Czy Kodeks Dobrych Praktyk OSAT coś zmieni?

Pod koniec października Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych poinformowało o wydaniu Kodeksu Dobrych Praktyk Agenta Turystycznego OSAT.

Tego typu dokument nie jest jakąś specjalną nowością, wiele branż posiada takowe dokumenty, więc dlaczego branża turystyczna miałaby być gorsza? Nas zastanawia czy będzie to jakiś przełom czy też kodeks okaże się dokumentem, który jest bo jest.

Jaki cel przyświecał Stowarzyszeniu przy formułowaniu kodeksu? "Od początku działalności OSAT, założyliśmy kilka priorytetowych celów, które przyświecały powstaniu naszego Stowarzyszenia. Jednym z nich było powstanie Kodeksu Dobrych Praktyk Agenta Turystycznego. Prace nad kodeksem trwały blisko 2 lata, bo nie sztuką było stworzyć zbór nakazów i zakazów, które byłyby suchymi bezwartościowymi hasłami. Przeprowadziliśmy sporo konsultacji zarówno po stronie agencyjnej jak i po stronie Touroperatorów, w tym przypadku kluczowe okazały się uwagi Touroperatorów. Aby stworzyć lepszą płaszczyznę do współpracy Agent - Touroperator określiliśmy wspólne cele - tak powstał Kodeks Dobrych Praktyk. Mamy pełną świadomość ogromnej pracy jaka nas czeka w celu wdrożenia zasad, które mamy nadzieję zintegrują rynek agencyjny. Liczymy także, że wprowadzenie Kodeksu Dobrych Praktyk pokaże mocne strony Agentów, np.: dostosowanie się do potrzeb zmieniającego rynku, chęć wdrożenia zmian, transparentna polityka sprzedażowa, a przede wszystkim uczciwa konkurencja. To również duży krok w przód w relacjach z Touroperatorami, którzy cenią sobie współpracę z rzetelnymi Agentami. Zamierzamy promować Agentów zrzeszonych w OSAT, którzy otrzymają certyfikaty, czyli zaczęliśmy od siebie." - tłumaczy członek zarządu OSAT Joanna Kucińska.

Niewątpliwie pozytywnym zjawiskiem jest to, że ktoś w końcu postanowił ująć działania agentów turystycznych w jakieś ramy. Oczywiście jedynymi sankcjami za jego nieprzestrzeganie mogą być kary dyscyplinarne nakładane przez OSAT. Czy będą dotkliwe? To się dopiero okaże.

W zwięzłym dokumencie, który został przesłany członkom Stowarzyszenia są zawarte zasady etyki zawodowej, jakimi powinni kierować się agenci turystyczni, a także relacje jakie agenci powinni utrzymywać z klientami, między sobą oraz z partnerami biznesowymi. Większość z tych zasad jest na tyle oczywista, że agenci kierują się nimi niezależnie od członkostwa w OSAT.

Zapytaliśmy agentów co sądzą na temat Kodeksu Dobrych Praktyk proponowanego przez Stowarzyszenie. Nie wszyscy chcieli wypowiadać się oficjalnie, jednakże z nieoficjalnych rozmów wynika, że agenci mają raczej ambiwalentne odczucia w tej sprawie. Głównie dominuje przekonanie, że dokument ten niewiele wnosi. Jako jeden z nielicznych dużych agentów, oficjalnie zechciał skomentować sprawę Travelplanet.

"Kodeks Dobrych Praktyk Agentów Turystycznych to dokument, który w istocie nie wnosi żadnej nowej jakości w postępowaniu agentów turystycznych. Wszelkie poruszone w nim kwestie jak zasady etyki zawodowej, relacje z klientami, relacje między agentami czy z partnerami biznesowymi znajdują bowiem w istocie odzwierciedlenie w funkcjonujących już przepisach i umowach z organizatorami i są dla nas od lat stosowanym standardem". - komentuje Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu Travelplanet.pl

Kontrowersyjny wydaje się także zapis o stosowaniu sądownictwa polubownego "Moim zdaniem zapis o polubownym załatwianiu sporów przy zastosowaniu sądownictwa OSAT w istocie wydłuża a nie skraca drogę do zawarcia porozumienia. Nie do końca jest też jasne, czy przypadkiem nie zwiększa jego kosztów. Reasumując: akty prawne i umowy z touroperatorami są wystarczającymi ramami naszej działalności gospodarczej." - dodaje Damasiewicz.

Niemniej jednak kwestie etyki biznesowej w każdej branży są niezwykle istotne. Skodyfikowanie zasad, które powinny charakteryzować postępowanie agentów turystycznych jest działaniem jak najbardziej pozytywnym. Należy raczej traktować to, jako zebranie i opublikowanie dotychczas istniejących zasad dobrego współżycia w biznesie niż wprowadzenie jakiejś nowości.

Warto też pamiętać, że ratyfikowanie kodeksu przez agenta jest działaniem czysto dobrowolnym. Jeżeli ktoś, z jakichś powodów nie chce go przyjąć - wcale to nie oznacza, że zamierza działać nieetycznie. Jak zauważył Radosław Damasiewicz, większość zaleceń OSAT-u jest odzwierciedlone w przepisach prawa i zwykle jest od dawna stosowanym standardem w pracy agentów.

Poniżej zamieszczamy Kodeks Dobrych Praktyk Agenta Turystycznego OSAT: