TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Co hamuje popyt na usługi turystyczne?

Najbardziej aktualny raport z systemu MerlinX obejmujący czwarty tydzień czerwca przyniósł wprawdzie po trzech kolejnych spadkach wreszcie dodatnią dynamikę wzrostu sprzedaży najważniejszych dla branży wycieczek lotniczych, ale niestety na niskim poziomie zaledwie + 2,6 procent. Ponieważ była ona znacząco niższa od dotychczasowego wskaźnika jej skumulowanego wzrostu (czyli liczonego od początku first minute), to dlatego po jej uwzględnieniu zanotował on dalszy istotny spadek, tym razem z 18,3 do 17,5 procent - przekonuje Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelData.


Tym razem, zdaniem analityków Instytutu TravelData "winowajcą" nie był już ani długi weekend, ani niekorzystna pogoda, która przytrzymała klientów w domu lub opóźniła zaawansowanie ich myślenia o wakacjach, ale coraz bardziej obciążający sprzedaż czynnik, jakim jest utrwalające się wyhamowywanie wzrostu realnych wynagrodzeń, które w połączeniu z końcem przyrostu wypłat z programu 500+ coraz silniej uświadamia konsumentom, że na dalszą efektowną poprawę poziomu ich dochodów nie można już liczyć.

To właśnie czerwiec był pierwszym w historii miesiącem, w którym nastąpiło nominalne zmniejszenie wypłat w ramach programu 500+ i to dość znaczne, bo wynoszące około 28 procent, a ich spadek w wartościach realnych był jeszcze o ponad jeden procent większy. Idealna zbieżność pierwszego w tym sezonie spadkowego miesiąca sprzedaży i pierwszego spadku wypłat z programu Rodzina 500+ jest dość przypadkowa, albowiem pojedynczy miesiąc ma niewielki wpływ na stan zasobności kieszeni oraz na nastroje konsumentów, tym niemniej stanowi jednak symboliczny koniec dodatkowego wzrostu dochodów rok do roku polskich gospodarstw domowych, który zostanie teraz zastąpiony niewielkim ich realnym spadkiem ze wszystkimi konsekwencjami, które wynikają z tego faktu dla indywidualnej konsumpcji, a zwłaszcza w zakresie usług z wyższej półki, do których wciąż jeszcze w naszym kraju należą zagraniczne wycieczki.

Innym czynnikiem hamującym popyt często podnoszonym przez turystycznych agentów podczas rozmów sygnalizowanych już w poprzednim materiale tygodniowym jest fakt, że w opinii wielu klientów w tym roku wycieczki są po prostu drogie. Rzeczywiście wzrost ich cen wobec roku ubiegłego wynosi, zwłaszcza w okresie ostatnich 3 miesięcy nawet 6 do 7 procent i to w warunkach względnie taniego paliwa lotniczego oraz niższych kursów euro (od pół roku) i amerykańskiego dolara (od końca kwietnia).

Odwrotną stroną tego samego medalu jest to, że w obecnej sytuacji staje się coraz bardziej prawdopodobne, że pod względem realizowanych marż tegoroczny sezon będzie wyjątkowo udany, a biorąc pod uwagę znacząco większe niż przed rokiem wolumeny sprzedaży, powinien on przynieść branży historycznie rekordowe zyski.

Słabszy ostatnio popyt nie musi się wcale przełożyć na spadek cen, zwłaszcza na tych kierunkach, gdzie stopień wyprzedania ofert jest już dość wysoki. Z kolei tam gdzie popyt ostatnio wyraźnie dopisuje, a jednocześnie przygotowana przez organizatorów podaż okazuje się nieco zbyt mała, mamy widoczny wzrost cen, czego przykładem są kierunki tureckie.

