TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Polska Rada Winiarstwa: wino w małej butelce to nie małpka

2020-01-27

To wzbudza nasz protest- tak pomysł resortu zdrowia dotyczący nałożenia specjalnej opłaty na alkohole w małych pojemnościach, komentują szefowie firm zrzeszonych w Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.

r e k l a m a


Powód? Napoje spirytusowe i winiarskie, które zostały wrzucone do jednego worka. Tymczasem, jak przekonują przedstawiciele Polskiej Rady Winiarstwa, wino w opakowaniach "mini", czyli do 300 ml, to produkt z zupełnie innej kategorii niż tzw. "małpka" z wódką. A oba mają być droższe o 1 zł.

Z uzasadnienia do projektu ustawy wynika, że podstawą podjęcia inicjatywy była troska o zdrowie publiczne i chęć ograniczenia ryzykownej konsumpcji alkoholu. Zadziwiające wydaje się zatem, że Ministerstwo Zdrowia wszczęło działania, by ograniczyć sprzedaż wina w małych opakowaniach. Jesteśmy głęboko przekonani, że to krok w kierunku przeciwnym do zamierzonego - mówi Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa.

Segment wyrobów winiarskich w małych opakowaniach bardzo rozwinął się w ostatnich latach, ale w Polsce wciąż stanowi margines. W małych butelkach zamyka się głównie wina ze średniej i wyższej półki. To marki premium, określane jako standard plus, na przykład szampany- mówi Bartosz Werpachowski z firmy Bacardi-Martini Polska.

Trend zmniejszania pojemności opakowań w branży winiarskiej to zjawisko obserwowane globalnie, a wynika z premiumizacji oraz dążenia konsumentów do ograniczania konsumpcji. Nie ilość wina staje się ważna, lecz jego jakość, a małe opakowania sprzyjają tym pozytywnym trendom. Ta stosunkowo nowa i stopniowo rozbudowująca się grupa asortymentowa skierowana jest więc do wymagających konsumentów.

Wina w małych butelkach pełnią zupełnie inną funkcję niż tzw. "małpki", czyli wyroby spirytusowe w niewielkich opakowaniach. Wino bowiem, po otwarciu, łatwo może stracić właściwy mu smak i aromat. Konsument wybiera więc małą pojemność, jeśli chce wypić tylko kieliszek wina, a nie większą jego ilość. Dodam, że odbiorcami win w małych opakowaniach są głównie kobiety, dla których liczy się przede wszystkim jakość trunku, a nie jego ilość. - podkreśla Jakub Nowak, Prezes firmy JNT Group.

A jak zwraca uwagę Anna Kalinowska, Dyrektor ds. Produkcji i Inwestycji w firmie Henkell Freixenet Polska Sp. z o. o., degustowanie szerokiego spektrum win rozwija kulturę konsumpcji, kształtuje smak i uwrażliwia na wysoką jakość. Dlatego ważne jest, aby bariera wejścia do świata win nie była zbyt wysoka. Uważamy, że nieuzasadnionym jest, aby pojemność 200 ml , która już dziś jest droższa w przeliczeniu na standardową pojemność 750 ml, obłożona była dodatkową opłatą. Można przypuszczać, że taka decyzja uczyniłaby zakup 200 ml zupełnie nieekonomicznym i w miejsce 200 ml konsument poczuje się bardziej zachęcony do zakupu pojemności standardowej 750 ml. Powstaje pytanie,  czy temu właśnie ma służyć pomysł Ministerstwa Zdrowia? - pyta Anna Kalinowska.

Winiarze podkreślają, że koszt zakupu wina w małych opakowaniach jest wysoki w stosunku do dawki alkoholu zawartego w tej porcji. Sam alkohol, jako substancja psychoaktywna, nie stanowi tu głównego waloru i powodu decyzji zakupowej. Nie jest to więc wybór grup społecznych, o które troska - jak wynika z uzasadnienia - była podstawą do opracowania projektu regulacji. Zaskakujący jest też fakt, że resort zdrowia nie objął swoim zainteresowaniem sprzedaży czy reklamy piwa, a przecież to właśnie piwo jest napojem, pod postacią którego Polacy przyjmują zdecydowanie najwięcej alkoholu w przeliczeniu na stuprocentowy etanol. Przeciętny Polak wypija rocznie ok. 100 litrów piwa, a wszystkich napojów winiarskich łącznie (w tym m.in. win, win owocowych, cydrów, miodów pitnych) jedynie poniżej 6,5 l- zauważa Magdalena Zielińska.

Ministerstwo Zdrowia pragnie urzędowo zmienić nawyki konsumentów, głównie ograniczyć sprzedaż produktów wysokoalkoholowych w małych pojemnościach wprowadzając dodatkowe obciążenia fiskalne. Obawiam się, że pod płaszczykiem dbania o zdrowie konsumentów  określone sumy zasilą zupełnie inny kanał wydatków budżetowych komentuje Grzegorz Bartol, wiceprezes firmy Bartex.

Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa. zgłosił już swoje uwagi do Ministerstwa Zdrowia. Jednym z postulatów jest to, aby z dodatkowej opłaty zwolnione zostały wyroby winiarskie zawierające do 15% alkoholu. ZP PRW wyraził także gotowość do dialogu. Zgodnie z projektem ustawy, zmiany mają wejść w życie od 1 kwietnia 2020 roku.



 
     

Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Związek Pracodawców Polska Rada Winiarstwa wino prawo małpka alkohol


Komentarze:

Uwaga! Serwis nie bierze odpowiedzialności za wypowiedzi na forum. Ewentualne naruszenia regulaminu serwisu prosimy zgłaszać Administratorowi po przez stronę Kontakt

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję