Ogłoszenia
Ogłoszenia
- TRAVELAND A.T.w C.H.M1 w Czeladzi zatrudni
- Wakacje.pl Warszawa-Żoliborz zatrudni Specjalistę
- Denar - Travel zatrudni sprzedawcę usług...
- Młodszy Specjalista ds. Turystyki / Specjalista...
- Konsultant ds. SPRZEDAŻY PRODUKTU TURYSTYCZNEGO
- biuro multiagencyjne w centrum handlowym we...
- Rezydent Turystyczny - TUNEZJA
- Specjalista ds Turystyki
- Główny rezydent biura podróży/ Head Rep
- Pilot wycieczek - Polska i Europa
Zobacz także
Projekt opłaty turystycznej niepokoi branżę hotelarską
Czy Polacy przejmują się ekologią wypoczynku?
PARP rozszerza grupę odbiorców wsparcia w ramach KPO
Drugi nabór w ramach programu finansowanego z KPO
Enoturystyka rozwija się w Polsce
Rozpoczyna się kolejna edycja Turystycznych Mistrzostw Blogerów
Ważą się losy podwyżek opłat lotniskowych
Podwyżka opłaty terminalowej dla lotnisk regionalnych aż o 70 proc. utrudniłaby im odbudowę po pandemii i uderzyła w kondycję linii lotniczych, które i tak mają za sobą kilkanaście ciężkich miesięcy. Ostatecznie zaś odbiłaby się na pasażerach w postaci ograniczonej siatki połączeń i wyższych cen biletów - alarmuje branża lotnicza i powiązane z nią sektory.
Jest jednak szansa na uniknięcie takiego scenariusza. Planowany wzrost opłat lotniskowych, który miał załatać popandemiczną dziurę w budżecie Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, był przedmiotem obrad sejmowej podkomisji, na której pojawiła się szansa na kompromis. Posłowie zapowiedzieli dofinansowanie dla PAŻP w wysokości 200 mln zł z budżetu państwa. W przyszłym tygodniu poprawką zajmie się Sejm.
Lotnictwo cały czas jest w kryzysie. Fakt, że w miesiącach wakacyjnych Polacy chętniej latali, nie powinien nas zmylić, że jest już fantastycznie i jesteśmy na kursie wznoszącym. Niestety przed nami są kolejne złe miesiące. Olbrzymia pomoc publiczna, która trafiła do linii lotniczych, musi zostać mniej więcej w połowie spłacona z ruchu lotniczego, z naszych biletów. Rosną koszty paliw, a teraz dodatkowo rosną jeszcze koszty związane z obsługą realizowaną przez PAŻP - podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Z przedstawionego przez Urząd Lotnictwa Cywilnego "Planu skuteczności działania służb żeglugi powietrznej na lata 2020-2024" wynika, że od 1 stycznia 2022 roku mają drastycznie wzrosnąć opłaty uiszczane na rzecz PAŻP. Opłata terminalowa dla Lotniska Chopina ma wzrosnąć z 343,08 zł do 524,58 zł, czyli o 53 proc. Z jeszcze większym wzrostem, sięgającym aż 70 proc., musi się liczyć 13 portów regionalnych. W ich przypadku stawka wzrośnie z 791,12 zł do 1347,76 zł. Jednocześnie wzrosnąć ma również opłata trasowa, pobierana od każdego samolotu w przestrzeni powietrznej kontrolowanej przez służby kontroli lotu. Ta zostanie podniesiona o 26 proc. - z obecnej kwoty 195,70 zł do 245,81 zł.
Co istotne, jeszcze przed pandemią COVID-19 opłaty terminalowe pobierane na polskich lotniskach regionalnych były najwyższe w Europie. W 2019 roku było to 181 euro, podczas gdy średnia w Europie wynosiła 166 euro. Co więcej, w Polsce najwyższa jest również różnica między opłatami pobieranymi na głównym lotnisku w Warszawie oraz w portach regionalnych. Wynosi ona obecnie 91 euro, a po podniesieniu opłat sięgnie już 185 euro. Dla porównania we Włoszech ta różnica wynosi obecnie 7 euro, a we Francji - 40 euro.
Propozycja kolejnej, drastycznej i nierównomiernej podwyżki opłat wzbudziła już sprzeciw w środowisku lotniczym i branżach, które żyją z turystyki. Regionalne porty lotnicze, touroperatorzy i biura takie jak Itaka i Rainbow Tours, linie lotnicze, firmy kurierskie oraz organizacje branżowe wystosowały już wspólny protest do odpowiedzialnego za infrastrukturę ministra Andrzeja Adamczyka i premiera Mateusza Morawieckiego.
