Trójmiasto może mieć dwa lotniska cywilne
Za kilka lat Trójmiasto może stać się metropolią z dwoma lotniskami cywilnymi.
W latach trzydziestych ubiegłego wieku Gdynia miała regularne połączenia między innymi z Warszawą, Krakowem, Helsinkami, Budapesztem i Kopenhagą. Jednak po wojnie lotnisko w Kosakowie służyło głównie Marynarce Wojennej. W sierpniu 2006 roku podpisane zostało porozumienie ministra obrony narodowej z ministrem transportu na wykorzystanie lotniska na potrzeby lotnictwa cywilnego. Zgodnie z umową Port Lotniczy Gdańsk miał odpowiadać za zarządzanie lotniskiem w Gdyni, które miałoby obsługiwać tanie linie lotnicze, ruch lotniczy małych samolotów oraz loty cargo.
Kosakowo ma bardzo dobre warunki do powstania baz tanich przewoźników, natomiast lotnisko mogłoby być początkiem wielkiego węzła komunikacyjnego obejmującego bazę kontenerową, węzeł kolejowy oraz trasę Kwiatkowskiego, która jest też początkiem autostrady A1.
Lotnisko Gdynia Kosakowo miało być uzupełnieniem portu lotniczego w Gdańsku Rębiechowie, również ze względu na warunki pogodowe. Jak w Gdańsku samoloty nie mogą wylądować z powodu złych warunków atmosferycznych, wówczas pogoda w Gdyni pozwala na bezpieczne lądowanie. Wraz z budową terminalu, modernizacją pasów startowych, zapewnieniem komunikacji i uzyskaniem odpowiednich pozwoleń, lotnisko w Kosakowie miało stać się "drugim pasem startowym" gdańskiego lotniska. Wraz z upływem czasu trójmiejskie lotniska miały by stać się wspólnie zarządzanym jednym organizmem.
Jednak brak działania ze strony zarządu Portu Lotniczego Rębiechowo spowodowało, że władze Gdyni i Kosakowa powołały spółkę Port Lotniczy Gdynia - Kasakowo. Spółka ma zajmować się inwestycjami w Gdyni. Natomiast intencją gdyńskich samorządowców jest doprowadzenie do sytuacji, że w Kosakowie obsługiwani będą wszyscy działający na rynku przewoźnicy. Miałoby to nastąpić jeszcze przed mistrzostwami Euro 2012. Jednak taka sytuacja nie podoba się gdańskiemu lotnisku, gdzie nikt nie chce konkurować z gdyńskim lotniskiem.
Port Lotniczy w Rębiechowie rozpoczął realizację przetargu na rozbudowę terminala pasażerskiego, natomiast na gdyńskie inwestycje potrzebne jest 100-120 mln złotych. Rozbudowa oraz modernizacja lotniska w Gdyni nie będzie zagrożeniem dla Rębiechowa, które zawsze będzie stanowić główny i reprezentacyjny port lotniczy Pomorza. Dlatego też oba trójmiejskie lotniska powinny ze sobą współpracować.
Komentarze
Tagi:
Dział biura turystyczne:
Dział centra informacji i promocji:
Starsze aktualności:
Europejska turystyka odbija się po
Henley: Polski paszport mocniejszy od
Wyniki Lotniska Chopina znacznie powyżej
Najlepszy barman w Polsce zdradza trendy na 2024
TSUE: Poufność informacji dot. wypadków lotniczych kluczem do
Ratunkowe paczkomaty także we Wrocławiu i
W Wieliczce znów przeważają zagraniczni
POT: Połowa Polaków planuje wyjazdy w sezonie
Mauritius - coraz więcej turystów
Bruksela: zakończył się strajk obsługi odprawy bagażowej
Na drodze krajowej nr 2 doszło do wypadku autokarowego
W Egipcie nadal wrze. Polacy nie rezygnują z wycieczek
W Tatrach pogoda sprzyja narciarzom
ENAC nałożył na Ryanaira karę 3 mln euro
Trwa pierwszy pasażerski rejs Chopina
Okęcie nie chce płacić odszkodowań
Arabia Saudyjska będzie miała 5 nowych lotnisk
Zarobkowy przewóz osób tylko z licencją
Dzikość egzotyki - katalog Ecco Travel na sezon 2008/09
Niemieccy turyści porwani w Jemenie
Poznań: prokuratura zajęła się przetargiem na budowę strażnicy na lotnisku Ławica
Wielka powódź w Wenecji. Ograniczony ruch turystyczny
Umowa między radomskim lotniskiem, a wojskiem jest gotowa do podpisania
Międzyzdroje: sylwester w hotelu zamiast "pod chmurką"
Pięć śląskich hoteli na liście UEFA
Fun Club postanowił po raz kolejny olać agentów