Zakaz handlu w niedzielę będzie miał wpływ na hotelarstwo?

Wprowadzony niedawno zakaz handlu w niedziele budzi spory sprzeciw, wśród wielu Polaków. Ma być stopniowo rozszerzany, tak, aby w 2020 roku, było tylko 7 niedziel, w które będzie można prowadzić sprzedaż.

Dotychczas, w niedzielne popołudnia wiele osób decydowało się na spędzanie czasu w galeriach handlowych. Choć część z nich pozostaje otwarta, brak możliwości zrobienia zakupów sprawia, że przychodzi tam o wiele mniej osób, niż ma to miejsce w tzw. niedziele handlowe. Czy zatem ludzie będą bardziej otwarci na inne sposoby spędzania czasu? Na przykład na krótkie weekendowe wyjazdy w stosunkowo nieodległe miejsca? Zapytaliśmy o to przedstawicieli branży hotelarskiej.

Ireneusz Czerski, dyrektor Hotelu Mikołajki uważa, że jeśli społeczeństwo w wybrane niedziele nie będzie mogło w ramach rozrywki skorzystać z galerii handlowych, to będzie poszukiwało alternatywnych form spędzenia weekendowego czasu. A wtedy już nie same niedziele, ale również pełne weekendy będą w dużym stopniu wykorzystywane pod kątem rodzinnych wyjazdów. I na tym właśnie skorzystają obiekty hotelowe, a szczególnie te z atrakcyjną lokalizacją, z ciekawą ofertą zabiegów SPA oraz różnorodnością aktywności w okolicach hotelu. Dodaje przy tym, że dla zarządzanego przez niego obiektu, weekendy już są czasem szczególnie wytężonej pracy.

W podobnym tonie wypowiada się Robert Moskwa, dyrektor sprzedaży i marketingu Uzdrowiska Konstancin, który również jest zdania, że hotelarze mogą skorzystać na kontrowersyjnym zakazie. Niedzielny zakaz handlu zbiega się z nadchodzącą wiosną, stąd też ludzie znacznie chętniej wyjdą na spacer lub spędzą wolny czas na łonie natury z najbliższymi. My mamy tę niepodważalną zaletę, że Uzdrowiska znajdują się na przepięknych przyrodniczo terenach. Podwarszawski Konstancin dysponuje przeuroczym Parkiem Zdrojowym, gdzie już sam pobyt w okolicy tężni niezwykle korzystnie wpływa na zdrowie. Gdy tylko zrobi się ciepło trudno znaleźć tu wolną ławkę. Dużym powodzeniem cieszy się także wstęp do tężni, gdzie można jeszcze intensywniej doświadczyć zalet solanki. Goście niezwykle chętnie odwiedzają naszą restaurację, a także kawiarnię. Myślę, że niedziele wolne od handlu jeszcze bardziej wpłyną na frekwencje w naszych obiektach. To także świetny moment, aby skorzystać z chwili relaksu w SPA. Weekendowe pakiety cieszą się niezwykle dużą popularnością i jestem przekonany, że to zainteresowanie będzie rosło, a w naszych uzdrowiskach będziemy gościć całe rodziny w ramach weekendowych pobytów - przekonuje

Zdrojowa Hotels nie spodziewa się zwiększonej frekwencji w weekendy z niehandlowymi niedzielami, głównie dlatego, że jej obiekty są odwiedzane z reguły na dłuższy czas niż weekend. Po dwóch niedzielach bez handlu trudno jest ekstrapolować jak zmienią się zwyczaje społeczeństwa. O podsumowanie będzie można pokusić się dopiero po kilku miesiącach, gdy Polacy już przyzwyczają się do reorganizacji swojego czasu w siódmy dzień tygodnia. Jest spora szansa, że zaczną spędzać więcej czasu z rodzinami i przyjaciółmi, może częściej wybiorą się do teatru czy muzeum, a jeśli chodzi o hotele to nie przewidujemy zwiększenia rezerwacji. Obiekty Zdrojowej Hotels są zlokalizowane w kurortach, zatem przyjeżdżają do nas osoby chcące wypocząć, a takie wyjazdy z reguły są dłuższe niż jeden dzień i zamknięte sklepy nie wpłyną na tę decyzję. Natomiast prognozujemy wzrost przychodów w punktach gastronomicznych oraz zwiększone zainteresowanie ofertą wellness - komentuje Renata Sobczyńska, dyrektor ds.komunikacji sieci Zdrojowa Hotels.