Osobne listy do szefa rządu skierowali również prezes Ryanaira Michael O Leary oraz prezes WizzAir Group József Váradi, który wskazał, że Jeśli PAŻP potrzebuje finansowego wsparcia, Unia Europejska ustanowiła odpowiednie reguły dla rządów w kwestii zbierania funduszy na odbudowę i cyfryzację, i nie jest uzasadnione oczekiwanie, że linie lotnicze, i w konsekwencji pasażerowie, poniosą ten ciężar.
W moim przekonaniu zabrakło wsparcia ze strony budżetu państwa dla PAŻP, gdzie największy odsetek stanowią koszty osobowe, to jest ok. 60 proc. Tutaj nie było wyjścia, także pod tym względem oszczędzano środki. Myślę, że ok. 200 mln zł dla PAŻP z funduszu antycovidowego - w porównaniu do tych kilkudziesięciu miliardów złotych pomocy, które były założone - to nie byłby wielki wysiłek. Powinna być taka bezpłatna, jednorazowa pomoc dla PAŻP. To absolutnie nie jest żadna pomoc publiczna, to jest dozwolone przepisami unijnymi. Kilka krajów się na to zdecydowało i Polskę na pewno byłoby na to stać. Pewnie opłaty lotniskowe też trzeba by podnosić, ale ten wzrost nie byłby tak duży. Teraz wszyscy się obawiają, że skumuluje się kilka czynników, które spowodują, że latanie będzie mniej atrakcyjne i dłużej będziemy się odbijać od dna - przestrzega prezes ZDG TOR.
W ubiegłym tygodniu planowany wzrost opłat był przedmiotem dyskusji na sejmowej podkomisji stałej ds. transportu lotniczego. Po wielogodzinnej debacie zapowiedziano złożenie poprawki do procedowanego w Sejmie budżetu na rok 2022, która uwzględni dofinansowanie dla PAŻP w wysokości 200 mln zł. Kolejne posiedzenie Sejmu, na którym poprawka ma zostać złożona, jest zaplanowane na 13-14 października.
Branża lotnicza alarmuje, że podwyżka opłat uderzy w kondycję finansową lotnisk regionalnych, które mocno ucierpiały w pandemii, oraz odbije się na liniach lotniczych, które i tak mają za sobą kilkanaście bardzo ciężkich miesięcy. Ostateczny koszt poniosą natomiast pasażerowie, którzy rachunek za podwyżki zapłacą w postaci ograniczonej siatki połączeń i wyższych cen biletów.
Linie niskokosztowe miały olbrzymie zapasy gotówki, wchodząc w kryzys, i dzisiaj to one nadają ton. Ryanair zasypuje nas - i nie tylko Polaków, ale i wszystkie kraje, gdzie ma swoje operacje - tanimi biletami. Wszystkie inne linie tradycyjne, które chciałyby podnosić ceny biletów, nie mogą tego zrobić, bo wtedy stracą pasażerów na rzecz Ryanaira. Dzięki temu mamy jeszcze w tej chwili niskie ceny, ale Ryanair już ostrzega, że w przyszłym roku podwyżki są nieuniknione - mówi Adrian Furgalski.
Komentarze
Tagi:
Dział prawo i podatki:
MSiT chce 10 strategii dla
TSUE: Tożsamość płciowa klienta nie należy do danych niezbędnych do zakupu
Dział dla turystów:
UN Tourism: Turystyka odbudowała się po
LOT wprowadza odroczone
Starsze aktualności:
Stary Rynek i ratusz w Poznaniu znów
Niemcy stawiają na turystykę kulturalną i zrównoważone
Polki wydają więcej na
Jest porozumienie w sprawie jednolitej, europejskiej przestrzeni
Okiem ubezpieczyciela - gdzie podróżowali
Piotr Borys odpowiedzialny za turystykę w
64% Polaków planuje zwiększyć budżet na
GITD podsumowuje akcję Bezpieczny autokar-ferie
Wstępne porozumienie w sprawie rozporządzeń dot. danych pasażerów linii
Parlament Europejski przyjął nowe przepisy dotyczące wynajmu
NIK: bezpieczeństwo przewozów kolejowych nie w pełni zadowalające
Ceny wyjazdów do Egiptu spadają najwolniej
Wstępne porozumienie pomiędzy AmRest i niemiecką Pizza Hut
Właściciel dworca autobusowego w Zakopanem wyrzucił przewoźników
Jak zmieniają się ceny w biurach podróży?
Wakacje 2022 - krótsze i droższe
Wenecja: zalana większość historycznego centrum
Zarząd IGHP powołał dwoje nowych dyrektorów regionalnych
Korea Południowa otworzy szlaki turystyczne
Prezydent USA podpisał rozporządzenie otwierające granice dla zaszczepionych turystów