Atena z Oświęcimia - a jednak bankructwo?

Pomimo wcześniejszych zapewnień na temat dobrej kondycji firmy, biuro Atena z Oświęcimia złożyło w piątek w Małopolskim Urzędzie Marszałkowskim oświadczenie o niewypłacalności.

Kilka dni temu pojawiła się informacja o tym, że biuro Atena z Oświęcimia masowo odwołuje wycieczki. Pracownicy biura przestali odbierać telefony, powodem miała być awaria internetu. Kilka godzin później strona internetowa operatora przestała działać.

Klienci, którzy nie wyjechali na wakacje z powodu problemów biura złożyli reklamacje do urzędu marszałkowskiego w Krakowie. Wówczas zlecono kontrole w Atenie, w wyniku których urzędnicy nakazali zwrócić pieniądze niedoszłym turystom.

W dniu ogłoszenia niewypłacalności przez biuro podróży Atena, za granicą - w Pradze - przebywała grupa turystów. Ich pobyt i powrót do kraju były opłacone - grupa licząca 32 osoby wróciła 29 lipca 2012 (w niedzielę). W tym wypadku nie było potrzeby interwencji ze strony Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.

W niedzielę do kraju wróciła także 20-osobowa grupa turystów z Wenecji. Koszty powrotu klientów upadłego biura zostały opłacone w ramach gwarancji ubezpieczeniowej organizatora turystyki.

To drugi przypadek w tym roku, kiedy biuro podróży zarejestrowane w Rejestrze Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Marszałka Województwa Małopolskiego ogłasza niewypłacalność. 20 maja 2012 roku upadło biuro Excalibur Tours. Za każdym razem interwencja UMWM jest natychmiastowa. W maju dzięki szybkiej interwencji UMWM z Paryża do kraju szczęśliwie powróciła grupa młodzieży wraz z opiekunami.

Środki z gwarancji ubezpieczeniowej zostaną uruchomione na pokrycie roszczeń z tytułu zawartych umów na organizację imprez turystycznych, które nie zostały zrealizowane. Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego jest w stałym kontakcie z ubezpieczycielem oraz właścicielką Ateny.

Wszystkich klientów ubiegających się o wypłatę środków na pokrycie zwrotów wpłat za niezrealizowane imprezy turystyczne uprasza się o kontakt z Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego.

Follow @turinfopl

Komentarze

Tagi:

biuro podróży Atena z Oświęcimia touroperator gwarancja ubezpieczeniowa bankructwo upadek upadłość urząd marszałkowski Małopolski Urząd Marszałkowski Rejestr Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Excalibur Tours interwencja turyści na lodzie oświadczenie o niewypłacalności

Komentarze:

