Wzrasta zainteresowanie turystów rejsami wycieczkowymi

Rejsclub.pl podsumował właśnie sprzedaż za 2015 rok. W drugim półroczu minionego roku wzrost sprzedaży wyniósł 27%.

Według touroperatora na te wyniki sprzedaży ma wpływ nie tylko rosnące zainteresowanie klientów rejsami wycieczkowymi, ale również poczynione w ubiegłym roku zmiany w strukturze firmy, rozwój działu incentive, poszerzenie oferty o nowe produkty (m.in. rejsy rzeczne, żaglowe, pakiety dynamiczne), liczne warsztaty i zwiedzania statków wycieczkowych organizowane dla agentów, inwestycje w system rezerwacyjny oraz marketing. Jak informują przedstawiciele biura, z nowych produktów najlepiej sprzedają się pakiety dynamiczne, praktycznie co drugi rejs jest sprzedawany z przelotem, transferami, dodatkowymi noclegami i innymi usługami. Hitem okazały się też rejsy rzeczne.

W styczniu Rejsclub.pl podniósł agentom prowizje za sprzedaż na 2016 rok. Podwyżka, w zależności od armatora. wyniesie średnio 1-2 punkty procentowe.

W pierwszych tygodniach bieżącego roku Rejclub.pl również obserwuje rosnące zainteresowanie klientów rejsami wycieczkowymi. Latem bardziej popularne są rejsy po Morzu Śródziemnym oraz Fiordy Norweskie, natomiast zimą największą popularnością cieszą się rejsy po Karaibach.Touroperator zaobserwował też tendencję, że rośnie zainteresowanie rejsami indywidualnymi, a spada zainteresowanie grupami z polskim pilotem, co oznacza, że Polacy są coraz bardziej odważni i samodzielni w podróżowaniu, znają języki obce i nie potrzebują polskojęzycznej opieki.

Rejsclub.pl zwraca także uwagę na procedury bezpieczeństwa w trakcie rejsów wycieczkowych. Przy rezerwacji rejsu klient musi podać obowiązkowo imię i nazwisko, datę urodzenia, numer i datę ważności dokumentu tożsamości. Każdy pasażer posiada kartę identyfikacyjną ze zdjęciem, która jest każdorazowo skanowana przy wsiadaniu na statek i przy jego opuszczaniu. Przy wizytach w poszczególnych portach, klienci wracając na statek każdorazowo są poddawani kontroli bezpieczeństwa, muszą przejść przez bramkę wykrywającą metale a wnoszony bagaż oddać do prześwietlenia. Nie wolno wnosić na statek ostrych narzędzi, jeśli takowe zostaną wykryte, są oddawane w depozyt i zwracane na koniec rejsu. W każdej kabinie znajdują się kamizelki ratunkowe zgodne z ilością osób ją zamieszkującą.

Pierwszego dnia rejsu wszyscy goście muszą przejść obowiązkowe szkolenie bezpieczeństwa, tzw. alarm próbny. Tak jak wszędzie w ostatnich latach procedury na statkach zostały mocno zaostrzone. To samo dotyczy tras, kiedyś wyznaczano je pod kątem atrakcji turystycznych, dzisiaj ogromny wpływ na nie mają działania terrorystów. Jeśli w danym kraju coś niedobrego się wydarzy, trasa natychmiast jest zmieniana a potencjalnie niebezpieczny port zastępowany innym. I tak w ubiegłym roku z rozkładów rejsowych zniknął Tunis czy Alexandria, w tym roku już niewiele statków zawija do Hajfy i co rusz kolejny armator rezygnuje ze Stambułu.