Ogłoszenia
Ogłoszenia
- PRODUCT MANAGER
- Specjalista ds. Sprzedaży i Obsługi Klienta
- ITAKA RUMIA - Specjalista ds. Turystyki
- Pilot Praga-Wiedeń-Bratysława
- Specjalista d.s.Turystyki Krakow
- Almatur Katowice - praca w turystyce
- Szukam partnera: trekkingi w Himalaje
- Rezydent w hotelu
- BP ITAKA - KRAKÓW - Specjalista ds. Turystyki
- Projekt/Event Manager
Mniej procentów, więcej jakości - jakie piwo wybierali Polacy?
Zawirowania prawne, niekorzystna aura, brak dużych wydarzeń sportowych - te wszystkie czynniki sprawiły, że ubiegły rok przyniósł branży piwowarskiej wiele wyzwań.
Choć Polacy kupili mniej piwa niż w 2016 r., chętnie sięgali po droższe i bardziej wyszukane jego warianty. Najszybciej rósł segment piwnych specjalności oraz piw bezalkoholowych.
Piwo to w dalszym ciągu największa wartościowo kategoria spożywcza w koszyku zakupów. Podobnie jak w poprzednich latach, w 2017 r. Polacy najchętniej kupowali je w sklepach do 300 m2. Za ich pośrednictwem do konsumentów trafiły dwa z trzech sprzedanych piw (64 proc.) - Na każde sto złotych wydanych w małym sklepie do 40 m2, 28 zł przypadło na zakup piwa - mówi Agata Lorenc, Client Director w firmie Nielsen.
Z danych Nielsena wynika, że w ubiegłym roku rynek piwa odnotował nieznaczny spadek sprzedaży - ilościowo o 2,4 proc., wartościowo o 1,3 proc. - Konsumenci kupili mniej piwa, ale na to, które trafiło do ich koszyków byli skłonni wydać więcej, stąd spadek wartości sprzedaży był mniejszy niż spadek jej wolumenu - wyjaśnia Agata Lorenc.
W 2017 roku najbardziej poszybowała w górę sprzedaż piw bezalkoholowych (22,9 proc.) oraz specjalności (16,9 proc.), co potwierdza, że obserwowane od kilku lat trendy - poszukiwanie różnorodności oraz odwrót od piw mocnych - na dobre zadomowiły się na polskim rynku piwa. Nowym zjawiskiem jest natomiast wzrost popularności lagerów o obniżonej zawartości alkoholu. W ciągu minionych 12 miesięcy Polacy wydali na nie o 20 mln zł więcej niż w roku 2016. Od kilku sezonów obserwujemy niesłabnące zainteresowanie konsumentów piwami lekkimi oraz bezalkoholowymi. Te drugie nie mają sobie równych, jeśli chodzi o dynamikę wzrostu - mówi Andrew Highcock, Prezes Zarządu Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie. To efekt obserwowanego od pewnego czasu trendu odchodzenia konsumentów od mocnych trunków, co wynika z coraz silniejszego dążenia Polaków do prowadzenia zrównoważonego stylu życia, którego częścią jest umiarkowana konsumpcja alkoholu - dodaje. Im mocniej konsumenci rozglądają się za piwami niskoprocentowymi, tym bardziej na znaczeniu tracą piwa mocne. W ubiegłym roku najbardziej znaczący spadek wartości (6,2 proc.) odnotował właśnie ten segment piwnego rynku.
Polskie browary w dalszym ciągu zajmują mocną pozycję na europejskim rynku. Według danych pochodzących z najnowszego raportu Beer Statistics, Polska jest trzecim - po Wielkiej Brytanii i Niemczech - producentem piwa w Europie. Co dziesiąta butelka kontynentalnego trunku warzona jest nad Wisłą. Na tle innych krajów rodzime browary generują dość wysokie, bo liczące 10 tysięcy etatów, zatrudnienie bezpośrednie. Większą liczbę pracowników zatrudniają tylko browary w Niemczech (27 200) oraz Wielkiej Brytanii (14 300). Liczba miejsc pracy tworzonych przez browary w sektorach powiązanych z dystrybucją i sprzedażą piwa wielokrotnie przewyższa zatrudnienie bezpośrednie, co czyni przemysł piwowarski największym pracodawcą wśród branż alkoholowych w Polsce. Oprócz tworzenia miejsc pracy przemysł piwowarski generuje także znaczne przychody do budżetu państwa. Z tytułu podatków odprowadzanych przez browary Skarb Państwa zyskuje rocznie około 10 mld złotych.
Obecna sytuacja na polskim rynku piwa wskazuje, że stał się on rynkiem dojrzałym, nasyconym i bardzo konkurencyjnym. Konsumpcja od kilku lat jest stabilna, a wahania ilości i wartości sprzedaży - niewielkie. Biorąc pod uwagę nasycenie rynku oraz negatywne trendy demograficzne można przewidywać, że w najbliższych latach konsumpcja pozostanie na stabilnym poziomie. W obliczu prognoz dla rynku piwa kluczową kwestią jest zachowanie stabilnego otoczenia regulacyjnego, pozwalającego na wykorzystanie wolnych mocy produkcyjnych i rozwój sektora. Jest to warunek niezbędny, aby branża mogła pozostać stabilnym kontrybutorem wartości dla gospodarki krajowej - podkreśla Bartłomiej Morzycki, Dyrektor Generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie.
Pozytywnym impulsem dla przemysłu piwowarskiego mogą okazać się tegoroczne piłkarskie mistrzostwa świata, ponieważ tego typu wydarzeniom zazwyczaj towarzyszy wzrost konsumpcji. Piwowarzy liczą również na dobrą pogodę, bo - jak mówią - sprzyjająca aura jest najlepszym dyrektorem sprzedaży.
Komentarze
Tagi:
Dział gastronomia:
GUS: Pomorze Zachodnie z dwucyfrowym
Dział badania rynku i analizy:
Najlepsze prace magisterskie
Wakacje nad Bałtykiem lepsze niż przed
Starsze aktualności:
Nowe Trendy w Turystyce - promocyjna wejściówka do
Czwarta edycja Certyfikacji Atrakcji Turystycznych Powiatu
Wakacje.pl kuszą doświadczonych
Nocowanie.pl bez optymizmu o
Krok w stronę uruchomienia połączeń z Polski do
Jak ubezpieczają się wyjeżdżający na
Raport Travelplanet pokazuje
Jakie nastroje ma pomorska branża
Sąd UE kwestionuje pomoc dla
Ferie na stoku, czy pod palmami?
Rekordowy 2018 rok na Heathrow
Sejm przyjął ustawę o usługach turystycznych
Polscy turyści uwięzieni w Dolomitach
Średnie ceny letnich wyjazdów niższe niż przed tygodniem
Accor tworzy fundusz pomocowy dla hotelarzy
Kayak analizuje dodatkowe usługi w LCC
Nowy trend szansą dla obiektów
POT nagradza dobre praktyki w turystyce wiejskiej
PAŻP i CPK będą współpracować przy planowaniu i budowie nowego lotniska
Zima 2020: gdzie ceny rosną, a gdzie spadają?
Turyści pozwali organizatora o zaginiony bagaż
Enter Air pozyskał nowy samolot
Wydarzenia dla branży na Tour Salonie
Niewielki efekt strajku pilotów Ryanaira w Niemczech
Z jakich rezerwacji klienci nie mogą się wycofać?
IGHP rozpoczyna kampanię promującą pobyt w hotelach
Airhelp ocenił linie i lotniska
Trzy nowości w zimowym rozkładzie Ryanair z Polski