Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Praca w biurze podróży Galeria Podróży Olkusz
- WYGODA szuka instruktorów narciarstwa
- REZYDENT - TUNEZJA 2025
- Specjalista ds. Turystyki
- Biuro podróży
- Sprzedam Biuro Podróży
- REZYDENT, PILOT - TURCJA
- PASJONAT TURYSTYKI POSZUKIWANY
- BP ITAKA - KRAKÓW - Specjalista ds. Turystyki
- Travel Creator - Specjalista ds. turystyki...
Będzie reorganizacja w Przewozach Regionalnych
Przewozy Regionalne czeka od stycznia sporo zmian. Przewoźnik musi przejść przez proces reorganizacji, który ma umożliwić podjęcie lepszej współpracy z marszałkami województw. Działania naprawcze są konieczne, bowiem od 2004 roku wypracowano już stratę 1,5 mld zł, mimo że samorządy przekazały przewoźnikowi 6,5 mld zł.
Największy obecnie przewoźnik pasażerski w Polsce, jakim są Przewozy Regionalne przewozi dziennie około 240 tysięcy ludzi. Pociągi wyjeżdżają często na trasy, których obsługa nie opłaca się przewoźnikom komercyjnym. Utrzymywanie połączeń na tego typu trasach nie jest rentowne, stąd też konieczne jest pozyskiwanie funduszy od samorządów. W 2013 roku marszałkowe województw dopłacili do Przewozów Regionalnych 784 mln zł.
Ilość osób korzystających z usług przewoźnika ciągle spada. W roku 2004 przewieziono 220 mln osób, a w 2013 mniej niż 100 mln. Szwankuje też system finansowania. Część marszałków wskazywała, że przekazywane przez nich fundusze są wykorzystywane na dotowanie przewoźnika w zupełnie innym województwie. Reakcją na ten stan było powoływanie alternatywnych spółek jak Koleje Mazowieckie, Śląskie czy Wielkopolskie. Przewoźnicy ci zaczynają przejmować połączenia od Przewozów Regionalnych. W praktyce więc jeden samorządowy przewoźnik wypiera innego, również należącego do samorządu.
Do wspomnianych problemów dochodzą kłopoty finansowe. Przewozy regionalne nie wywiązują się na czas ze swoich zobowiązań. Obecnie dług względem Polskich Linii Kolejowych wynosi 390 milionów złotych. Pomimo rozłożenia spłaty na raty, przewoźnik nie był w stanie wywiązać się z umowy.
Czarne chmury nad Przewozami Regionalnymi zebrały się również za sprawą sejmu. Obecnie prawo zabrania ogłaszania upadłości państwowych spółek kolejowych. Trwają jednak prace, które mają zmienić te zapisy. Wszystko dlatego, że prawo musi zostać dostosowane do unijnych przepisów. "Rozmawiam na ten temat z politykami. Trzeba się poważnie zastanowić, jaką mamy alternatywę. Upadłość Przewozów Regionalnych pociągnęłaby za sobą konieczność natychmiastowej spłaty długów względem PKP PLK. To by oznaczało, że Przewozy Regionalne musiałyby sprzedać swój tabor. Nie byłoby czym wozić pasażerów, którzy dzięki naszym pociągom mogą dojeżdżać codziennie do pracy czy szkoły" -powiedział Ryszard Kuć, prezes Przewozów Regionalnych.
Obecny system funkcjonowania Przewozów Regionalnych doprowadził do powstania nowych przewoźników. Jeśli sytuacja się nie zmieni, to silniejsze gospodarczo regiony będą miały zapewniony transport kolejowy, a biedniejsze będą musiały być się bez przewozów kolejowych pomiędzy lokalnymi ośrodkami. Sytuację uzdrowić ma zapowiadana reorganizacja.
Podjęte mają zostać działania, które zwiększą niezależność oddziałów Przewozów Regionalnych w poszczególnych województwach. Dyrektorzy oddziałów zyskają szersze kompetencje. Poprawie ma również ulec dotychczasowa forma współpracy z marszałkami. Całościową koordynację nadal będzie prowadziła centrala w Warszawie. Każdy oddział ma zacząć sam wyceniać swoje usługi, a wypracowane zyski mają trafiać na jego konto. Dyrektorzy uzyskają wreszcie większą swobodę w dokonywaniu nowych inwestycji.
Usamodzielnienie oddziałów ma doprowadzić do tego, by marszałkowie wiedzieli na co dokładnie wydatkowane są pieniądze. Eksperci wskazują, że podjęte działania mogą przynieść efekt, jednak nowa koncepcja nie jest bez zarzutu. "Większa samodzielność może oznaczać utratę efektu skali działalności. Oddziały mogą być mniej efektywne kosztowo, np. przez dublowanie zasobów. Powstaje też pytanie, co będzie dalej z pociągami InterRegio, dla których funkcjonowania będzie potrzebna zgoda co najmniej dwóch marszałków" - mówi Dariusz Nachyła, doradca zarządu Deloitte.
Jaki będzie efekt zmian? Pociągi InterRegio, nie znikną, pod warunkiem, że okażą się rentowne. Zwiększenie atrakcyjności przewozów koleją ma być uzyskane dzięki nowym zasadom sprzedaży biletów, które oferowane są nawet od złotówki. Większe kompetencje regionalnych dyrektorów to może być dobra wiadomość dla pasażerów. Kluczowe będzie bowiem takie dostosowanie przewozów, aby pociągi jeździły tam, gdzie jest zapotrzebowanie. Lokalne jednostki powinny tez lepiej dbać o właściwe skomunikowanie pociągów z innymi środkami transportu.
Komentarze
Tagi:
Dział badania rynku i analizy:
Wakacje nad Bałtykiem lepsze niż przed
ETC: Turystyka potrzebuje systemu zarządzania
Dział dla turystów:
Opłata turystyczna to głupi pomysł, ale projekt jest w fazie
Starsze aktualności:
Europejska turystyka odbija się po
Henley: Polski paszport mocniejszy od
Wyniki Lotniska Chopina znacznie powyżej
Najlepszy barman w Polsce zdradza trendy na 2024
TSUE: Poufność informacji dot. wypadków lotniczych kluczem do
Ratunkowe paczkomaty także we Wrocławiu i
W Wieliczce znów przeważają zagraniczni
Europejski Dzień Turystyki 2012
Syria wierzy w powrót turystów
Kultowy hotel zmienia się w akademik
PIT krytykuje Narodowy Portal Turystyczny
Tajfun uderza w azjatyckie kraje
Więcej Polaków wypoczywa zagranicą
Konkurs na Targach EuroGastro 2014
Marriott ucieka przed greckim kryzysem
Odszkodowanie dla poszkodowanej w katastrofie autokaru
Pierwszy hotel Best Western w Trójmieście