Gessler rezygnuje z restauracji

2014-04-22

Magda Gessler poinformowała w piątek o wycofaniu się z firmowania swoim nazwiskiem 9 restauracji.

r e k l a m a

Restauratorka o swoim działaniu poinformowała wszystkich na Facebooku. "Ze względu na fundamentalne różnice w filozofii prowadzenia restauracji dzielące mnie i moich partnerów biznesowych rezygnuję z udzielania mojego nazwiska i wizerunku następującym restauracjom: AleGloria w Warszawie, Biała Gęś w Warszawie, Krokodyl w Warszawie, Trattoria Bellini w Warszawie, Polka w Warszawie, Polka w Łodzi, Marcello w Łodzi, Marcello w Krakowie oraz Restauracja Wentzl w Krakowie. Podjęłam już niezbędne kroki prawne w celu zakończenia tej współpracy - formalne rozstanie nastąpi po upływie okresu wypowiedzenia wiążącej mnie umowy. Rewolucje na własnym podwórku uważam za rozpoczęte. Wesołych Świąt Kochani" - napisała.

Nie wiadomo co konkretnie przyczyniło się do podjęcia ostatecznej decyzji przez restauratorkę.

Follow @turinfopl

Komentarze

Tagi:

Magda Gessler restauracje rezygnacja koniec współpraca

Komentarze:

Uwaga! Serwis nie bierze odpowiedzialności za wypowiedzi na forum. Ewentualne naruszenia regulaminu serwisu prosimy zgłaszać Administratorowi po przez stronę Kontakt

Gessler rozwiązuje współpracę z restauracjami
[2014-04-22 12:10 77.252.178.*]
Również Kryształowa w Katowicach rozstała się z p.Gessler. Fundamentalne różnice polegają głównie na tym, że to partner biznesowy angażował swoje pieniądze i widział, co daje faktycznie to 'firmowanie' - to, że koncept restauracji z cenami z bardzo górnej półki udaje się w jednym miejscu nie znaczy, że uda się gdzie indziej. odpowiedz »
Gessler rozwiązuje współpracę z restauracjami
[2014-04-23 13:10 83.8.147.*]
Kto by z tą wariatką wytrzymał, jak ona takie pomysły miała jak w tv, to te restauracje mogły tylko splajtować a pewnie musiały płacić konkretne pieniądze niby za reklamę (wizerunek) P.Gessler odpowiedz »

r e k l a m a
Gessler rozwiązuje współpracę z restauracjami
[2014-04-25 14:50 81.18.218.*]
W restauracji AleGloria po obiedzie poprosiłem o rachunek. Po kilku minutach przyszedł kelner bez rachunku i podał kwotę, jaką miałem zapłacić. Kiedy położyłem na stole pieniądze, on schował do kieszeni i zaproponował, że odprowadzi mnie do wyjścia. Jeśli w restauracjach Magdy Gessler mają miejsce takie praktyki, to polecałbym inspektorom Urzędu Skarbowego wybranie się w niedzielne popołudnie na obiadek. Zapewniam, że fiskalne wrażenia, pomijając kulinarne, będą pamiętali bardzo długo. odpowiedz »