TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Ryanair nie poczuwa się do winy za pozostawienie pasażerów przez dobę na lotnisku w Liverpoolu!

Władze taniej linii Ryanair nie chcą przeprosić, ani też zwrócić kosztów pasażerom, którzy musieli spędzić dodatkowy dzień na lotnisku w Liverpoolu. Przedstawiciel przewoźnika radzi, aby podróżni, którzy mają jakieś zastrzeżenia złożyli skargę.


W niedzielę, 4 listopada o godzinie 06.15 z lotniska w Liverpoolu nie odleciał samolot do Bydgoszczy. Jego odlot z powodu złej pogody przełożono na następny dzień. Prawie stu bydgoszczan musiało pozostać na lotnisku w Liverpoolu. Zuzanna Nowakowska, bydgoszczanka, jedna z pasażerek feralnego lotu, która musiała spędzić noc na lotnisku wyznała - Do tego nie mamy zastrzeżeń. Zdarza się przecież. Skandaliczne było jednak co innego. Przewoźnik nie poczuł się do odpowiedzialności i nie zapewnił nam ani jedzenia, ani noclegu, a przecież ma taki obowiązek.

Urząd Lotnictwa Cywilnego potwierdził, że Ryanair miał obowiązek zaopiekować się pasażerami. Katarzyna Krasnodębska, rzecznik ULC podkreśliła - W takiej sytuacji miał obowiązek zająć się ludźmi. Powinien nie tylko zagwarantować im pożywienie, ale też nocleg i dowóz do i z hotelu. I nie ma tutaj znaczenia, że to tani przewoźnik. Prawo europejskie nie rozróżnia tanich i tradycyjnych linii lotniczych. Wszyscy podlegają tym samym zasadom.

Tomasz Kułakowski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Europę Środkową w Ryanair przyznał, że jeżeli pasażerowie chcą odszkodowania to muszą się poskarżyć. Poinformował - Zostali powiadomieni o przysługujących im prawach i jeśli mają jakiekolwiek roszczenia, mogą zwrócić się do Customer Service w Ryanair. Jeśli ktoś czuje się skrzywdzony, niech się odwoła. Ustosunkujemy się w ciągu siedmiu dni.

Pasażerowie przyznają, że chcą się odwoływać. Nowakowska, która zebrała 93 podpisy osób zbulwersowanych postępowaniem przewoźnika wyznała - Będziemy walczyć. Nie zostawimy tak tej sprawy. Złożymy skargę, bo zachowanie Ryanaira jest oburzające.

Jeżeli przewoźnik po raz kolejny uzna, że wszystko było w porządku, wówczas zainterweniować może Urząd Lotnictwa Cywilnego.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Ryanair przewoźnik Liverpool lotnisko Bydgoszcz pasażerowie skarga odszkodowanie odpowiedzialność Katarzyna Krasnodębska Urząd Lotnictwa Cywilnego ULC nocleg wyżywienie prawo europejskie Tomasz Kułakowski zuzanna nowakowska w liverpoolu skargi na customer service




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję