TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






W styczniu więcej zakłóceń na lotniskach

Styczniowe strajki w lotnictwie, we Włoszech, czy Niemczech, odbiły się także na punktualności lotów z polskich lotnisk. W styczniu GIVT Index dla Polski wyniósł 14,7, co oznacza pogorszenie sytuacji w kraju oraz wzrost zakłóceń w ruchu lotniczym w porównaniu do grudnia ubiegłego roku.


Oznacza to, iż niecałe 1,5% połączeń z polskich lotnisk odbyło się z zakłóceniami, co nie jest złym wynikiem (indeks wynoszący 10 oznacza 1% zakłóconych lotów).

GIVT Index dla Polski w styczniu 2019 roku zanotował wzrost odsetka zakłóconych lotów o blisko 22%, którego powodem jest wzrost wskaźnika dla sześciu z siedmiu największych polskich lotnisk. Dla porównania - w ubiegłym miesiącu indeks wzrósł tylko dla dwóch polskich portów lotniczych. Jedyny spadek, a tym samym poprawę punktualności, zaobserwować możemy na lotnisku im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Jego punktualność poprawiła się aż o 42% i jest to kolejny raz, gdy Gdańsk góruje, nie tylko wśród Liderów Polskiego Biznesu, ale również w rankingu polskich lotnisk.

Port Lotniczy w Gdańsku wraca do formy

Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy został najpunktualniejszym polskim lotniskiem, którego wskaźnik tylko raz w ciągu dwóch lat przekroczył 20 punktów (w listopadzie 2018 r., osiągając wskaźnik 23,2 p.). Był to drastyczny, ponad trzykrotny względem października wzrost spowodowany ograniczeniem działania systemu ILS w trudnych warunkach pogodowych oraz częstych mgieł. Negatywny wpływ na indeks miał również fałszywy alarm bombowy na poznańskim lotnisku. Jednak pomimo wystąpienia tych nadzwyczajnych okoliczności oraz zajęcia ostatniego miejsca ze wskaźnikiem 19,8 p. na koniec roku 2018, gdański port lotniczy był wciąż jednym z najlepiej plasujących się lotnisk - aż 8 razy zanotował spadek indeksu, czyli poprawę punktualności wobec poprzedzających miesięcy.

Lotniska, które - w przeciwieństwie do Gdańska - przodowały w ubiegłym miesiącu zanotowały z kolei w styczniu wzrost zakłóceń w ruchu lotniczym: GIVT Index dla Krakowa podskoczył o 11,9 p., dla Wrocławia o 3,0 p., natomiast dla Katowic o 4,3 p. I choć na żadnym z tych lotnisk nie zaobserwujemy poprawy punktualności, nadal w pierwszej trójce pozostał katowicki port lotniczy z wynikiem niewiele gorszym (zaledwie o 0,4 p. większym) od styczniowego lidera, zmieniając swoje miejsce w rankingu z pierwszego na drugie, oraz Wrocław-Starachowice, niezmiennie pozostając trzecim najbardziej punktualnym lotniskiem. Port lotniczy Kraków-Balice natomiast spadł z drugiego na ostatnie miejsce z wynikiem ponad dwukrotnie większym niż w grudniu.

Wyraźne zmiany we wskaźnikach są konsekwencją m.in. strajków odbywających się na terenie berlińskich i włoskich portów lotniczych.





Drastyczne zmiany dla "wielkiej piątki"

Styczeń dla europejskiego lotnictwa przyniósł nieoczekiwane wyniki - zmianie uległa poprawa punktualności w dwóch krajach: Hiszpanii, która trzeci miesiąc z rzędu przoduje, a jej punktualność względem grudnia wzrosła o 28%, oraz w Wielkiej Brytanii, która z ostatniego miejsca wskoczyła na drugie z indeksem równym 10,2 p. i poprawą punktualności o 29%. Niezmiennie, pomimo wzrostu indeksu o 37%, na trzecim miejscu znalazła się Francja (12,7 p.), na przedostatnim Włochy z wynikiem o 90% większym (17,3 p.). Niemcy zanotowały jeden z najwyższych spadków punktualności od czerwca 2018 roku (indeks spadł aż o 221% względem ubiegłego miesiąca) i znalazły się na ostatnim miejscu.





Powodami wzrostu indeksu dla Niemiec i Włoch były strajki personelów odpowiedzialnych za kontrolę bezpieczeństwa na berlińskich i włoskich portach lotniczych. Pierwszy z nich miał miejsce 7 stycznia, a jego skutkiem było odwołanie lotów na lotniskach Tegel i Schönefeld. Drugi odbył się 10 stycznia na lotnisku w Düsseldorfie, Kolonii-Bonn i Stuttgarcie, na których odwołano kolejne połączenia. Trzeci, 11 stycznia, dotyczył włoskich lotnisk i zaplanowany został między godziną 13 a 17. Czwarty z kolei rozpoczął się w nocy z 14 na 15 stycznia w Hamburgu, Hanowerze i Bremie. Dołączyli do nich w zapowiedzianych przez siebie godzinach personel we Frankfurcie nad Menem oraz pracownicy lotnisk w Dreźnie, Monachium, Lipsku/Halle i w Erfurcie, co w konsekwencji pozostawiło po sobie kolejne zakłócenia dla wielu tysięcy pasażerów.

Powyższe strajki nie tylko wpłynęły na wskaźnik poszczególnych lotnisk, ale także na GIVT Index dla całej Unii Europejskiej. Wzrósł on o 6,2 p., co oznacza, że aż 36% więcej lotów było odwołanych lub opóźnionych od początku do końca stycznia. To jeden z wyższych wyników zanotowany od sezonu letniego w 2018 roku.

Dodatkowo, strajki pracowników lotnisk (kontrolerów ruchu/bezpieczeństwa) są uznawane za, zgodnie z prawem, nadzwyczajną okoliczność wyłączającą odpowiedzialność przewoźnika lotniczego do wypłacenia odszkodowania. Tym samym, pasażerowie, których podróż z lub do któregokolwiek z powyższych lotnisk w dniu jego strajku została w związku z nim odwołana lub opóźniona, niestety nie mają możliwości uzyskania rekompensaty.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
punktualność GIVT Index Polska Gdańsk lotniska




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję