Rosja donosi: o włos od najtragiczniejszego wypadku w historii lotnictwa cywilnego

Dziś (14.05.09) dwa rosyjskie dzienniki poinformowały o zdarzeniu, które miało miejsce 24 kwietnia. Wtedy kontroler lotów w Moskwie zapobiegł w zderzeniu w powietrzu dwóch samolotów pasażerskich. Rosnawigacja prowadzi już dochodzenie w tej sprawie.

r e k l a m a

"Rossijskaja Gazieta" i "Moskowskij Komsomolec", powołując się na Federalną Agencję ds. Nawigacji Powietrznej (Rosnawigacja) napisały, że mogło wtedy zginąć co najmniej 400 osób.

O włos nie doszło nad miejscowością Czerusti do zderzenia Tu-154 i Boeinga 767. Samoloty szczęśliwie minęły się na kilka sekund przed kolizją na wysokości 7280 metrów. W krytycznym momencie odległość między maszynami wyniosła zaledwie 300 metrów, a różnica wysokości - 30 metrów.

Winny stworzenia tego zagrożenia jest pilot samolotu Tu-154, który po starcie nie schował podwozia, w związku z czym samolot zaczął tracić prędkość i wysokość. Załoga Tu-154 została zawieszona do odwołania.

Tu-154 leciał z moskiewskiego lotniska Wnukowo do Samary, w południowo-wschodniej Rosji. Natomiast Boeing 767 z moskiewskiego lotniska Domodiedowo do Władywostoku, na Dalekim Wschodzie. W krytycznym momencie w powietrzu w tamtym rejonie znajdowało się siedem maszyn.

Tu-154 to pasażerski samolot średniego zasięgu, produkcji radzieckiej, zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym Tupolewa. Samoloty te używane były przez linie lotnicze byłego ZSRR, Bułgarii, Kuby, Rumunii, Węgier, KRL-D i Syrii.