Fundusz Gwarancyjny jednak nie tak szybko?

Perspektywa stworzenia Turystycznego Funduszy Gwarancyjnego oddala się ponieważ brakuje pieniędzy na start i etaty dla urzędników.

Naszą opinię na temat funduszu przedstawiliśmy w artykule Fundusz gwarancyjny, czyli jak upadły wydoi działających.

Jak dowiedział się się Puls Biznesu, Ministerstwo Finansów odmawia pożyczki w wysokości 2 mln zł. na ten cel. Przedstawiciele resortu finansów tłumaczą, że to branża turystyczna powinna sfinansować działanie funduszu, mającego być w założeniu drugim filarem ubezpieczeń. MF tłumaczy, że rolą państwa jest jedynie stworzenie odpowiednich ram do wzmocnienia systemu zabezpieczeń.

Wszystko wskazuje na to, że ku zadowoleniu wielu przedstawicieli branży, mocno kontrowersyjny projekt, jakim jest fundusz nie wejdzie tak szybko w życie. Projekt utknął w komitecie stałym Rady Ministrów i nie wiadomo kiedy trafi pod obrady rządu. "Tymczasem już za miesiąc, może półtora, touroperatorzy zaczną sprzedawać ofertę na sezon letni 2014. Wygląda na to, że klienci nie będą objęci dodatkowym zabezpieczeniem" - komentuje Tomasz Rosset z PIT.

Follow @turinfopl

Komentarze

Tagi:

Turystyczny Fundusz Gwarancyjny Ministerstwo Finansów drugi filar ubezpieczenie Tomasz Rosset Polska Izba Turystyki system zabezpieczeń

Komentarze:

