Podsumowanie roku 2015

Dobiega końca rok 2015, który niewątpliwie był trudny dla całej branży turystycznej. W ramach podsumowania postanowiliśmy zapytać największe biura podróży, organizacje branżowe o to, jaki był ten rok, a także o perspektywy na 2016r.

Jak oceniacie Państwo miniony rok?

"Dla Itaki był to kolejny udany rok. Zrealizowaliśmy nasze założenia: przy minimalnym wzroście ilości obsłużonych klientów w porównaniu do roku 2014 osiągnęliśmy średnią cenę o ok. 50 pln wyższą. Nie oznacza to, że nasze imprezy są droższe, a jedynie, iż zdecydowanie mniej było bardzo niskich cen w last minute. Wynika to z dobrego wypełnienia samolotów i jest także konsekwencją skutecznie stosowanej optymalizacji" - powiedział Piotr Henicz - prezes Itaki.

"Osiągnięcie podobnej liczby klientów i obrotów do 2014 roku, który był dla nas bardzo udany, przy skomplikowanych okolicznościach jakie miały miejsce w tym roku, jest dla nas satysfakcjonujące. Dwa zamachy w Tunezji, Egipt, następnie ostrzeżenie przed wyjazdami do Turcji, która była jednym z kluczowych naszych kierunków, zadziałały odstraszająco na polskich klientów. Tym bardziej cieszymy się, że rok zamknęliśmy solidnym plusem (4,6 mln PLN netto), choć nasze początkowe plany zakładały wyższy wynik" mówi Magdalena Plutecka-Dydon - rzecznik prasowy Neckermann Polska.

"Miniony rok był zapewne dla całej branży turystycznej ciężki;ataki terrorystyczne w Tunezji pokrzyżowały nam plany sprzedażowe na ten kierunek. Rykoszetem dostał też Egipt, natomiast kosztem tych wydarzeń urosły w siłę takie destynacje jak Bułgaria, Grecja czy też Turcja, które to odnotowały rekordowe wyniki w sprzedaży w porównaniu do poprzednich lat" - mówi Wiesława Przybylska, dyrektor ds. marketingu i sieci sprzedaży, Sun&Fun Holidays.

"Był to niespokojny rok jeśli chodzi o sytuację polityczną na świecie. Poza tym wybuchały wulkany, epidemie, były strajki w branży lotniczej (np.zupełnie nieodpowiedzialny strajk linii Lufthansa). Pomimo tego zanotowaliśmy rekordowe zainteresowanie dalekimi wycieczkami objazdowymi, które są naszą specjalnością. Być może wiele osób po prostu znudziła już Europa i nieaktywne spędzanie czasu na plażach" - mówi Jacek Torbicz, prezes zarządu Prestige Tours.

"Dla czarterowej turystyki wyjazdowej miniony rok, a przede wszystkim sezon letni, był bardzo trudny, a do sukcesów polskiej branży należy zaliczyć fakt, że większość touroperatorów zakończyła go z zyskami. W szczycie sezonu mieliśmy do czynienia z coraz to nowymi sytuacjami kryzysowymi, szeroko komentowanymi i często podsycanymi przez media masowe. Obok faktycznych zagrożeń dla turystów, w głównym nurcie medialnym często pojawiały się zagrożenia wykreowane, takie jak np. kryzys w Grecji, które de facto nie miały żadnego wpływu na sytuację czy bezpieczeństwo turystów" - mówi Paweł Niewiadomski - prezes PIT.

Jakie wydarzenia miały Państwa zdaniem największy wpływ na branżę turystyczną?

"Niestety turystyka jest sektorem szczególnie wrażliwym wydarzenia, jakie miały miejsca na scenie międzynarodowej w 2015. Zaostrzenie konfliktów, terroryzm, migracje mają natychmiastowe przełożenie na sprzedaż kierunku. Tu wielką rolę odgrywa dywersyfikacja produktu, dzięki czemu możemy przekierowywać naszych klientów na alternatywne kierunki"- mówi Piotr Henicz - prezes Itaki.

