TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Nie tylko Sphinx pod lupą

Franczyzodawca nie może narzucać swoim partnerom handlowym sztywnych i minimalnych cen towarów - tak UOKiK tłumaczy nałożenie na spółkę Sfinks Polska kary w wysokości ponad 464 tys. zł za naruszenie przez sieć zasad konkurencji.


Okazuje się, że Sphinx to nie jedyna sieć lokali, której umowy franczyzowe budzą niepokój Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dyrektor departamentu ochrony konkurencji UOKiK Grzegorz Materna zdradził w czwartek, że od kilku miesięcy urząd bada kilkanaście sieci gastronomicznych stosujących umowy franczyzowe pod tym kątem.

Umowy franczyzowe są jedną z form współpracy pomiędzy przedsiębiorcami. W zamian za świadczenie finansowe jedna ze stron otrzymuje prawo do korzystania m.in. z nazwy handlowej drugiej, jej znaku towarowego lub usługowego, metod prowadzenia działalności gospodarczej czy wiedzy technicznej. Franczyzodawca może udzielać swojemu kontrahentowi instrukcji działania, jednak franczyzobiorcy działają na własny rachunek i ryzyko. Oznacza to, że zabronione jest narzucanie im sztywnych lub minimalnych cen odsprzedaży produktów, podobnie jak w przypadku innych wertykalnych porozumień pomiędzy podmiotami gospodarczymi. Takie praktyki uznawane są za jedne z najcięższych naruszeń prawa konkurencji. Negatywne konsekwencje niedozwolonych porozumień zawieranych przez przedsiębiorców mają wpływ na zachowania konkurentów oraz sytuację konsumentów - przede wszystkim na utratę dostępu do ofert zróżnicowanych pod względem cen.

W grudniu 2012 r. Prezes UOKiK wszczęła postępowanie, w którym przeanalizowane zostały umowy stosowane przez spółkę Sfinks Polska oraz zasady, na podstawie których działa zarządzana przez nią sieć restauracji Sphinx. Pod tą marką działa 91 placówek, z czego 46 to restauracje franczyzowe, prowadzone przez niezależnych przedsiębiorców. Przeprowadzone postępowanie wykazało, że spółka zobowiązuje franczyzobiorców do stosowania sztywnych cen sprzedaży produktów w sieci restauracji Sphinx. Nie mogą oni również stosować akcji promocyjnych bez uprzedniej zgody Sfinks Polska. Porozumienie trwa nieprzerwanie od 2000 r. W tym czasie przedsiębiorcy nie mogli stosować innych cen niż ustalone ze spółką Sfinks Polska. Za złamanie zasad porozumienia groziły kary umowne, a nawet możliwość rozwiązania umowy.

Skutki porozumienia są odczuwalne również przez konsumentów, którym ograniczono możliwość zakupu w restauracjach sieci Sphinx po cenach niższych niż odgórnie narzucone.

Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencje grozi kara finansowa w maksymalnej wysokości do 10 proc. przychodu osiągniętego w roku poprzedzającym wydanie decyzji. Za zawarcie porozumienia ograniczającego konkurencję na spółkę Sfinks Polska została nałożona kara finansowa w wysokości 464 228,92 zł. Prezes Urzędu nakazała również zaprzestania stosowania niedozwolonej praktyki. Decyzja nie jest ostateczna, przysługuje od niej możliwość odwołania do sądu.

Innym zarzutem postawionym sieci był zakaz prowadzenia akcji promocyjnych w lokalach franczyzowych bez zgody centrali.

Podstawowe pytanie brzmi: Dlaczego inne sieci uniknęły kar, mimo iż ceny towarów w lokalach w całej Polsce są takie same? Sfinks narzucał w umowach klauzulę o sztywnej cenie minimalnej, poniżej której przedsiębiorcy nie mogli schodzić. Inaczej jest w przypadku sieci, które ustalają maksymalne stawki. Ten zapis nie jest sztywny i przedsiębiorca może stosować niższe ceny.

Decyzja UOKiK dotycząca ustalania cen w umowach franczyzowych jest jedną z niewielu wydanych dotychczas przez europejskie organy antymonopolowe. Warto jednak podkreślić, że nie oznacza ona zakwestionowania takiej formy współpracy pomiędzy przedsiębiorcami, która jest dozwolona, jednak zgodnie z prawem antymonopolowym podmioty gospodarcze prowadzące działalność na własny rachunek powinny mieć swobodę w samodzielnym kształtowaniu polityki cenowej. Dlatego też franczyzodawcy nie mogą ustalać stawek minimalnych i sztywnych, jakie mogą stosować ich partnerzy handlowi. Zgodne z prawem jest natomiast rekomendowanie określonych cen, pod warunkiem, że nie są one wiążące dla franczyzobiorcy. Dozwolone jest również ustalenie maksymalnych stawek, o ile sprzedawca może bez konsekwencji oferować konsumentom tańsze produkty lub usługi.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
UOKiK Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów franczyza spółka konkurencja umowa kara Grzegorz Materna spółka




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję