Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Travel Creator - Specjalista ds. turystyki...
- Przewodnik, pilot po USA
- Opiekun klienta - turystyka kolonijna
- Poprowadź z nami biuro podróży
- Poszukiwany pilot po Dreźnie
- wychowawca na zimowisku
- Specjalista ds. Turystyki
- specjalista ds. turystyki
- Specjalista ds. turystyki
- KRAKÓW - Specjalista ds. Sprzedaży Podróży
Rajd quadów w parku krajobrazowym bez zezwolenia?
Leśnicy uważają, że rajd quadów w Brudzeńskim Parku Krajobrazowym odbył się bez ich zgody naruszył obowiązujące prawa.
Krzysztof Wronowski, organizator imprezy przyznał, że Ogólnopolski River Ride IV jest najcięższą imprezą przeprawową dla quadów w kraju. Zaznaczył także, że zamierza spowodować, aby był to największy tego typu rajd na kontynencie.
Organizatorzy zapowiadali rajd: "Czwarta już edycja rajdu ma ambicje przebić wszystkie dotychczasowe pod każdym względem. (...) Trasa będzie jak zwykle wymagająca i urozmaicona, będzie liczyła blisko 400 km szlakiem czterech rzek: Wisły, Brzeźnicy, Skrwy prawo i lewobrzeżnej oraz Wierzbicy (...). Każdy znajdzie coś dla siebie: rozległe łąki, bagna, torfowiska, wzgórza i rozpadliny, rwące strumienie i nieprzebyte lasy".
Rajd rozpoczął się odcinkiem specjalnym w piątek, 30 marca, a zakończył w niedzielę, 1 kwietnia. Na liście startowej były 134 osoby i 180 quadów. Rajd zakończył się 27 mandatami i 12 pouczeniami.
Sławomir Lipski, komendant posterunku straży leśnej w Nadleśnictwie Płock wyjaśnia - To efekt specjalnej dwudniowej akcji. Wzięło w niej udział pięciu policjantów, ośmiu funkcjonariuszy straży leśnej i dwóch pracowników administracji Lasów Państwowych. Zdecydowaliśmy się na nią po tym, jak zaalarmowali nas między innymi mieszkający w okolicy ludzie. Pamiętali, że przed rokiem quady wjeżdżały na teren parku, chcieli zapobiec jego niszczeniu. Trzeba było też pamiętać o ochronie turystów. Nie może być tak, że rodzina, która chce wypocząć, musi wysłuchiwać warkotu silników, dusić się w tumanach kurzu, uciekać do rowu.
Komendant Lipski przyznał, że jest pod dużym wrażeniem sobotnio-niedzielnej współpracy z policją. Zaznaczył - Co najgorsze, po pierwszych upomnieniach uczestnicy rajdu już wiedzieli, że tam jesteśmy, bo na pewno wzajemnie się informowali. A mimo to najwyraźniej niewiele sobie z tego robili. I znów wjeżdżali do lasu. Chyba uparli się, aby go przeorać. Prawda jest taka, że gdyby nas tam nie było, to do lasu wjechaliby wszyscy. Owszem, zdarza się, że niektóre nadleśnictwa, np. na Mazurach, zgadzają się na organizację różnych imprez, ale pod warunkiem naprawy zniszczeń. My nie możemy sobie na to pozwolić. W końcu park krajobrazowy powstał po to, aby go chronić.
O quadach, które w sobotę zobaczył na terenie rezerwatu przyrody Sikórz poinformował też płocczanin Witold Tomiński. Podkreślił - Trzeba chronić park, a rezerwat tym bardziej, bo po to przecież został z niego wydzielony. Tym, którzy zapomnieli, przypominam, że 1 kwietnia rozpoczął się okres lęgowy ptaków.
Krzysztof Wronowski twierdzi, że miał zgodę na organizację rajdu w okolicach Cierszewa. Zaznacza - Takich imprez nie organizuje się bez pozwolenia. Po pierwsze, patronatem objął ją wójt Brudzenia, to z nim konsultowałem trasę piątkowego odcinka specjalnego, udostępnił nam mapę terenu. Co więcej, ludzie z nadleśnictwa dokonali korekty trasy odcinka specjalnego. Natomiast w sobotę i w niedzielę rajd miał się już odbywać wyłącznie po drogach publicznych i terenach prywatnych. Mamy tylko pojazdy zarejestrowane, a takie są przecież dopuszczone do ruchu. Niestety, niektórzy uczestnicy rajdu zjeżdżali z dróg publicznych. Robili tak albo przez nieuwagę, albo lekceważyli regulamin. Mimo że go wszyscy podpisali, jednak decydowali się na samowolkę. Sam zdyskwalifikowałem dwie osoby, które przejechały przez pole, w moich imprezach więcej już nie wezmą udziału. Nie mogę sobie pozwolić na to, aby ten sport budził jakieś potężne kontrowersje, nie chcę, by policja wypowiadała wojnę quadowcom.