"Myślę, że tutaj jednoznacznie wszyscy odpowiedzą, że były to ataki terrorystyczne, bądź ich potencjalne ryzyko. Takie kraje jak Egipt czy Tunezja (rajska plaża na Djerbie) cieszyłyby się zawsze niezmiennie dużym powodzeniem, gdyby były bezpieczne. Wyrażamy nadzieję, że kres tego problemu jest już bliski i że wkrótce ze spokojem będziemy mogli oferować naszym klientom te dwa piękne kraje"- mówi Wiesława Przybylska, Sun&Fun.

"Niewątpliwie rozdmuchana przez media epidemia eboli w "Czarnej" Afryce i zupełnie realne zamachy i zagrożenia w krajach basenu Morza Śródziemnego spowodowały przesunięcie geograficzne pożądanych wyjazdów. Kosztem tych
regionów zwiększyło się zainteresowanie Dalekim Wschodem oraz Ameryką Północną i Południową" - mówi Jacek Torbicz, Prestige Tours.

"W szczycie sezonu mieliśmy też do czynienia z bankructwem jednego dużego organizatora i kilku mniejszych graczy, co przyczyniło się do zintensyfikowania czarnego PR-u wobec branży. Po wakacjach zdarzył się tragiczny atak terrorystyczny w Paryżu oraz zamach na rosyjski samolot wiozący turystów z Sharm El-Sheikh. Wszystko to przyczyniło się do spadku sprzedaży, który odczuwalny jest teraz, pod koniec roku. Wobec tak niesprzyjających warunków geopolitycznych bardzo dobrą wiadomością jest to, że touroperatorzy nie ponieśli strat, a nawet zanotowali zyski. W przyszłym sezonie z pewnością będą przygotowani na zawirowania polityczne w najbardziej popularnych destynacjach i skonstruują ofertę w sposób elastyczny" - dodaje Paweł Niewiadomski, prezes PIT.

Jakie są Państwa prognozy na przyszły rok?

"Jesteśmy optymistami, szczególnie obserwując wyniki sprzedaży oferty Lato 2016. Produkt został świetnie przyjęty, statystyki zdecydowanie potwierdzają, że także w tym roku trafiliśmy w zapotrzebowanie rynku. Korzystając z okazji życzę Państwu i czytelnikom wspaniałego 2016" - Piotr Henicz - prezes Itaki.

"Rok 2016 został przygotowany ze szczególną ostrożnością, założenie jest myślę oczywiste: eliminujemy potencjalne ryzyko, redukując do niezbędnego minimum programy na kraje tzw "wysokiego ryzyka" i stawiamy na kierunki europejskie takie jak: Bułgaria, Grecja, Hiszpania, zwiększając odpowiednio programy. Decyzje były słuszne czego potwierdzeniem jest wysoka sprzedaż na te kierunki na sezon 2016, ale odnotowujemy również dość wysoką sprzedaż na Egipt i Tunezję, zwłaszcza Tunezję" - dodaje Wiesława Przybylska, Sun&Fun.

"Rok 2016 z pewnością przyniesie kolejne wstrząsy, jednak nie sądzę, by spowodowały one zahamowanie wzrostowej tendencji zainteresowania egzotycznymi wycieczkami objazdowymi, które organizujemy. Choć oczywiście mówię te słowa, jako urodzony optymista" - dodaje Jacek Torbicz, Prestige Tours.

"W przyszłym sezonie turystycznym nie bez znaczenia będzie profesjonalizm polskich służb dyplomatycznych oraz organów Państwa przekazujących informacje dotyczące zagrożeń dla podróżujących. Od rzetelności i bieżącej aktualizacji tych informacji zależeć będzie to, w jakim stopniu informacje pojawiające się w mediach na temat popularnych kierunków turystycznych będą miały odzwierciedlenie w rzeczywistości. W sezonie 2015 mieliśmy bowiem w kilku przypadkach do czynienia z informacjami, które nie były dość precyzyjnie sformułowane i były wykorzystywane do podsycania negatywnej dla branży narracji w mediach masowych (...) Rok 2015 będzie zapewne rekordowy dla polskich przedsiębiorców zajmujących się turystyką wyjazdową z segmentu MICE. Organizatorzy ci notowali rekordowe, kilkudziesięcioprocentowe wzrosty sprzedaży. Ta gałąź turystyki w Polsce cechuje się obecnie dużą dynamiką wzrostu i popyt ten z pewnością będzie trwał również w 2016 r." - dodaje Paweł Niewiadomski.