Rabka-Zdrój chce czystego powietrza

Rabka-Zdrój, słynne małopolskie uzdrowisko, chce znów oddychać czystym powietrzem. Władze miejscowości zadeklarowały, że będą dążyć do jak najszybszej poprawy jakości powietrza poprzez wycofanie z miasta i gminy pieców na węgiel i drewno.

r e k l a m a

W tym celu władze Rabki nawiązały współpracę z Fundacją ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. Fundacja w ramach działań statutowych zapewnia pomoc prawną, niezbędną do przygotowania projektu lokalnej uchwały antysmogowej.

Wzorem dla tej uchwały mają być wchodzące w życie 1 września tego roku zakazy stosowania paliw stałych w Krakowie.

Uzdrowisko Rabka-Zdrój, aby wyeliminować pojawiający się w sezonie grzewczym smog, zobowiązało się dążyć do wprowadzenia zakazu stosowania paliw stałych, a więc węgla i drewna, w uzdrowiskowych strefach A i B. Miasto zadba także o jakość powietrza na pozostałych obszarach gminy.

Kilka lat temu zidentyfikowaliśmy problem, wskazując na skalę zanieczyszczeń powietrza w gminach uzdrowiskowych w Polsce. Mówiliśmy także, jakie wiążą się z tym ryzyka, łącznie z groźbą utraty statusu uzdrowiska. Aby tego uniknąć, w oparciu o istniejące narzędzia prawne szukaliśmy rozwiązań. Uzdrowiska powinny być traktowane specjalnie, ze względu na swój wyjątkowy charakter - podkreśla Kamila Drzewicka, radca prawny w Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. Rabka-Zdrój nie tylko zdecydowała się na partnerstwo, ale także wyznaczyła sobie ambitne cele, zmierzające do wyeliminowania z uzdrowiska głównych źródeł zanieczyszczeń w postaci kotłów grzewczych na paliwa stałe - dodała prawniczka.

Pierwsze rozmowy przedstawicieli Rabki-Zdrój i Fundacji ClientEarth na temat poprawy jakości powietrza w uzdrowisku odbyły się w ubiegłym roku na marginesie szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach. W styczniu burmistrz Rabki Leszek Świder zorganizował spotkanie, na którym omawiano możliwości, jakie dają w tym zakresie prawo i technologia. W pierwszej kolejności planujemy inwentaryzację źródeł niskiej emisji, a później wymianę kotłów opalanych węglem i drewnem na urządzenia bezemisyjne. Dla nas miarą sukcesu będzie odniesiony efekt ekologiczny. Może potem tą samą drogą pójdą inne uzdrowiska w Polsce? - zauważa Stanisław Kiersztyn, ekodoradca Rabki-Zdrój i jeden z inicjatorów projektu.

Z problemem zanieczyszczenia powietrza nie chcemy się mierzyć - chcemy go rozwiązać. Już mamy deklaracje 130 mieszkańców, którzy chcą wymienić piece i zrezygnować z paliw stałych. Są też ludzie, których nie trzeba przekonywać - oni podejmą decyzję natychmiast. Rabka słynęła z wyjątkowego klimatu. Zrobimy wszystko, by wróciło tu czyste powietrze - zaznacza burmistrz Rabki-Zdrój, Leszek Świder.