Z ostatnich raportów MerlinX oraz z innych statystyk wynika, że ostatnio wyraźnie przyspieszyła sprzedaż Bułgarii oraz w pewnym stopniu Grecji i Albanii (oba te kierunki po niższych cenach), które powiększają udział w rynku pod względem zarezerwowanych już wycieczek na sezon letni. Dobrze sprzedaje się też Turcja, zwłaszcza biorąc pod uwagę niedobory niektórych ofert, co przekłada się na widoczny wzrost cen tego kierunku, w tym ofert last minute, które na innych dużych kierunkach (z wyjątkiem Bułgarii) wyraźnie tanieją. Może to oznaczać stopniowe ożywianie się zakupów wyjazdów wakacyjnych w obszarze Polski B, która preferuje kierunki bardziej przystępne cenowo z całkiem oczywistych przyczyn ekonomicznych. Sprzedaż Egiptu wygląda na razie mniej korzystnie, ale w obliczu coraz bardziej atrakcyjnych cenowo ofert (zwłaszcza wobec drożejącej Turcji) widoczne obecnie niewielkie spadki skumulowanego udziału tego kraju w ogólnej sprzedaży mogą zostać zatrzymane.

W statystykach Enovatisu, który sprzedaje dość dobrze oddający rynek skład organizatorów ostatnio systematycznie rośnie pozycja przede wszystkim Bułgarii i Albanii, a i również nieco bardziej przystępnej cenowo w lastach Grecji. Równie systematycznie zmniejsza się pozycja Hiszpanii i Egiptu, a waha się (jednakże w trendzie malejącym) bieżąca pozycja Turcji.

Niejako przy okazji można podkreślić, że obecny udział rynkowy sprzedanych już imprez do Turcji i Egiptu leży wyraźnie powyżej ich ostatecznego poziomu zeszłorocznego (w statystykach Enovatis), ale do Bułgarii jeszcze poniżej. Obrazuje to zmiany znaczenia poszczególnych kierunków w obecnym sezonie, które powinny być jeszcze wyraźniej widoczne w sezonie przyszłym, o ile nie nastąpią istotne zdarzenia o charakterze terrorystycznym, które mogą ponownie zmodyfikować geografię wakacyjnych wyjazdów naszych turystów.

Przygotowane przez Instytut TravelData zestawienie po raz dwudziesty ósmy w tym roku obejmuje porównanie cen dla wylotów w wysokim sezonie letnim 2017 definiowanym jako pierwszy pełny tydzień tydzień sierpnia (07.08-13.08 2017), zebranych w dniu 29 czerwca tego roku z cenami z dnia 23 czerwca, a w porównaniach rok do roku z cenami z dnia 23 czerwca 2016 roku.

Po trzech spadkach (o 12, 12 i 13 złotych) i wzroście o 19 złotych, średnia cena odnotowała w ostatnim tygodniu kolejny wzrost, tym razem o 9 złotych. Największe zwyżki średnich cen imprez zanotowano na Teneryfie - o 254 złote oraz na Malcie i Tureckiej Riwierze - o 77 i 66 złotych, a największe zniżki wystąpiły w Albanii - o 231 złotych oraz w Marsa Alam (poprzednio ceny wzrosły tam najbardziej) - o 106 złotych i na Chalkidiki - o 59 złotych.
Zmiany cen wycieczek jakie miały miejsce w ostatnim tygodniu na poszczególnych kierunkach obrazuje załączona mapka





Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów z okresu pierwszego pełnego tygodnia sierpnia 2017 wskazuje, że obecna średnia cena jest wyższa wobec średniej ceny dla poprzedniego sezonu o 219 złotych i była to druga największa skala wzrostu w okresie ostatnich 10 tygodni (we wcześniejszych zestawieniach ceny rosły o 227, 174, 189, 188, 209, 188, 206, 160 i 189 złotych. Przed rokiem tej samej porze średnia różnica cen rok do roku była ujemna i wynosiła minus 35 złotych.

Nieustająco znacznie wyższe ceny wycieczek w tym sezonie mogą być po części skutkiem generalnie lepszego tegorocznego popytu nadal bazującego na przesuniętym i niewygasłym jeszcze wpływie dynamicznie wcześniej rosnących dochodach gospodarstw domowych, jak również znacznego stopnia wyprzedania najatrakcyjniejszych ofert w wiodących biurach podróży. Bieżącej sprzedaży także nadal dobrze służą stopniowo ustępujące obawy przed zagrożeniem terroryzmem w atrakcyjnych dla turystów regionach wypoczynku.