Upadek Ateny z Oświęcimia
[2012-07-30 10:07 91.238.247.*]
odpowiedz »
Atena z Oświęcimia - a jednak bankructwo?
[2012-07-30 11:11 94.141.144.*]
A co mogą zrobić firmy które zostały oszukane przez BP Atena i czekają na zapłacenie faktur za wykonane dla nich usługi ? odpowiedz »
- Atena z Oświęcimia - a jednak bankructwo?
  [2012-07-30 12:18 91.94.105.*]
  Nic. odpowiedz »
- Atena z Oświęcimia - a jednak bankructwo?
  [2012-07-30 16:08 178.43.8.*]
  Takich firm którym zalega /oszukała/Biuro Atena jest kilkadziesiąt i o zwrocie Kasy możecie sobie pomażyć odpowiedz »
Upadek Ateny z Oświęcimia
[2012-07-30 12:51 83.12.68.*]
Nie wiem o jakim ogłoszeniu upadłości jest mowa w artykule, bo biura Atena żadnej upadłości nie ogłosiło! Upadłość ogłasza sąd, a nie podmiot gospodarczy. Póki co, to biuro narazie złożyło tylko w urzędzie marszałkowskim oświadczenie o niewypłacalności, a to zasadnicza różnica! Proszę więc nie wypisywać bzdur i wywoływać sztucznie sensacji! odpowiedz »
- Upadek Ateny z Oświęcimia
  [2012-07-30 21:46 83.29.78.*]
  Jak zwał tak zwał ale kasy i tak brak!!!!! odpowiedz »
Upadek Ateny z Oświęcimia
[2012-07-30 18:21 83.238.137.*]
odpowiedz »
Upadek Ateny z Oświęcimia
[2012-07-30 18:22 83.238.137.*]
Oszukiwali nie tylko w Polsce, ale też za granicą nie płacąc za hotele !!! odpowiedz »
Upadek Ateny z Oświęcimia
[2012-07-30 20:30 89.107.158.*]
dramat pilotowalem dla buchty stanek jeden wyjazd i nigdy wiecej!!! zero kontaktu z biurem i z kimkolwiek, po przyjezdzie do hotelu okazalo sie ze nie ma w gole naszej rezerwacji goscie czekali 2 godziny na zakwaterowanie bo buchta stanek zapomniala wyslac do hotelu potwierdzenia z banku ze noleg jest oplacony, rejs po rzece tez nie oplacony i weszlismy na poklad jedynie dzieki zaufaniu armatora ktory uwioerzyl ze otrzyma pieniadze za rejs nastepnym reazem (pewnie juz nie otrzyma), szukanie pilota na pol dnia przed wyjazdem to standard, dobrze ze zazadalem calosci wyplaty przed impreza bo mimo zapisu w umowie( ktorej w koncu nie otrzymalem) ze biuro zwraca za rozmowy sluzbowe w roamingu po powrocie z wyjazdu juz nikt sie do mnienie odezwal zeby mi zwrocic pieniadze....jednym slowem DRAMAT...ale jest jednak sprawiedliwosc na swiecie i dzieki Bogu to pseudbiuro juz nie istnieje, choc jak ktos slusznie juz zauwazyl BUCHTA STANEK zmieni tylko nazwe swojego smiesznego biura i dalej bedzie krecila wałki...dlatego zapiaetajcie dobrze to nazwisko i z dala od niej jaK chcecie miec spokojne wakacje lubspokojnie jechac do pracy odpowiedz »
- Upadek Ateny z Oświęcimia
  [2012-07-31 08:33 82.177.46.*]
  Szanowny Pseudo-Pilocie, a pan nie powinien wsiadać do autobusu i deklarować sie do pracy jako pilot. Okazało się,ze jest Pan najbardziej fatalnym pilootem jakiego widzieliśmy. Jeśli chciałby pan dalej pilotowac imprezy , to dużo do nauki przed Panem. Mówi Pan zapewno o pilotażu dp Pragii w lipcu tego roku - 06.-08.lipca?. O ile dobrze pamiętam to ma Pan Rafał na imię. Nie ma Pan żadnych predyspozycji do pracy w tej profesji. Wybrał się Pan na pilotaż nie mając zielonego pojęcia o Pradze, Czechach i Kutnej Horze. Całą drogę milczał Pan, nie podawał Pan żadnych informacji o tym kraju, w niedzielę(ostatniego dnia) podczas jazdy do Kutnej Hory przeczytał Pan z karteczki , chyba coś Pan wydrukował "na kolanie", była to jedyna informacja, jaką od Pana usłyszeliśy. Czy Pan ma pojęcię o prawdziwym pilotażu? Niech Pan się zastanowi nad tym co Pan pisze? Jak troszkę poszperam w moim aparacie, to odnajdę Pana nazwisko... A na doddatek, kedy czekał Pan w hoteku 2 godziny z grupą w hotelu na potwierdzenie rezerwacji , to trząsł się Pan na oczach grupy ze strachu, ręce Pana trzęsły się , taki tu Pan bohater, a grupa nie wierzyła własnym oczom, że pilot trzęsie się , panikuje. Śmieszne , przecież hotel był załatwiony. Pana obowiązkiem było- tak jak robią to inni piloci zadzwonić 4 godziny wcześniej do hotelu i potwierdzić rezerwację, spytać czy wszystko przygotowane, a nie trząść się na oczach grupy. To Pan powinien oddać pieniądze za pilotaż, przeprosić i powiedzieć, że Pan też chciał zobaczyć Pragę, "załapał" się Pan na darmową wycieczkę , tylko dlaczego Pan tak kompromitował się na oczach ponad 30 ludzi ? Ze swoimi kompetencjami może pilotować samochody cięzarowe.....!!!!! odpowiedz »
  - Fatalne biuro, anie pilot!
    [2012-07-31 10:06 83.12.68.*]
    Jak biuro nawaliło, to najlepiej zwalić winę na pilota! To biuro jest od zarezerwowania i opłacenia noclegów, a nie pilot od wydzwaniania i świecenia oczami za niedociągnięcia pracowników tego pożal się Boże pseudobiurka! Tym baqrdziej, ze jak napisał, nie otrzymał zwrotu za rozmowy telefoniczne! Bardzo dobrze, że przynajmniej za usługę skasował z góry, bo inaczej swojego wynagrodzenia pewnie nigdy by nie zobaczył! Z oszustami inaczej nie można postępować! odpowiedz »
  - Upadek Ateny z Oświęcimia
    [2012-07-31 12:25 31.62.157.*]
    Ta cala Anetka nie dawala pilotom zadnej kasy na telefon i na nic.Co za pomysl z dzwonieniem do hotelu?Chory jestes?A od informacji,ktorych sie roi we wszystkich ksiazkach i internecie,no,chyba,ze nie umiesz czytac,to kup sobie audio,o ile bedziesz umial obsluzyc, jest PRZEWODNIK MIEJSCOWY,nie pilot!Ale Twoja faworytka nie miala 2000 koron na przewodnika po Pradze,ha,ha,ha. odpowiedz »
    - Upadek Ateny z Oświęcimia
      [2012-09-27 15:06 81.190.154.*]
      Podła suka ta buchta złodziejka niech spłonie żywcem w piekle odpowiedz »
Upadek Ateny z Oświęcimia
[2012-07-31 11:43 83.9.68.*]
Niestety mi tez kiedyś to biuro nawaliło. Jeśli na voucherze dla klientów pisze sie do hotelu o 1 usłudze a w ofercie było 5 czy 6 usług to nie ma szans na to by było ok. Jak prosiłam panią z biura by napisała na voucherze wszystkie wykupione usługi to mi odmówiono, a potem płacz że dlaczego klienci sami wykupili karnet na miejscu i muszą im oddawa. Niestety numeru telefonu komórkowego nie otrzymalam bo po co dawać agentom numer... a w sobotę wieczorem przeciez się nie pracuje... Tyle że moi klienci mieli do mnie numer tel i sie dodzwonili ,a ja pisałam na różnie maile, gg itd ale nikt nie pracuje w weekend... Taka była odpowiedzialność biura i praca osób prowadzących i zatrudnionych. Dawno nie podchodzili poważnie do tej pracy. Zelazna zasada: agent, pilot i inni powinni mieć kontakt do osoby z biura zawsze...bo różnie moze być, a jak sie autokar zepsuje? Albo właśnie coś jest nie tak na miejscu? Oj wszyscy to dokąłdnie wiedzą tylko w tym jednym biurze było inaczej... odpowiedz »