30 mln zł na renowacje zabytków w Dobrzycy

Na renowację zabytków w Dobrzycy zostanie przeznaczonych ok. 30 mln zł. Projekt będzie zrealizowany w latach 2009-2012 i umożliwi przywrócenie historycznego układu parku i pałacu generała Augustyna Gorzeńskiego. Zostaną odtworzone nieistniejące już stajnie cugowe i kasztel oraz przeprowadzone będą prace konserwatorskie przy polichromiach ściennych. W 85 % koszty prac pokryje Unia Europejska, a w 15 % urząd marszałkowski w Poznaniu. Właścicielem dobrzyckich obiektów jest samorząd województwa wielkopolskiego.

r e k l a m a

Rozpoczęły się już prace nad projektem renowacji Domku Ogrodnika, które zakończą się za rok. Ich całkowity koszt będzie wynosił ok. 1,5 mln zł. W przyszłym roku rozpoczną się prace nad przywróceniem historycznego układu portyku panteonu, które będą kosztować 55 tys. zł.

Wojciech Dąbrowski, dyrektor Zespołu Pałacowo-Parkowego w Dobrzycy, zapowiada, że w latach 2009-2011 zostanie stworzona kolekcja muzealna wnętrz pałacu. Zabytkowe meble, obrazy i rzeźby zostaną zakupione za ok. 2 mln zł.

Generał Gorzeński współtworzył Konstytucję 3 Maja, był również szefem kancelarii wojskowej króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Uwielbiał sztukę antyczną. Gorzeński oprócz pałacu, pełniącego wtedy funkcję nieformalnej loży masońskiej, wybudował w Dobrzycy sztuczne ruiny i panteon. Za jego życia powstały również takie obiekty jak: monopter (okrągła budowla bez ścian, z kolistą kolumnadą wpierającą dach) na wyspie, grota i stajnia cugowa. Założył też cztery stawy i rozległy park.

Odrestaurowanie zniszczonych po wojnie obiektów kosztowało około 20 mln zł i trwało ponad 16 lat. Dzięki pracom konserwatorskim udało się odsłonić salę groteskową z wyjątkowo bogatą dekoracją i wszystkie malowidła z okresu świetności obiektu, m.in. sfinksy, chimery, medaliony, fantastyczne postacie. Do Dobrzycy wróciły również cenne rzeźby zamówione przez samego generała - jego popiersie autorstwa Canovy, postać kobiety wspartej o amforę, bogini Hebe i figura będąca personifikacją lata.

Zdaniem dyrektora Dąbrowskiego Dobrzyca ma szansę stać się miejscem gromadzenia zbiorów i dobrym miejscem dla pracowni naukowych, a także atrakcją turystyczną.