W kierunku zniżek cen zaczęły - na razie teoretycznie - działać istotne czynniki wpływające na koszty wycieczek takie jak ceny paliwa lotniczego i kursy głównych walut. Te pierwsze spadły do najniższego poziomu w tym sezonie turystycznym i wyniosły 2,10 zł/litr wobec 2,20 zł/litr przed rokiem, a zatem były niższe rok do roku o ponad 4,5 procent (poprzednio były one niższe o 3,7 oraz 4,5 i 2 procent, a wcześniej wyższe o 1, 4, 7, 8, 10, 19, 24, 30 i 23 procent). Dla porównania jak bardzo spadły ceny paliwa w relacji z sezonami 2015 i 2014 przypominamy że wynosiły one wtedy odpowiednio 2,56 i 3,19 zł/litr. Równie wyraźnie w kierunku obniżek średnich cen wycieczek działa silniejszy złoty, bowiem w relacji rok do roku umocnił się on wobec amerykańskiego dolara i euro o średnio ponad 5 procent. Łączny wpływ cen paliw i kursów walut wywiera od strony kosztowej wpływ w kierunku zniżki średnich cen imprez turystycznych w przybliżeniu w granicach około 100 złotych.
%OBRAZEK2%
Spośród najważniejszych kierunków nieco niespodziewanie z trzeciego miejsca na pozycję lidera listy zwyżek cen wycieczek rok do roku przeskoczyła Turcja, gdzie średnie ceny stały się wyższe niż przed rokiem o 355 złotych (poprzednio były wyższe o 261, 221, 195, 198, 141, 101, 88, 60 i 79 złotych). Ceny wycieczek do Turcji, a zwłaszcza do wykazującej przez dłuższy czas słabsze zainteresowanie turystów Turcji Egejskiej, wykazują od dobrych kilku tygodni silną tendencję do przyspieszającego wzrostu, który jednakże zaczyna jej już utrudniać konkurencję z wykazującą ostatnio wyraźny powrót do łask turystów Bułgarią. Niemniej jednak perspektywy popytu na wyjazdy do Turcji są nadal korzystne, gdyż, zdaniem analityków TravelData, Polakom nie przeszkadza specyficzna polityka wewnętrzna prowadzona przez tureckiego prezydenta, a za to wyraźnie doceniają wysoką jakość hoteli oraz serwisu w tym kraju.

Na pozycję wicelidera wzrostów cen wobec poprzedniego sezonu wśród najważniejszych dla polskich turystów kierunków przesunęła się Grecja z średnim wzrostem cen o 300 złotych (poprzednio było to 287, 281, 274, 259, 287, 279, 303, 262 i 293 złote). Największe średnie zwyżki cen już tradycyjnie zanotowała Kreta - o 468 złotych, niewiele mniejsze Korfu - o 409 złotych, jeszcze mniejsze Rodos, Kos i Zakynthos - o 278, 264 i 256 złotych, a spadek cen rok do roku wystąpił na relatywnie drogim przed rokiem Chalkidiki - średnio o 51 złotych.

Z pozycji wicelidera wzrostów cen na trzecią przesunęły się Wyspy Kanaryjskie, które były droższe średnio o 256 złotych niż przed rokiem (wcześniej były droższe o 282, 169, 207, 223, 268, 236, 194, 207 274 złotych). Największy dodatni wpływ na tę zwyżkę wywierały Gran Canaria i Teneryfa, gdzie ceny były wyższe o 413 i 361 złotych, zaś kierunkiem o wyraźnie najłagodniejszym wzroście cen rok do roku stała się po teraz wyspa Lanzarote, na której ceny zwyżkowały tylko o 87 złotych.

