Polacy we Włoszech bez autokaru

Pielgrzymom, którzy mieli w środę wrócić do Polski po kanonizacji skradziono we Włoszech autokar. Do incydentu doszło w okolicach Padwy.

Podróżnym pomógł konsul z Mediolanu, Jerzy Adamczyk. Do kradzieży doszło w nocy z wtorku na środę. W związku z tym turyści nie stracili bagaży, ale wielu z nich w pojeździe zostawiła swoje pamiątki z kanonizacji.

Poszkodowanymi Polakami zajęła się strona włoska. Włosi podstawili pielgrzymom autokar, który ma zawieźć ich do czeskiego Brna. Tam będzie już na nich czekał autokar wynajęty przez polskie biuro podróży.