Odwrót od last minute?

Wakacje są tańsze niż w zeszłym sezonie, a duży wzrost klientów w biurach podróży to zasługa przede wszystkim tych, którzy kupowali wakacje wczesną wiosną. Last minute może tego lata zaliczyć historyczny dołek.

Ze statystyk Travelplanet.pl dotyczących rezerwacji do końca lipca 2024 wynika, że ponad 1/4 turystów więcej wyjechała i zamierza wyjechać na wakacje z biurami podróży - takie są statystyki rezerwacyjne na półmetku sezonu letniego. Zorganizowany wypoczynek jest minimalnie tańszy niż zeszłego lata - a dokładnie o 8 zł.

W porównaniu do półmetka sezonu letniego 2023 w rankingu 10 top krajów na wakacje nie ma teraz jakichkolwiek zmian pozycji. Ale już na poszczególnych kierunkach widać, że są takie, które wybierane są znacznie chętniej niż poprzedniego lata: to Egipt, Tunezja i Hiszpania. Trudno nie wiązać tego z kilkusetzłotowymi przeciętnymi spadkami kosztów wypoczynku w tych krajach.

Najbardziej staniały wakacje w Tunezji i Egipcie - turyści płacą za nie przeciętnie o odpowiednio ok. 300 zł i ok. 250 zł mniej. Natomiast najbardziej podrożała Chorwacja i Albania - o odpowiednio ponad 200 zł i 170 zł. W wypadku Chorwacji duży wpływ na ten wzrost ma odsetek klientów biur podróży, którzy wybierają się na wypoczynek do tego kraju nie tradycyjnie, własnym samochodem, lecz samolotem. Albania, mimo tego wzrostu wciąż jest jednym z tańszych kierunków. Wakacje, najczęściej w standardzie 4* all inclusive, z przelotem, można tu spędzić grubo poniżej 3000 zł za osobę.

Krajowy wypoczynek jest na podobnym poziomie cenowym jak w zeszłym roku, za to w biurach podróży kupuje go o 30 proc. klientów więcej, niż w poprzednim sezonie.

Na wakacje w tym sezonie znacznie chętniej zabieramy dzieci. Z biurami podróży wyjechało lub wyjedzie ich prawie o połowę więcej niż w poprzednim sezonie letnim. Przypomnijmy, ogólny wzrost wyjazdów z biurami podróży to niecałe 26 proc. W tym sezonie letnim dzieci najchętniej zabieramy do Bułgarii (31,5 proc. rezerwacji) i Turcji (30 proc.). Niemal dwa razy więcej małych turystów odwiedza obecnie Tunezję, o blisko 80 proc. - Bułgarię, a ponad 70 proc - Egipt.

Na półmetku wakacji ciekawie wygląda podsumowanie terminów kupowania wakacji w biurach podróży. Przeszło czterech na dziesięciu ich klientów lipcowy wypoczynek rezerwowało najpóźniej w kwietniu. To bardzo poważne umocnienie trendu do wczesnego kupowania imprez turystycznych. A przypomnijmy, już w poprzednim sezonie taką sprzedaż (wówczas 34,4 proc.) branża określała mianem "rekordowa". Dużo wskazuje również na to, że sprzedaż last minute może osiągnąć rekordowo niski pułap - sprzedaż na 10 i mniej dni przed wylotem na wakacje (21 proc.) jest wyraźnie słabsza niż w poprzednim sezonie letnim (23,4 proc.), również rekordowo niskim pod tym względem.





Standard wypoczynku jest wciąż wysoki - 45 proc. rezerwacji to hotele 4*, a 31 proc. - hotele 5*. Wypoczynek all inclusive obejmuje 85 proc. wakacji zrealizowanych w czerwcu i lipcu oraz zarezerwowanych na sierpień i wrzesień. Z tego powodu poniżej przeanalizowaliśmy możliwości tak właśnie skategoryzowanego wypoczynku. Jeśli dysponujemy kwotą 2500 zł na osobę i chcemy wypocząć w jednym z dziesięciu najbardziej popularnych na wakacje krajów w hotelu co najmniej 4* ze śniadaniami i obiadokolacjami, to urlopu za takie pieniądze nie spędzimy w sierpniu jedynie na Wyspach Kanaryjskich i we Włoszech. Za maksymalnie taką kwotę natomiast możemy zafundować sobie wakacje all inclusive w Turcji (od 1800 zł za osobę), Egipcie (od 2000 zł), Tunezji, Albanii (od 2200 zł).





Jeszcze mniejszy budżet trzeba przygotować na wrześniowe wakacje. W przedziale 1200-1500 zł za osobę wypoczniemy w Bułgarii w hotelu 4* nawet w formule all inclusive. W wypadku wypoczynku ze śniadaniami i obiadokolacjami to o ok. 600 zł mniej od osoby niż w sierpniu, a wrześniowy wypoczynek all inclusive jest tańszy o 800 zł w hotelu 4*. Czterogwiazdkowe wrześniowe wakacje w Turcji all inclusive będą tańsze niż sierpniowy wypoczynek HB przynajmniej o 200 zł. Za urlop w hotelu 5* all inclusive zapłacimy ok. 300 zł mniej niż gdybyśmy wyjechali nań w sierpniu. Jeszcze korzystniej wygląda to w wypadku Grecji. Za 4* wakacje HB (śniadania i obiadokolacje) w Grecji we wrześniu zapłacimy nie 2500 zł, jak w sierpniu, lecz tylko 2000 zł lub 2300 zł za wakacje all inclusive. Czterogwiazdkowe wakacje HB i AI w Hiszpanii we września są aż o 800-900zł zł tańsze niż w sierpniu. Podobnych okazji nie uda się znaleźć w wypadku Albanii i we Włoszech. Tu wrześniowe ceny utrzymują się na poziomie sierpniowych.