakterze terrorystycznym,
  • znaczna redukcja cen wyjazdów wypoczynkowych do Turcji (o 10-15 procent)


  • Turcja zaszkodzi wynikom polskiej branży turystycznej

    Jako wariant podstawowy i najbardziej na razie prawdopodobny staje się scenariusz znaczącego ograniczenia wyjazdów polskich turystów na kierunki tureckie. W zestawieniu z równoległym dużym spadkiem wyjazdów do Egiptu i niemal całkowitym ustaniem ruchu do Tunezji oznacza to "wypchnięcie" znacznej liczby polskich turystów z destynacji tanich i postawienie ich w obliczu wyjazdów na kierunki droższe lub z rezygnacji wakacji zagranicznych na rzecz turystyki krajowej. Dochody polskich rodzin powinny być w tym roku o około 8 procent wyższe (połączony wpływ realnego wzrostu wynagrodzeń, wzrostu zatrudnienia oraz programu 500+), ale relacja pomiędzy tymi wyższymi dochodami, a wyższymi średnimi cenami na droższych destynacjach wcale nie musi ulec poprawie, a może być nawet odwrotnie, gdyż ceny w Grecji, Włoszech, Hiszpanii, Portugalii są o 20-35 procent wyższe.

    W tej sytuacji część turystów będzie poszukiwać tanich alternatyw w postaci Bułgarii i ewentualnie Chorwacji z tym, że ta ostatnia oznacza już turystykę organizowaną indywidualnie, często w oparciu o przejazd własnym samochodem. Inną możliwością będzie usilne poszukiwanie możliwości alternatywnego zorganizowania wakacji w oparciu o tanie linie.

    Tak więc rozwój bieżącej sytuacji w Turcji generuje realne zagrożenie, że branża zorganizowanej turystyki wyjazdowej może w tym roku odnotować kilkuprocentowy spadek. O ponad 25 procent wzrosnąć może za to turystyka organizowana w oparciu o LCC, co pozwoli na łączny wynik obu segmentów w granicach zera. Bardzo prawdopodobnym beneficjentem zwiększonych dochodów ludności może się natomiast okazać turystyka krajowa ze wzrostem w granicach 11-14 procent. Tyle można powiedzieć w oparciu o wskazania modelowe z punktu widzenia połowy lutego 2016 roku i taki może być też przybliżony wpływ wzrastających na razie obaw turystów związanych z wakacyjnym wypoczynkiem w Turcji.

    Istotne kwestie z zakresu cen turystycznych imprez

    Zestawienie bazuje na cenach dla wylotów w okresie 01-07 sierpnia 2016 r. zebranych w dniu 19 lutego. W okresie listopad-grudzień 2015 zmiany cen były bardzo niewielkie i wynosiły po kilka złotych. W styczniu stały się one już większe , a jeszcze większe nastąpiły tradycyjnie na przełomie stycznia i lutego głównie na skutek zmian w promocjach cenowych niektórych hoteli oraz na skutek osłabienia złotego. Średnia cena wzrosła wtedy o 68 złotych. W następnym tygodniu (6-12 lutego)mieliśmy do czynienia z ruchem korygującym cen (spadek o 35 złotych), na który wpływ miało ponowne umacnianie się złotego.






    W minionym tygodniu spadek cen zwolnił i wyniósł już tylko 11 złotych. Największe spadki miały miejsce na kierunkach egipskich, w Tunezji i w Turcji (patrz mapka), a wzrosty wystąpiły na kierunkach kanaryjskich. Zmiany cen dobrze odzwierciedlają przesuwanie się popytu z budzących obawy turystów kierunków wschodnich do uważanych obecnie za bardziej bezpieczne, takich jak Kanary, Grecja, Portugalia, czy Majorka.

    Badanie średniej ceny first minute lata 2016 wobec cen sprzed roku wskazuje, że była ona niższa od średniej ubiegłorocznej o 18 złotych (wcześniej była ona niższa o 7, 12, 72, 65, 62, 44, 72 i 91 złotych).

    Generalnie można uznać, że tegoroczna średnia cena zbliża się powoli do poziomów z ubiegłego sezonu, aczkolwiek proces ten może być ewentualnie hamowany przez umacnianie się naszej krajowej waluty. Spośród dużych kierunków pozycję lidera wzrostów cen wycieczek nadal zajmuje Grecja, która jest teraz droższa o średnio o 66 złotych (poprzednio o 90, 93, 38, 48, 67 i 104 złote), przy czym z jej wysp największe zwyżki wykazują Rodos i Kreta - o 92 i 61 złotych, nieznaczne Kos - o 2 złote, a ceny na Zakintos wykazały nawet spadek - o 9 złotych.