Wójt Henryk Kisielewski broni rajd - Impreza miała organizatorów, była pod jakimś nadzorem. Więcej szkód wyrządzają ci, którzy uprawiają ten sport na dziko, na gościnne występy przyjeżdżają tu na swoich pojazdach z okolic czy z Płocka. To prawdziwa plaga. Dodam, że rajd skończył się też miłym akcentem - jego uczestnicy zebrali w parku 2,5 tony śmieci.
Jednak komendant Lipski przekonuje, że organizatorzy nie mieli żadnej oficjalnej zgody na piśmie. Jednocześnie nie zaprzecza, że już na miejscu mógł się z nimi kontaktować któryś z leśników. Tłumaczy - Ale to prawdopodobnie dlatego, aby korygując trasę piątkowego odcinka specjalnego, w ostatniej chwili ratować groźną dla parku sytuację. Nie zgadzam się też z sugestią, jakoby wszystkie quady były dopuszczone do ruchu po drogach publicznych. Niektóre nie były zarejestrowane. Ale o czym tu mówimy? Quadowcy nie byli karani za to, że jadą drogami publicznymi. Oni wybierali drogi leśne, takie, po których może się poruszać jedynie administracja Lasów Państwowych.
Jednak organizatorzy mieliby małe szanse na otrzymanie zgody, nawet gdyby oficjalnie o nią wystąpili. Bogdan Kaźmierczak, pracownik Brudzeńskiego Parku Krajobrazowego powołał się na rozporządzenie wojewody mazowieckiego z 2005 roku dotyczące parku. Paragraf 3, pkt 1, ppkt 11 mówi: "Zakazuje się organizowania rajdów motorowych i samochodowych".
Lipski podsumowuje - To powinno uciąć wszelkie spekulacje.
Krzysztof Wronowski na forum witryny internetowej Quadzik.pl napisał: - Serdecznie "dziękuję" tym uczestnikom, którzy poszczuli na nas "Gazetę Wyborczą", opowiadając stek bzdur o rozjechanych ptasich gniazdach w rezerwacie i matkach chowających dzieci przed rozpędzonymi quadowcami. Miejcie świadomość że szkodzicie całemu środowisku i mimo znajomości z reporterem nie pozostajecie anonimowi.
Komentarze
Tagi:
Komentarze:
Rajd quadów - lepszy legalny, czy nielegalny
[2007-04-03 15:48 195.82.189.*]
jakim cudem quadów było więcej niż uczestników? juczne?;-) odpowiedz »
Rajd quadów - lepszy legalny, czy nielegalny
[2007-05-17 13:26 212.2.99.*]
żeby nie ten rajd, nikt by nie wiedział o waszym parku i waszej straży lesnej, powinniscie krzysztofa nosic na rekach, bo jak zmieni sie podejscie do parków i straży w tym kraju wzorem ameryki, to panie lipski bedzie pan pilnował turystów nocujacych w parku a nie jezdził za nasze pieniadze toyota na zakupy. do miasta!!i proponował bym zmienic poglady na turystów , bo jak pan widzi internet jest wszedzie.pozdrawiam. ps. osobiscie gonie pseudomotocyklistów na dwusuwach,czego i panu życze!! odpowiedz »
Dział prawo i podatki:
Sebastian Ebel pozostanie na czele
Dział dla turystów:
PHH ma nowego dyrektora
Nowe połączenia z Kraków
Starsze aktualności:
Ratunkowe paczkomaty także we Wrocławiu i
W Wieliczce znów przeważają zagraniczni
POT: Połowa Polaków planuje wyjazdy w sezonie
Najpopularniejsze kierunki citybreak w 2023
Większość Polaków wyjedzie w
TSUE rozpatrzył skargę Wizz Air na pomoc dla linii
Państwo może nakładać obowiązki na dostawców usług internetowych z siedzibą w innym kraju
Nad Bałtykiem gotowi na ferie
Miasta apelują o uregulowanie najmu
Dokąd na ferie z biurem
Najpiękniejsze plaże na zimowy wypoczynek
Polski Sejm znowelizował ustawę "Prawo lotnicze"
Bruksela: Konferencja "Europa dla wszystkich. Dostępność turystyki"
Wzrastają przychody z turystyki przyjazdowej
Ekstremalne atrakcje w słowackich Wysokich Tatrach
PKS Wadowice zawiesi 200 kursów?
Czym polskie plaże różnią się od zagranicznych?
Na bydgoskim lotnisku koczowało przez 12 godzin 200 urlopowiczów
Porozumienie w Polskich Kolejach Państwowych zawarte
Orbis wejdzie na rynek białoruski?
Bezwizowy ruch do USA coraz bliżej!
O pół godziny krócej pociągiem z Pruszcza do Gdańska
Ryanair: kalendarz z półnagimi stewardessami
Rębiechowo stanie się większe i bardziej nowoczesne
Sopocki Grand odzyska splendor!
W Wiedniu trwa europejski miesiąc fotografii
Polimex-Mostostal Siedlce kupił Hotel Warszawa
Bookassist, zajmujący się promocją hoteli w internecie jest już w Polsce
Największa Szybka Randka w Polsce