Ogłoszenia
Ogłoszenia
- PASJONAT TURYSTYKI POSZUKIWANY
- BP ITAKA - KRAKÓW - Specjalista ds. Turystyki
- Travel Creator - Specjalista ds. turystyki...
- Przewodnik, pilot po USA
- Opiekun klienta - turystyka kolonijna
- Poprowadź z nami biuro podróży
- Poszukiwany pilot po Dreźnie
- wychowawca na zimowisku
- Specjalista ds. Turystyki
- specjalista ds. turystyki
Jak zaradzić skutkom syndromu nagłej zmiany czasowej?
Wybierając się samolotem w daleką podróż trzeba liczyć się ze zmianą strefy czasowej. Dla niektórych jest to bardziej uciążliwe, dla innych mniej.
Centrum Lotnicze Sky4Fly przygotowało metody walki z syndromem nagłej zmiany strefy czasowej, która dopada nas podczas dalekich podróży. Podpowiada także jak wykorzystać jet lag na własną korzyść.
Syndrom nagłej zmiany strefy czasowej (jet lag) jest zjawiskiem związanym z szybkim przekraczaniem kolejnych stref czasowych. Występuje zatem tylko w przypadku podróży na osi równoleżnikowej (wchód-zachód). Jeśli podróżujemy wzdłuż południków (np. z Polski do RPA), mimo pokonywania tysięcy kilometrów, jest lag nam nie grozi.
Do klasycznych dolegliwości wywoływanych przez jet lag należą: ogólne zmęczenie, bóle głowy, słaba wydolność organizmu, deficyt uwagi i problemy z koncentracją, senność, problemy w funkcjonowaniu układu trawiennego, irytacja itp.
Najlepszym lekarstwem jest zawsze czas. Organizm przy odrobinie cierpliwości sam dostosuje się do nowych warunków. Jeśli jednak nie możemy sobie pozwolić na stratę zbyt dużej ilości czasu, pozostają nam inne "domowe sposoby". Eksperci ze Sky4Fly opracowali metody zapobiegania i łagodzenia nieprzyjemnych skutków wywoływanych przez jet lag, a także podpowiadają, kiedy jet lag działa na naszą korzyść.
Istnieją dwie odmiany syndromu nagłej zmiany czasowej. Z każdym z nich walczy się w różny sposób. Pierwszy związany jest z podróżą w kierunku zachodnim (np. Polska - USA) i przebiega stosunkowo łagodnie. Gdy podróżujemy samolotem na zachód nasza doba się wydłuża, zyskujemy godziny. Kiedy w Warszawie jest godzina 12, w Nowym Jorku mamy dopiero 6 rano. Dlatego daleko na zachodniej półkuli już wieczorem dopadnie nas senność - dla naszego ciała będzie to środek nocy.
Już na kilka dni przed wylotem powinniśmy przygotować organizm do nadchodzących zmian. Przede wszystkim starajmy się kłaść do łóżka ok. 2 godziny później niż zwykle. Jeśli to możliwe, wybierajmy połączenia z wczesną godzina wylotu (najlepiej około południa). Na pokładzie samolotu nie wolno nam zasnąć. Dobrym sposobem na senność jest spożycie posiłków bogatych w białka (drób, ryby, nabiał i jaja). Picie kawy również okaże się pomocna, ale tylko w umiarkowanych ilościach. Po wylądowaniu również nie powinniśmy zasypiać, ważne abyśmy wytrzymali do zmroku.
Są jednak plusy całej sytuacji. Z tych samych przyczyn, dla których popołudniem dopadnie nas senność, wczesnym rankiem będziemy wspaniale wypoczęci. Dlatego spotkania biznesowe i inne aktywności najlepiej zaplanować wczesnym rankiem.
Drugi rodzaj syndromu nagłej zmiany strefy czasowej może przysporzyć nam więcej kłopotów. Związany jest z dalekimi podróżami na wschód, których efektem jest zjawisko tzw. "długu czasowego". Tym razem "tracimy godziny", a nasza doba się skraca. Kiedy w Warszawie jest godzina 12 w Tokio mamy już 19. Dlatego możemy mieć problemy z wstawaniem rano, w nocy zaś, nie będziemy mogli zasnąć. Poranne spotkania i zwiedzanie zatem odpadają.
Przygotowania do zmiany czasu również należy rozpocząć kilka dni przed podróżą. Tym razem powinniśmy kłaść się spać dwie godziny wcześniej. Na pokładzie samolotu naszym zadaniem jest zasnąć. Węglowodany działają usypiająco na organizm. Poleca się zatem zamówić takie produkty jak: ziemniaki, owoce, makaron lub ryż i oczywiście słodycze. Środki nassane nie są najlepszym rozwiązaniem - jeszcze bardziej rozregulowują organizm, podobnie alkohol, najlepsze to, co z natury - polecamy herbatkę ziołową i nudną książkę.
By uniknąć ostrych objawów syndromu nagłej zmiany strefy czasowej, powinniśmy jak najszybciej przystosować się do nowego rytmu dnia, jeść i spać zgodnie z czasem lokalnym.
Pozytywne skutki jet lagu jak lepsze samopoczucie w pracy wczesnym rankiem, powinniśmy odczuwać jeszcze przez kilka dni po powrocie z dalekiego wschodu.
Komentarze
Tagi:
Komentarze:
Syndrom nagłej zmiany strefy czasowej
[2011-08-31 14:56 79.191.220.*]
Trochę prawdy jest ale generalnie bzdury teoretyka, poza ty jak gdzieś wyjeżdżamy, to przed jest masę roboty i nikt nie ma przeważnie takich możliwości. Kolejna sprawa przy długich lotach staramy zasnąć, po pierwsze czas szybciej przeleci, po drugie w śnie organizm zdecydowanie lepiej znosi niedogodności lotu, kolejna ważną sprawą do z zegarkiem przestawiamy psychikę na czas końcowej destynacji ( w czasie wycieczek ludzie myślący która godzina jest 2 razy dłużej przestawiają się a w czasie realizacji proghramu śpią), jak problemy z zaśnięciem łykamy melatoninę (można 2 dni przed wyjazdem przed spaniem) a na rano polecań żeń-szeń w kapsułkach o dużej koncentracji a rano kawa odpowiedz »
Dział biura turystyczne:
Dział dla turystów:
Wakacje nad Bałtykiem lepsze niż przed
Starsze aktualności:
Wyniki Lotniska Chopina znacznie powyżej
Najlepszy barman w Polsce zdradza trendy na 2024
TSUE: Poufność informacji dot. wypadków lotniczych kluczem do
Ratunkowe paczkomaty także we Wrocławiu i
W Wieliczce znów przeważają zagraniczni
POT: Połowa Polaków planuje wyjazdy w sezonie
Najpopularniejsze kierunki citybreak w 2023
Większość Polaków wyjedzie w
TSUE rozpatrzył skargę Wizz Air na pomoc dla linii
Państwo może nakładać obowiązki na dostawców usług internetowych z siedzibą w innym kraju
Izba Turystyczna ostrzega przed Grouponem
We Wrocławiu otwarto baśniowy hotel
Strajk we Frankfurcie wznowiony
Klienci Triady i Sky Clubu wybierają najlepsze
LOT rozwija współpracę z biurami podróży
Wyniki konkursu Lubimy Podróżować
Nowy serwis dla łowców okazji turystycznych
Strajk generalny w Portugalii. Wszystkie loty wstrzymane do piątku.
Co proponuje Radisson Blu Kraków?
PIT: Projekt MF grozi upadkiem wielu biur podróży