Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Wynajme apartament Wlochy Poludniowe
- B.P. Itaka Chorzów zatrudni pracownika z...
- Doradca Klienta WAKACJE.PL
- Rainbow Szczecin Kaszubska
- Specjalista ds. Turystyki kulturowej i...
- TUI Racibórz
- Travelplanet.pl Gliwice - Specjalista ds....
- Pilot wycieczek Zakynthos
- Poszukujemy pilotów
- Pracownik biura podróży w Krakowie

Będą konsekwencje wobec przedstawiciela LOT w Pekinie
Osoba, która przeprowadziła zbiórkę pieniędzy na remont dreamlinera LOT-u poniesie konsekwencje. Jak powiadomił przewoźnik, nie będą to konsekwencje finansowe.
Chodzi o awarię maszyny Polskich Linii Lotniczych LOT, która zepsuła się 12 listopada w Pekinie. Samolot miał lecieć do Warszawy. Po dziesięciogodzinnym opóźnieniu, przedstawiciel spółki w Pekinie, pan Krzysztof poprosił pasażerów o współfinansowanie naprawy. Konieczna była wymiana jednej z pomp hydraulicznych. Podróżni zebrali równowartość 1300 zł. Jak spółka sprostowała, była to zła interpretacja zaistniałej sytuacji. Adrian Kubicki, rzecznik prasowy LOT przekazał money.plNaprawa została dokonana zgodnie z obowiązującymi procedurami. To prawda, że nasz przedstawiciel zapłacił gotówką. To nie jest nic dziwnego w świecie lotnictwa. Jeśli jest możliwość pozyskania części zamiennej od innej linii lotniczej, albo innego źródła na lotnisku, często partnerzy oczekują natychmiastowej zapłaty - skomentował. Jak zaznaczył Kubicki, pieniądze na naprawę pochodziły z konta LOT-u. Zostały zabrane przez pracownika linii z banku - podkreśla.
Później okazało się, że pracownik LOT nie dysponował odpowiednią kwotą w gotówce. Nasz pracownik chciał maksymalnie przyspieszyć wylot i tak już opóźnionego samolotu do Polski. Z jego relacji wynika, że podjął wówczas decyzję, by poprosić o wsparcie wąskie grono pasażerów, których - jak twierdzi - znał. To była jego wyłączna decyzja, nie konsultował tego z nikim. - mówi Kubicki.
Po całym zamieszaniu, rzecznik PLL LOT w rozmowie z PAP podkreślił, że spółka nie akceptuje takie zachowania i zapewni, że zostaną wyciągnięte wobec przedstawiciela w Pekinie konsekwencje. Rzecznik dodał, że może to być upomnienie lub nagana, jednak najpierw przeprowadzona zostanie z nim rozmowa. Chcemy się dowiedzieć, co nim powodowało i co ma na własną obronę - zapewnił. Kubicki przystaje, że zbiórka pieniędzy nie dotyczyła wszystkich pasażerów, tylko była adresowana do czterech konkretnych osób. Po wylądowaniu w Warszawie, we wtorek pasażerowie otrzymali przeprosiny od członka zarządu LOT-u ds. operacyjnych Macieja Wilka. Czworgu pasażerom, którzy pożyczyli pieniądze przedstawicielowi LOT-u w Pekinie, zwrócono środki i dodatkowo wręczono vouchery w ramach podziękowania - czytamy na łamach RMF FM.
Komentarze
Tagi:
Starsze aktualności:
Hotelarze i kwaterodawcy z nowymi
NEKERA - liczne nowości na zimę
Rozpoczyna się kolejna edycja Turystycznych Mistrzostw
Travelplanet - sprzedaż lepsza niż rok
OSAT: nie rekomendujemy współpracy z dwoma
Wyższy podatek turystyczny w
Branża wydarzeń i spotkań wnosi dużo do
Wakacje.pl prognozują udaną
Polska nagrodzona za kreatywne podejście w turystyce
KLM: brakuje jednego kierunku do całkowitego przywrócenia przedpandemicznej siatki połączeń
Warto znać przepisy dotyczące turystów, także z innym niż polskie obywatelstwem
Podróż samolotem z dzieckiem - co trzeba wiedzieć?
Hotele z 29% wzrostem liczby gości, ale wciąż poniżej poziomu sprzed pandemii
Twórcy Pokemon Go rozpoczynają współpracę z UNWTO
FlixBus otworzy nowe połączenie do Kijowa
kurs menagera restauracji, czy cos daje?
Amsterdam chce wychować niesfornych turystów
Cyfrowi kontrolerzy lotu to pieśń przyszłości
Efekt Świąt Wielkanocnych w biurach podróży
Ceny wyjazdów turystycznych u szczytu sezonu
Tysiące kandydatów na przewodników w Muzeum Polskiej Wódki
Hotele przy centrach handlowych?
Niemcy celem podróży kulturowych?
Hotel Renaissance przyjmuje już pierwszych gości
Grecja: Tylko zaszczepieni będą obsługiwani wewnątrz lokali gastronomicznych
DZT: tendencja wzrostowa w deklaracjach wyjazdu Europejczyków otwiera dla nas perspektywy
Turystyka religijna jak koło zamachowe, które pomoże przyciągnąć turystów