Na czwartej pozycji pozostała Bułgaria, której ceny na skutek dobrego popytu umacniają się na poziomach wyższych niż przed rokiem. Tym razem było to 41 złotych (poprzednio ceny były wyższe o 31 złotych, wcześniej niższe o 6 złotych, jeszcze wcześniej wyższe o 5 złotych i niższe o 19 złotych, a w starszych zestawieniach wyższe o 45, 77, 104, 78 i 118 złotych). Opiniom, popytowi i cenom w Bułgarii wprawdzie nieco przeszkadzają zeszłoroczne reklamacji zgłaszane przez polskich turystów, ale wspiera ją ostatnie ożywianie się zakupów wakacji w tzw. "Polsce B", jak również narastająca różnica średnich cen pomiędzy nią, a głównym rywalem do względów turystów z tego obszaru, czyli Turcją.

Po ostatniej korekcyjnej obniżce bieżących średnich cen na ostatniej (piątej) pozycji na liście zmian cen rok do roku umocnił się Egipt, gdzie średnie ceny były o 77 złotych niższe niż przed rokiem (poprzednio były niższe o 39, 164, 48 i 25 złotych, a wcześniej wyższe o 81, 77, 99, 125 i 84 złote). Jest to głównie skutek sukcesywnie obniżanych cen w Hurghadzie - w ostatnim tygodniu spadły one o średnio 30 złotych, wcześniej wzrosły wprawdzie o wprawdzie, ale o zaledwie 4 złote, ale wcześniej trzykrotnie spadały o 55, 66 i 96 złotych. Dobrze rokującemu popytowi na wyjazdy do Egiptu nieco zaszkodziły kwietniowe zamachy na koptyjskie kościoły w północnym Egipcie, a w maju eksploatowana przez media niejasna sprawa śmierci polskiej turystki w egipskim szpitalu. Obecnie popyt na ten kierunek osłabia silna konkurencja Bułgarii i Turcji, które sprzedają się relatywnie nieco lepiej. Jednak ponieważ marże w Egipcie stały się w tym sezonie relatywnie wysokie, to pozwalają organizatorom na dokonywanie znacznych korekt cen w zależności od kształtowania się relacji popytu do podaży, przy czym ta ostatnia w przypadku Hurghady wydaje się na razie nieco zbyt duża.

Z mniejszych kierunków największe zwyżki cen rok do roku nadal notowała Majorka - o średnio o 375 złotych, w nieco mniejszym stopniu wzrosły ceny wycieczek na Maltę, do Maroka oraz na Cypr i do Portugalii - o odpowiednio 252, 235, 209 i 160 złotych, a nieco obniżyły się ceny wycieczek do Tunezji - o średnio 4 złote.

Porównania zmian cen rok do roku u głównych organizatorów turystyki wskazują, że w ostatnim tygodniu biurem o wyraźnie najniższym wzroście średnich cen rok do roku była ponownie Itaka, w której ceny po kolejnych umiarkowanych ich obniżkach przewyższały zeszłoroczne o zaledwie 95 złotych. Większe zwyżki średnich cen rok do roku, ale niższe od średniej (teraz jest to 219 złotych) wystąpiły w biurach Neckermann Polska i Exim Tours (o po około170 złotych), a biurem o zwyżce cen w granicach średniej było Coral Travel Wezyr. W pozostałych dużych biurach roczne zwyżki średnich cen przekraczały przeciętną i mieściły się w granicach 360 - 440 złotych.

W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, czyli w liczbie najatrakcyjniejszych poziomów bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach (dołączyły Malta i Albania) i w trzech kategoriach hoteli, to w ostatnim tygodniu pozycję "etatowego" lidera w tym sezonie odzyskało biuro Itaka z liczbą 24 najbardziej atrakcyjnych ofert (poprzednio 22 oferty), które wyprzedziło biura Rainbow oraz TUI Poland (19 i 16 ofert). Przed rokiem o tej porze liderem liczby atrakcyjnych ofert było biuro Rainbow z liczbą 25 takich ofert przed biurami Itaka i Exim Tours (18 i 16 ofert).