    Drugim dużym kierunkiem, na którym średnie ceny były wyższe niż przed rokiem roku pozostawał niedawno Egipt, droższy jeszcze przed tygodniem o średnio 53 złotych, ale po ostatnich sporych spadkach cen dołączył on do kierunków tańszych. Tak więc stało się to o czym wspominaliśmy kilkakrotnie ( w tym przed dwoma tygodniami), że Egipt straci swoją pozycję cenową na rzecz Wysp Kanaryjskich. Nadal droższa pozostaje jeszcze Hurghada - o 68 złotych, ale znacznie niższe ceny niż przed rokiem są teraz w Marsa Alam - o 128 złotych.

    Z dużych kierunków, na których ceny są niższe niż przed rokiem, prym wiedzie nadal Turcja tańsza o średnio 189 złotych (poprzednio była tańsza o 159, 197, 228, 201, 204, 145 i 113 złotych), która przed prawie dwoma miesiącami przejęła przodownictwo w tym względzie od Kanarów tańszych obecnie niż przed rokiem już tylko o 16 złotych (wcześniej były tańsze o 19, 22, 69, 45, 66, 93 i 181 złotych). Dalszy przebieg cen oraz popytu na wycieczki do Turcji nadal jest największą zagadką sezonu lato 2016, z powodu systematycznie komplikującej się sytuacji politycznej w tym kraju i jego najbliższym otoczeniu.

    Największą zwyżkę cen wobec okresu sprzed roku na Kanarach nadal wykazuje Lanzarote - o 83 złote, co może mieć związek z faktem, że na tej wyspie nie występuje jeszcze konkurencja tanich linii. Natomiast największe zniżki notowane są na tych wyspach, na których oferta tanich linii jest teraz relatywnie największa, czyli na Gran Canarii oraz Teneryfie - o 96 i 68 złotych.

    Wyższe niż przed rokiem stają się średnie ceny wycieczek w Bułgarii - o 52 złote (poprzednio były wyższe o 76 i 46 złotych, a jeszcze wcześniej niższe o 19, 27, 57, 96 i 114 złotych). Bułgaria jest obok Kanarów kierunkiem najbardziej zagrożonym wzrostem cen, a to ze względu na ograniczoną pojemność, która może się okazać zbyt mała, aby przyjąć wszystkich rezygnujących z wyjazdów do nadal budzących obawy Turcji , Egiptu i Tunezji.

    Na mniejszych kierunkach największa przecena wobec ubiegłego roku nadal występuje w Tunezji - średnio o 294 złote (wcześniej była tańsza o 301,307, 365,358, 364, 264 i 258 złotych). Waha się skala przecen Majorki - teraz było to 45 złotych (poprzednio 44, 68,23, 81, 160, 102 i 51 złotych), natomiast po znacznych zwyżkach cen przed miesiącem sporo droższe niż przed rokiem pozostaje Maroko - o 138 złotych (poprzednio droższe o 133 i 185 złotych, a wcześniej było o 81,62, 104 i 64 złote), a w jeszcze większym stopniu Portugalia - droższa o 172 złote (wcześniej droższa o 130, 40, 21 złotych, a jeszcze wcześniej tańsza o 162 164, 200 i 260 złotych).

    W tym sezonie wśród dużych biur podróży kolejny raz największą zniżkę cen first minute na lato 2016 wobec sezonu poprzedniego wykazuje biuro TUI Poland, a jej skala wyniosła tym razem 326 złotych (poprzednio 259, 199, 358, 347, 381, 403 i 423 złote). Również sporo taniej niż przed rokiem - bo średnio o 110 oraz 80 złotych - oferują obecnie wycieczki biura Wezyr i Exim Tours. Taniej niż przed rokiem oferują wycieczki również biura -Sun & Fun i Grecos - o prawie 50 i 30 złotych, a warto zauważyć, że to ostatnie oferuje niemal wyłącznie Grecję, która z dużych kierunków zdrożała w tym roku najbardziej. Nieco droższej niż przed rokiem oferują obecnie ceny wycieczek biura Rainbow i Itaka - o blisko 40 i 100 złotych, z których to drugie było jednak relatywnie tanie przed rokiem, a kolejny raz największa zwyżka wobec cen sprzed roku występuje w biurze Neckermann - blisko 270 złotych, co może być rezultatem wzrostów cen w tym biurze w ubiegłym tygodniu.

