Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Praca w biurze podróży Galeria Podróży Olkusz
- WYGODA szuka instruktorów narciarstwa
- REZYDENT - TUNEZJA 2025
- Specjalista ds. Turystyki
- Biuro podróży
- Sprzedam Biuro Podróży
- REZYDENT, PILOT - TURCJA
- PASJONAT TURYSTYKI POSZUKIWANY
- BP ITAKA - KRAKÓW - Specjalista ds. Turystyki
- Travel Creator - Specjalista ds. turystyki...
Skandynawowie pokochali polską kuchnię?
W krajach skandynawskich bardzo popularnym sposobem spędzania czasu wolnego są podróże kulinarne.
Od 2012 roku mieszkańcy Szwecji oraz Norwegii coraz częściej odwiedzają polskie restauracje. Ten wzrost liczby turystów jest najbardziej widoczny w Trójmieście, które ma bardzo dobre połączenie komunikacyjne z krajami Skandynawskimi. Dzięki temu Szwedzi czy Norwegowie są w stanie komfortowo i w krótkim czasie dostać się do Polski.
Od dwóch lat Pomorska Regionalna Organizacja Turystyczna prowadzi na rynku skandynawskim aktywną promocję regionu. "Organizowaliśmy sporo przelotów prasowych dla skandynawskich dziennikarzy, w zagranicznych mediach pojawiło się wiele pozytywnych publikacji na temat hoteli, restauracji" zapewnił Tomasz Oczkowski, koordynator rynków skandynawskich z Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.
Kolejnym powodem, który przyciąga do Polski skandynawskich smakoszy jest cena posiłków, które są oferowane w restauracjach. Na przykład za menu degustacyjne, które składa się z 6 zestawów Norwegowie zapłacą w swoim kraju około 800zł. W Trójmieście na bardzo zbliżony posiłek w jednej z najlepszych restauracji wydadzą około 250zł.
"Turyści z północy doceniają wysoką jakość usług, jakie otrzymują, płacąc za nie znacznie mniej, niż w ojczystym kraju. Żartuje się nawet, że Norwegom i Szwedom, nawet po wliczeniu kosztów podróży, bardziej opłaca się przylecieć do Gdańska na kolację, niż zamówić ją w Oslo czy Sztokholmie." - mówi Oczkowski.
Skandynawowie wybierają najczęściej eleganckie lokale charakteryzujące się dobrą kuchnią. Nowe restauracje poznają dzięki opiniom w serwisie TripAdvisor. Dużo lokali odwiedzają też z polecenia znajomych.
Restauratorzy zaznaczają, że goście z północy najczęściej wybierają najdroższe zestawy z karty. Norwegowie czy Szwedzi przychodzą do lokalu najczęściej w grupie osób. Tomasz Oczkowski zaznacza, że najwięcej osób korzysta z restauracji w weekendy. "Obowiązuje u nich długa tradycja wyjazdów weekendowych, Skandynawowie cenią sobie poznawanie kultury innych krajów, poprzez architekturę, muzykę, klimat czy też jedzenie. Rynek skandynawski jest zainteresowany kuchnią regionalną, gdzie wykorzystywane są sezonowe, świeże produkty. Tutejsze sery, grzyby, mięsa i ryby oraz sposób łączenia ich w daniach są dla Skandynawów czymś niemal egzotycznym, działa tutaj efekt nowości. Często też podkreślają, że dania są znacznie lepiej podawane, niż w ich krajach." - wyjaśnił.
Jeśli chodzi o napiwki to zdania są podzielone. Nie wszyscy kelnerzy są z nich zadowoleni. "Zostawiają jakieś śmieszne kwoty, np. 5 groszy. Może wydaje im się, że to dla spora suma?" - mówi baristka z Palarni Kawy. Natomiast kelner z innej restauracji ma odmienne zdanie. "Szwedzi najczęściej nic nie zostawiają, Norwedzy potrafią zostawić 100 zł napiwku za rachunek na 200 zł, a czasem mają rachunek i wartości 700 zł i nic nie zostawią" - powiedział pracownik restauracji Billy's.
Komentarze
Tagi:
Dział gastronomia:
Starsze aktualności:
Europejska turystyka odbija się po
Henley: Polski paszport mocniejszy od
Wyniki Lotniska Chopina znacznie powyżej
Najlepszy barman w Polsce zdradza trendy na 2024
TSUE: Poufność informacji dot. wypadków lotniczych kluczem do
Ratunkowe paczkomaty także we Wrocławiu i
W Wieliczce znów przeważają zagraniczni
Najważniejsze wydarzenie targowe ostatnich lat
Dojazd własny sprzedaje się słabo
Nowy zastępca dyrektora zarządzającego w Neckermannie
Jak podróżni powinni wsiadać do samolotu?
Dwóch Niemców włamało się do polskiej restauracji
Kryzys, a plany wakacyjne Polaków
Kolejowa sprzedaż internetowa górą
Właściciele restauracji pozywają rewolucyjną Gessler
Singapore Airlines wprowadza nową klasę
Nowość: egzotyczna turystyka językowa
Co sądzicie o biurze Nowa Itaka