Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Travel Creator - Specjalista ds. turystyki...
- Przewodnik, pilot po USA
- Opiekun klienta - turystyka kolonijna
- Poprowadź z nami biuro podróży
- Poszukiwany pilot po Dreźnie
- wychowawca na zimowisku
- Specjalista ds. Turystyki
- specjalista ds. turystyki
- Specjalista ds. turystyki
- KRAKÓW - Specjalista ds. Sprzedaży Podróży
Konferencja Wiadomości Turystycznych i Instytutu Turystyki
Na konferencję prasową Wiadomości Turystycznych i Instytutu Turystyki, poświęconej prezentacji Raportu o Rynku Biur Podróży, przybyli nie tylko dziennikarze i osoby zajmujące się turystyką z urzędu, ale i branża turystyczna, zbulwersowana przez falę krytyki, jaka przetoczyła się przez media po raporcie UOKiK.
Przedstawiciele Izb Turystycznych wyszczególnili absurdy zarzutów pokontrolnych. Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej nie krył, że raport zepsuł opinię polskiej branży turystycznej także u kontrahentów zagranicznych. Zebrani (w tym przedstawiciele UOKiK) doszli do konkluzji, że najbardziej niefortunny był termin kontroli i sposób przekazania jej wyników opinii publicznej. Departament Turystyki podjął się opracowania wytycznych do warunków uczestnictwa, tak by przed kolejnym sezonem branża mogła sporządzić prawidłowe umowy.
W omówieniu raportu o Rynku Biur Podróży dr Krzysztof Łopaciński zwrócił uwagę na ciekawe zjawisko koncentracji kapitału na rynku turystycznym Europy i Polski. W myśl jego tezy koniunktura, którą obserwuje branża w tym sezonie, jest wynikiem zmniejszającej się liczby tour operatorów. Nie badane dotychczas zjawisko "szarej strefy", zostało w raporcie ujęte (pod nazwą "zakłady pracy lub inne instytucje") i oszacowane. Do szarej strefy należy aż 24% rynku zorganizowanego wypoczynku Polaków.
Hasło: "Sezon polowań rozpoczęty", przyciągnęło i "zwierzynę" (biura podróży) i "myśliwych" (kontrolerów z UOKiK, dziennikarzy). W pierwszej części dyskusji dominowały emocje związane z wynikami ostatniej kontroli przeprowadzonej przez UOKiK. Przedstawiciele Izb Turystycznych ze Śląska opisywali szczegółowo absurdy zarzutów pokontrolnych. Kwestionowane przez UOKiK były m.in. zapisy w całości zacytowane z Ustawy o Usługach Turystycznych, czy 24h tryb zgłaszania niektórych skarg (w wielu wypadkach później nie da się stwierdzić czy skarga była uzasadniona), za niedopuszczalną uznano odmowę zwrotu całości pieniędzy w przypadku rezygnacji na mniej niż tydzień przed wyjazdem (podczas gdy organizator, zamawiający np. wycieczkę statkiem, w tak krótkim terminie sam już nie może owej wpłaty odzyskać). Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej zwrócił uwagę, że raport skutecznie psuje opinię polskiej branży turystycznej także u kontrahentów zagranicznych.
Po wylaniu wszystkich żalów zebrani doszli do wniosku (a przedstawiciele UOKiK przyznali im częściowo rację) że najbardziej niefortunny był termin kontroli i sposób przekazania jej wyników opinii publicznej. Oprotestował ten fakt Departament Turystyki, podobne stanowisko wyraziła Polska Izba Turystyki. Najmniej bolesna jest profilaktyka. By temat p.t. "warunki uczestnictwa" nie wracał co sezon (jak niegdyś osławiony sznur do snopowiązałek) na łamy prasy, postanowiono jak najszybciej wszcząć prace w Departamencie Turystyki nad stosownymi wzorcami umów dla branży (a w praktyce: nad kontrowersyjnymi warunkami uczestnictwa).
Druga część dyskusji, dotycząca tym razem już naszego raportu, była niemniej ciekawa. Jego współautor, dyrektor Instytutu Turystyki, dr Krzysztof Łopaciński zwrócił uwagę na zjawisko koncentracji kapitału na rynku turystycznym Europy i Polski. W skali Europy obrazuje to pozycja Neckermanna, który po kilku latach z 10% udziału w rynku, opanował jego czwartą część. Na rynku Polski: malejąca liczba biur podróży, przy rosnącej sprzedaży i przychodach z turystyki. Dotychczas liczba biur podróży malała w sposób typowy - 10% rocznie. W ubiegłym roku zjawisko to osiągnęło niezwykłe rozmiary na skutek podwyższenia kosztów ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Wypadło z gry blisko tysiąc biur podróży, a w roku 2005 - dalszych 58. Jak prognozuje autor raportu na tym ów gwałtowny spadek się skończy. A koniunktura, którą obserwuje branża, jest wynikiem nie tyle zwiększonej fali wyjazdów, co zmniejszonej liczby tour operatorów, którzy wypoczynek rodaków mogliby obsłużyć. Dyrektor Łopaciński zwrócił też uwagę na "szarą strefę", która po raz pierwszy pojawiła się w raporcie, pod ogólną nazwą "zakłady pracy lub inne instytucje". Jak wynika z raportu należy do niej spory, 24% segment rynku zorganizowanego wypoczynku Polaków.
Udział w konferencji wzięli m.in. Jan Korsak, prezes PIT, Andrzej Kozłowski prezes POT, Piotr Gałuszka Beskidzka Izba Turystyki, Henryk Sobieraj Górnośląska Izba Turystyki, Wiesław Piegat Warszawska Izba Turystyki, Tadeuszowi Milik prezes Forum Turystyki Przyjazdowej, Katarzyna Korsak PART, Michał Kossakowski i Halina Zagrajek Ministerstw Gospodarki i Pracy, przedstawiciele UOKiK oraz dziennikarze.
Konferencja prasowa:
"Sezon polowań rozpoczęty"
Wiadomości Turystyczne
13 lipca 2005-07-14 Hotel Jan III Sobieski, Warszawa
Komentarze
Tagi:
Dział biura turystyczne:
Wakacje 2025 dobrze się
Rainbow inwestuje w hotel z
Starsze aktualności:
Ratunkowe paczkomaty także we Wrocławiu i
W Wieliczce znów przeważają zagraniczni
POT: Połowa Polaków planuje wyjazdy w sezonie
Najpopularniejsze kierunki citybreak w 2023
Większość Polaków wyjedzie w
TSUE rozpatrzył skargę Wizz Air na pomoc dla linii
Państwo może nakładać obowiązki na dostawców usług internetowych z siedzibą w innym kraju
Nad Bałtykiem gotowi na ferie
Miasta apelują o uregulowanie najmu
Strajki w Niemczech. Doszło do zakłóceń na lotniskach
Mołdawska whisky kontra oryginalna szkocka?
Praca Marzeń - Exim Tours szuka testera destynacji
Najbardziej niezdrowe fast foody są w Europie Wschodniej
Miejsca ciekawe architektoniczne w Polsce.
Bilety lotnicze można teraz kupić także w portalu Wirtualna Polska
Siedem nowych hoteli marki Hilton powstanie w Polsce
Sopot: trzeba płacić za opalanie się na plaży obok molo?
Najlepsi barmani świata w Warszawie
Turyści mimo ubezpieczenia, wzywani do zapłaty za leczenie
Okęcie nie tylko lotniskiem, ale miasteczkiem rozrywkowym?