    Inne istotne kwestie dotyczące turystyki wyjazdowej

    W ostatnim tygodniu w liniach Ryanair ceny przelotów na kierunkach turystycznych prawie się nie zmieniły i wzrosły jedynie o średnio 3 złote (poprzednio spadły o 75 złotych, a wcześniej wzrastały o 61, 62 i 15 złotych). Średnia cena podniosła się z 787 do 790 złotych, a zatem o 0,4 procent. Nieco więcej rosły ceny przelotów na Kanarach - o średnio 77 złotych (z 967 do 1044 złotych), a na pozostałych kierunkach spadały o 15 złotych (z 742 do 727 złotych). Najbardziej potaniały tanie przeloty z Krakowa do Alicante i na Kos - o 210 i 190 złotych, a podrożały z Krakowa na Sycylię - o 290 złotych.

    Również niewielkie wzrosty wykazały ceny przelotów w liniach Wizzair - o średnio 15 złotych (poprzednio spadły o 332 złote). Największe zwyżki dotyczyły tym razem rejsów z Katowic do Barcelony - o 223 złote, a zniżki z Warszawy na Maltę - o 325 złotych.

    Ceny w liniach Ryanair w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego są teraz znacznie wyższe - o średnio 159 złotych, czyli o ponad 23 procent, przy czym o bardzo podobne kwoty wzrosły ceny kierunków kanaryjskich - o 162 złote (18 procent) oraz pozostałych kierunków - o 159 złotych (25 procent). Największe indywidualne zwyżki cen przelotów wobec ubiegłego sezonu odnotowano na rejsach z Krakowa do Alicante i na Sycylię - o 530 i 480 złotych, a zniżki z Krakowa na Kos - o 220 złotych.

    Poziomy cen w liniach Wizzair są teraz wyższe niż przed rokiem o średnio 180 złotych podczas gdy poprzednio były wyższe o 51 złotych. Najbardziej wzrosły ceny przelotów z Warszawy na Cypr - o średnio 1070 złotych, a spadły z Warszawy do Barcelony - o 785 złotych. Linie Norwegian cen przelotów na Wyspy Kanaryjskie nadal nie podają, a sporo droższe niż przed rokiem są w nich teraz przeloty z Warszawy do Malagi - o 345 złotych, a w mniejszym stopniu z Warszawy do Barcelony - o 46 złotych.

    Średnie ceny biletów na 14 najważniejszych kierunkach turystycznych wspólnych dla tanich linii i czarterów na wyloty w pierwszym tygodniu sierpnia były w tym tygodniu w tanich liniach przy połączeniach zarówno z Warszawy jak i Katowic oraz z Krakowa były nadal wyraźnie niższe od cen czarterów. Średnia cena przelotów z Warszawy wzrosła w tanich liniach z 914 do 946 złotych, a w połączeniach czarterowych spadła z 1184 do 1179 złotych, ale średnia różnica pozostała spora i wyniosła 233 złote (poprzednio 270 złotych). Na trasach z Katowic i z Krakowa średnia cena w tanich liniach wzrosła z 835 do 880 złotych, a w czarterach spadła z 1177 do 1171 złotych. Średnia różnica wyniosła 291 złotych, a więc też sporo mniej niż w poprzednim zestawieniu (342 złote). Ceny w LCC są w tym sezonie są bliższe cenom przelotów czarterowych niż miało to miejsce w poprzednim sezonie, gdy zwłaszcza w first minute oraz w I kwartale 2015 roku z Warszawy jak również z Katowic i Krakowa różnice cen przelotów na korzyść tanich linii często osiągały, a nawet przekraczały 500 złotych.

    Z analizą Wczasopedii można zapoznać się poniżej:

    Możesz także pobrać plik: turinfo_20160222_wczasopediapartner20160222media.pdf




    Komentarze

    (kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

    (akceptacja regulaminu)


    Tagi:
    turystyka wczasopedia traveldata biuro podroży linie lotnicze itaka rainbow statystyki branża


    Komentarze:

    Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
      Akceptuję