Abstrahując od oceny zakazu handlu w niedzielę, przynajmniej część hotelarzy może stać się beneficjentami tej zmiany. Trzeba się do tego jednak przygotować. Oczywiście zawsze, jako hotel, oferujemy liczne pakiety pobytowe, zarówno dłuższe, tygodniowe, jak i pod kątem krótkich, weekendowych wypadów. I jestem przekonany, że teraz nastąpi intensyfikacja tego typu ofert ze strony hoteli. My również będziemy starali się przyciągnąć gości taką krótką, acz intensywną formą relaksu - poprzez SPA, wyśmienitą kuchnię, a w sezonie dodatkowo żagle, sporty wodne i nie tylko. Oczywiście można długo dyskutować nad słusznością podjętej decyzji o zakazie handlu w wybrane niedziele, natomiast trzeba dostosowywać się do rzeczywistości i brać z niej tyle dobrego, ile można. A dobre będzie to, że wiele rodzin zdecyduje się na weekendowe wypady do hoteli - co pozytywnie wpłynie nie tylko na nasz hotelowy biznes, ale i na ich wzajemne relacje. A przecież o to nam wszystkim chodzi. - komentuje Ireneusz Czerski.

Nasze obiekty cieszą się niezwykle wysokim obłożeniem praktycznie przez cały rok. Jednak to weekendy są bardzo oblegane. Mamy przygotowane dla gości specjalne oferty, jednak większość naszych pakietów można tak zaplanować, żeby obejmowały weekend. Niehandlowa niedziela to świetny moment, aby odpocząć wraz z najbliższymi np. w basenie solankowym, jacuzzi lub podczas jednego z wielu rytuałów SPA. Latem wprowadzamy również takie oferty jak kosze piknikowe dla osób, które odwiedzają uzdrowiska na rowerze. To idealny sposób na weekendowy relaks z dala od codzienności. Dla tych, którzy potrzebują znacznie bardziej zaawansowanego wypoczynku, polecam np. uzdrowiskowy pobyt profilaktyczno-relaksacyjny. Jest to oferta pobytowa dla osób, które w krótkim czasie chcą poprawić swoje samopoczucie, wzmocnić siły witalne i wypocząć wykorzystując tradycyjne, sprawdzone atuty Uzdrowiska Konstancin-Zdrój z tężnią solankową i pięknym Parkiem Zdrojowym. Fajnym pomysłem może się okazać także weekendowy "Przystanek Relaksu". Pakiet ten, to ucieczka, przygoda i podróż dla siebie. W sercu przyjaznego Parku Zdrojowego na nowo można odnaleźć moc, witalność i energię, którą dostarczy naturalne źródło solanki. Unikalny na Mazowszu nadmorski mikroklimat, strefa wellness oraz doskonale wykwalifikowana, profesjonalna kadra w naszym SPA czekają na każdego, kto zechce uczcić niedziele wolne od handlu dbając o własne zdrowie - mówi Robert Moskwa.

Nigdy nie byliśmy zwolennikami ograniczania wolności gospodarczej i zakaz handlowy nie budzi w nas specjalnie pozytywnych emocji. Natomiast trudno nam się nie zgodzić z Ireneuszem Czerskim, mówiącym, że trzeba się przystosować do rzeczywistości i brać z niej tyle dobrego ile się da.