Wysoką pozycję biura Rainbow i TUI zawdzięczają zwłaszcza znacznej liczbie najatrakcyjniejszych ofert w hotelach 3* , podczas gdy liderująca Itaka zajmuje pozycje zdecydowanego przodownika w kategorii wyższej półki, czyli hoteli 5*. Warto w tym miejscu zauważyć, że przed dekadą sytuacja była w tym względzie generalnie odwrotna. Świadczy to o daleko posuniętych strategicznych zmianach ewolucyjnych w polskiej branży zorganizowanej turystyki wyjazdowej, w której niektórzy organizatorzy aktywnie poszukują swojego najbardziej odpowiadającego im biznesowego pozycjonowania.

Spośród mniejszych organizatorów wysoką liczbę atrakcyjnych cenowo propozycji oferują obecnie biura Net Holiday z liczbą 12 ofert oraz Best Reisen i Sun & Fun- po 5takich ofert.

Po wcześniejszym spadku i ubiegłotygodniowym niedużym wzroście, średnie ceny przelotów na kierunkach turystycznych wobec ostatniego zestawienia w liniach Ryanair z wylotami w badanym okresie (7-13 sierpnia) odnotowały tym razem znaczący wzrost, a mianowicie z 736 do 844 złotych, czyli o 108 złotych lub o 14,7 procent.

Wzrost cen na kierunkach kanaryjskich był nieco mniejszy - z 1017 do 1100 złotych, czyli wyniósł 83 złote lub 8,2 procent, a na pozostałych kierunkach średnie ceny wzrosły w nieco większym stopniu - z 680 do 793 złotych, a zatem o 113 złotych lub 16,6 procent. Największe zwyżki cen przelotów miały miejsce na trasach z Krakowa na Sardynię i do Malagi - o 442 i 440 złotych, a zniżki z Krakowa i z Warszawy do Chanii - o 240 i 80 złotych.

Średnie ceny w liniach Wizzair po raz kolejny odwróciły trend i tym razem spadły o średnio 24 złote z 739 do 715 złotych, czyli o 3,4 procent (poprzednio wzrosły o 82 złote, wcześniej spadły o 81 złotych i wzrosły o 16 złotych, a jeszcze wcześniej spadły o 156 złotych i wzrosły o 207 złotych). Najbardziej staniały przeloty z Katowic na Cypr i do Barcelony - o 335 i 165 złotych, a zdrożały z Warszawy do Lizbony i na Sycylię - o 185 i 175 złotych.

W porównaniach rok do roku średnie ceny w liniach Ryanair na kierunkach turystycznych wzrosły z 785 złotych do 863 złotych, a zatem stały się wyższe o 78 złotych lub o 9,9 procent (poprzednio były niższe o 30 złotych , a wcześniej wyższe o 47, 64 i 51 złotych). Średnie ceny przelotów na kierunkach kanaryjskich były wyższe o 115 złotych (10,5 procent) i wyniosły 1100 wobec 985 złotych przed rokiem, a na pozostałych kierunkach wzrosły rok do roku z 741 do 811 złotych, a zatem o 70 złote lub 9,4 procent. Najwięcej rok do roku zwyżkowały ceny rejsów z Krakowa do Malagi i na Gran Canarię - o 345 i 343 złote, a spadły na połączeniach z Krakowa na Sycylię i do Alicante - o średnio 439 i 167 złotych.

W liniach Wizzair po ostatnim spadku średnie ceny stały się ponownie znacząco niższe niż przed rokiem, a mianowicie o 125 złotych (poprzednio ceny były niższe o 18 i 117 złotych, a wcześniej wyższe o 20, 13 i 210 złotych). Najbardziej rok do roku zniżkowały ceny rejsów z Katowic i z Warszawy na Sardynię - o 616 i 415 złotych, a zwyżkowały z Warszawy do Alicante i na Korfu - o 310 i 130 złotych.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
biuro sprzedaż popyt analiza ceny wyjazdów




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję