500 plus dla turystyki: hit czy kit?

Niedawno, poseł-elekt Andrzej Gut-Mostowy zaproponował stworzenie programu 500+ plus dla turystyki.

r e k l a m a

Intencją pomysłodawcy jest aby budżet państwa dofinansował wypoczynek osobom, których nie stać na wyjazdy poza miejsce zamieszkania. Turystyczne bony społeczne to rozwiązanie znane w całej Europie. Tak jest m.in. we Francji, Hiszpanii i na Węgrzech, w tym ostatnim kraju np. wspomniane bony są współfinansowane z budżetu państwa. Dzięki temu z wypoczynku skorzysta znacznie więcej osób - argumentuje, na swojej stronie internetowej pomysłodawca. Projekt został pozytywnie oceniony przez przedstawicieli rządu.

Pomysł ma wydłużyć sezon turystyczny w wielu miejscowościach. W Polsce wciąż są miejscowości, gdzie w branży turystycznej poza dużym sezonem niewiele się dzieje. Tutaj dodatkowi goście będą niewątpliwą korzyścią - pensjonaty i hotele nie będą stać puste, wręcz przeciwnie będą zarabiać na siebie. Jeśli pensjonaty mają gości, to ci odwiedzają przecież aquaparki, karczmy i kupują sobie pamiątki. Ludzie którzy już przeszli na emeryturę powinni mieć możliwość wyjazdów turystycznych i aktywnego spędzania czasu. - można przeczytać na stronie internetowej posła-elekta.

Plusy nie przysłaniają jednak minusów. Byłoby to kolejne obciążenie dla budżetu. Pomysł wydłużania sezonu, jest jak najbardziej słuszny, ale czy powinien on przyjmować formę kolejnego wyciągania pieniędzy z kieszeni podatnika (czyli nas wszystkich) po to aby wręczyć je określonej grupie wyborców? Przynajmniej tym razem, choć trochę skorzystaliby przedsiębiorcy z branży turystycznej, choć będzie to bardzo zależało od szczegółów takiego programu.

Andrzej Gut-Mostowy jest restauratorem i hotelarzem, jest także jednym z założycieli Małopolskiej Organizacji Turystycznej.