UE i USA: "otwarte niebo" coraz bliżej?

- UE i USA osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie liberalizacji lotów międzykontynentalnych nazywane "otwartym niebem" - poinformowała w piątek Komisja Europejska.

r e k l a m a

Jacques Barrot, komisarz UE ds. transportu 22 marca ma zaprezentować w trakcie posiedzenia unijnych ministrów transportu projekt unijno-amerykańskiej umowy. W sytuacji przyjęcia projektu zacznie on obowiązywać od października.

"Otwarte niebo" ma zliberalizować rynek dzięki zlikwidowaniu bariery protekcjonistycznej, którą stanowi dziś konieczność zawierania umów dwustronnych pomiędzy USA i państwami Unii Europejskiej. Układ ma umożliwić utworzenie Transatlantyckiego Otwartego Obszaru Lotów (ang. Transatlantic Open Aviation Area). Pozwoli on przewoźnikom z UE i USA na proponowanie lotów na wybrane lotniska w Europie i USA bez przymusu uzgadniania tego z rządem danego kraju.

- Umowa o "otwartym niebie" jest ważna dla pasażerów, bowiem zwiększa konkurencyjność, co skutkuje większą liczbą połączeń i obniżeniem cen biletów.- podkreśla Komisja Europejska.

W ostatnim czasie Komisja Europejska zawarła taką umowę z Chile, a na jej koncie jest już 16 takich porozumień m. in z Chorwacją, Ukrainą, Marokiem, Libanem, Singapurem i Australią.

- USA czynią kroki ku spełnieniu europejskich żądań, dotyczących m.in. ułatwień w inwestowaniu na rynku amerykańskich przewoźników - tak oceniło porozumienie Stowarzyszenie Europejskich Linii Lotniczych (AEA).