[2013-10-25 11:42 83.15.137.*]
Fundusz gwaracyjny miał być dodatkowym zabezpieczeniem ? Jeszcze mało gwarancji ? Na rożnego rodzaju gwarancje na ten rok wydaliśmy ponad 50 tys zł a firma mała - 12 pracowników . Do tego jeszcze konieczne zabezpieczenia gwarancji w formie zablokowanych depozytów w wysokości kilkuset tysięcy na minimalnym oprocentowaniu - woda na młyn banków i towarzystw ubezpieczeniowych
... a upadłe firmy paczkują w nowej postaci ..... Józef Misiaszek / Air Tours Cracow odpowiedz »
NIE dla Funduszu Gwarancyjnego?
[2013-10-27 09:18 88.156.48.*]
odpowiedz »
NIE dla Funduszu Gwarancyjnego?
[2013-10-27 09:20 88.156.48.*]
Temat funduszu gwarancyjnego jest dyskutowany od bardzo dawna. Bodajże od powstania PIT, na jednej z narad Rady temat dyskutowany w kontekście, aby fundusz stanowił zabezpieczenie - zamiast ubezpieczenia gwarancji jakie biuro turystyczne musi wykupić by móc być wpisane do rejestru biur prowadzonych przez Marszałków. Miał również być formą mogącą służyć jako poręczenia kredytu dla biura podroży - członka funduszu, które potrzebowało wziąć kredyt, a nie mogło go otrzymać z przyczyn braku zabezpieczeń. Taki fundusz biura podróży - przykładowe członkowie PIT mogą stworzyć bez ustawy - na przykład na zasadzie "kasy zapomogowo-pożyczkowej". Pieniądze nie mogłyby być inwestowane na GPW - dozwolona byłaby tylko lokata bankowa. Na swoje utrzymanie można by przeznaczyć przykładowo 15% wpływu do funduszu Jest jednak ryzyko, ze pieniądze mogłyby być wykorzystywane niezgodnie z założeniami i nie byłoby na to paragrafu. Jest jeszcze inne zagrożenie. Do władzy funduszu zapewne dorwie się Warszawka, a wiadomo, że tam nietrudno o aferzystów. Myśl jest jest dobra, należy jednak nad tematem szeroko dyskutować. PIT powinien powołać zespół prawników by przygotowali ew. projekt ustawy, lub projekt Statutu Funduszu jeżeli fundusz byłby powoływany pozaustawowo.. Potrzebna jednak byłaby nowelizacja Ustawy o Usługach Turystycznych dopuszczająca możliwość akceptowania zabezpieczenia, jakie biuro podróży musi przedstawić, o jedna formę - gwarancję Funduszu Gwarancyjnego Biur Turystycznych.
Pozdrawiam. ROMULUS odpowiedz »
- Fundusz w wersji PIT
  [2013-10-27 18:22 31.60.184.*]
  Powyższa wyważona propozycja to zmodyfikowana wersja PIT. Minister Katarzyna Sobierajska uporczywie ją torpedowała, forsując fatalną w skutkach nowelizację ustawy. Szanse na realizację są żadne, bo ministerstwo ambicjonalnie wniesie sprzeciw, poza tym w obecnym składzie personalnym i tak nie ma żadnej mocy sprawczej. Wygląda na to, że z Paniami Ministrami po prostu nikt się nie liczy! odpowiedz »
NIE dla Funduszu Gwarancyjnego?
[2013-10-29 13:31 79.184.44.*]
Dziwi mnie, że to w większości małe biura są przeciwne funduszowi, bo przecież takie zabezpieczenie działałoby głównie na ich korzyść. Już teraz klienci boją się rezerwować małych operatorów.Gdyby mieli gwarancję odzyskania wpłaconych pieniędzy byłoby im wszystko jedno kto jest organizatorem, na obecnej sytuacji zyskują tylko wielkie firmy. odpowiedz »
- NIE dla Funduszu Gwarancyjnego?
  [2013-10-29 14:22 83.15.137.*]
  Skad taki pomysl ze Klienci boja sie malych touroperatorow ? Klienci boja sie oszustow i nieudacznikow ! Ja sie nie martwie o brak klientow ale o to , ze musze im doliczac haracz na gwarancje ! Bo kto w efekcie placi za gwarancje ? Klient - oczywiscie . Jozef Misiaszek odpowiedz »
- NIE dla Funduszu Gwarancyjnego?
  [2013-10-29 14:55 79.184.44.*]
  Stąd mianowicie, że prowadzę biuro agencyjne i widzę reakcje klientów na co dzień. A jako klient też wolałabym zapłacić za wycieczkę 100 czy 200 zł więcej, ale mieć pewność, że jak mnie jakieś biuro oszuka to dostanę zwrot z funduszu i na wczasy polecę. i tyle odpowiedz »
NIE dla Funduszu Gwarancyjnego?
[2013-10-29 15:18 46.171.213.*]
A może zamiast Funduszu Gwarancyjnego, który sam w sobie będzie generował koszty, wystarczy uregulować odpowiedzialność za wysokość Sumy Gwarancyjnej. Bankructwa będą się zdarzały i nikt na to nic nie poradzi, tak już jest w gospodarce rynkowej. Ważne jest natomiast zabezpieczenie należności klientów. Do tego wystarczy, aby SG miały właściwa wysokość. Jestem przekonany, że nikt lepiej nie oszacuje wysokości SG niż Zarządy oraz właściciele firm. Trzeba ich (nas) tylko do tego zmotywować. Uważam, że jeżeli za wysokość SG Zarząd oraz właściciele posiadający min 10% udziałów (akcji) w firmie będę odpowiadać prywatnym majątkiem sami będą dbać o to, aby w razie potknięcia wystarczyło środków na zaspokojenie roszczeń wszystkich klientów. odpowiedz »
NIE dla Funduszu Gwarancyjnego?
[2013-10-29 18:11 178.36.3.*]
no to sytuacja sie odwróciła. W obecnej sytuacji klienci boja się duzych touroperatorów, my jako małe biuro podrózy nigdy nie mielismy tyle pracy z firmami .To fakt ze jestesmy 20 lat na rynku .No ale jedna firma drugiej firmie ... :) i praca sama sie napedza. Nasi klienci wprost mówia ze boja sie duzych firm .bo z nimi nigdy nic nie wiadomo i to JEST PRAWDA . pozdrawiam odpowiedz »