Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Praca w biurze podróży Galeria Podróży Olkusz
- WYGODA szuka instruktorów narciarstwa
- REZYDENT - TUNEZJA 2025
- Specjalista ds. Turystyki
- Biuro podróży
- Sprzedam Biuro Podróży
- REZYDENT, PILOT - TURCJA
- PASJONAT TURYSTYKI POSZUKIWANY
- BP ITAKA - KRAKÓW - Specjalista ds. Turystyki
- Travel Creator - Specjalista ds. turystyki...
Znów straszą zadłużeniem branży turystycznej
Wygląda na to, że rozpoczął się sezon na straszenie problemami finansowymi biur podróży. Szkoda tylko, że przytaczane dane nie są do końca wiarygodne.
Na łamach Agencji Informacyjnej Newseria, pojawił się artykuł z wypowiedziami przedstawiciela ERIF BIG SA, w którym biura podróży przedstawione są w bardzo złym świetle.
W Polsce mamy obecnie 316 zadłużonych biur podróży, które mają problemy finansowe. Jest to nieco mniejsza liczba niż przed rokiem, kiedy mieliśmy informację o 390 biurach podróży z problemami finansowymi. Niemniej jednak, patrząc z perspektywy lat, ta liczba rośnie - mówi agencji Newseria Biznes Jarosław Furmaniak, kierownik zespołu ds. rozwoju produktów operacyjnych z ERIF BIG SA. 316 zadłużonych biur, to dużo czy mało? Na pierwszy rzut oka wygląda na sporo. Nikt jednak nie tłumaczy, czy to chodzi o organizatorów turystyki, czy agentów, czy też łącznie jednych i drugich. W samym, prowadzonym przez Turystyczny Fundusz Gwarancyjny rejestrze organizatorów turystyki i podmiotów ułatwiających nabywanie powiązanych usług turystycznych, znajduje się aktualnie ponad 4500 podmiotów. Na tym tle ta liczba zadłużonych biur podróży, wcale nie wygląda jakoś przerażająco. A jeśli w danych podawanych przez biuro informacji gospodarczej, są także agenci (których też będzie w sumie sporo), to procentowy wskaźnik zadłużonych biur jeszcze spadnie.
Statystyki biura informacji gospodarczej ERIF pokazują, że na początku maja br. łączne zadłużenie biur podróży wyniosło ponad 4,7 mln zł. To o 4 proc. więcej niż w ubiegłym roku (4,5 mln zł). Od 2016 roku - kiedy w bazie ERIF BIG były dane o 255 biurach podróży posiadających długi - liczba zadłużonych podmiotów znacząco wzrosła. Znacząco - czyli o 61. Warto podkreślić, że zwłaszcza po wejściu w życie nowej ustawy o imprezach turystycznych, wzrosła ogólna liczba podmiotów wpisanych do ewidencji. Jak sięgamy pamięcią, to z półtora roku temu, w CEOTiPT znajdowało się około 3800, obecnie, w nowej ewidencji, jest ich ponad 4500. Siłą rzeczy, wraz ze wzrostem ogólnej liczby podmiotów, wzrośnie także liczba tych zadłużonych.
Należy też zwrócić uwagę na wartość negatywnych zobowiązań, która niestety rośnie. Obecne zadłużenie biur podróży sięga łącznie już prawie 5 mln zł. Średnie zadłużenie biura podróży dopisanego do naszej bazy to około 15 tys. zł. Touroperator rekordzista ma długi sięgające 340 tys. zł. Jest to wartość, która zdecydowanie powinna sygnalizować, że dany przedsiębiorca ma poważne problemy finansowe - mówi Jarosław Furmaniak. Otóż, sama wartość zadłużenia, bez informacji o obrotach konkretnego biura nie mówi nic. Czym innym będzie zadłużenie sięgające 340 tys. zł dla biura, które ma powiedzmy, 100 tys. zł przychodów, a czym innym dla biura, które przychody liczy w milionach. Oczywiście tej informacji w wypowiedziach eksperta także brakuje.
Szczególną uwagę trzeba zwrócić na nieopłacone składki ubezpieczeniowe. Biura podróży mają obowiązek wykupywania ubezpieczeń, które m.in. pozwalają na powrót klientów z zagranicy w sytuacji, kiedy touroperator ogłosi upadłość - mówi Jarosław Furmaniak. To akurat prawda, z tym, że w przypadku niewykupienia zabezpieczenia finansowego marszałek województwa ma obowiązek rozpocząć postępowanie w sprawie wykreślenia takiego przedsiębiorcy z rejestru. Dodatkowo, pieniądze klientów upadłych biur podróży są chronione przez Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i to działa.
Najbardziej narażeni na skorzystanie z oferty zadłużonego biura podróży są mieszkańcy województwa małopolskiego i śląskiego. W obu tych regionach jest najwięcej (bo po 45) zadłużonych biur podróży. Niechlubne podium uzupełnia województwo mazowieckie, gdzie mamy 39 zadłużonych biur podróży - mówi ekspert z ERIF BIG SA. To, że najwięcej zadłużonych biur jest na Śląsku, w Małopolsce i na Mazowszu jest dość logiczne, ponieważ tam znajduje się najwięcej biur (wedle danych z ewidencji, 557 na Śląsku, 662 w Małopolsce i 947 na Mazowszu). Przeliczając więc dane podane przez ERIF BIG SA wychodzi, że zadłużonych jest 6,8 proc. podmiotów w Małopolsce, 8,6 na Śląsku i 4,1 proc. na Mazowszu. A i tak, do tych wyliczeń przyjęliśmy korzystniejszą dla podającego te dane wersję, że dotyczą wyłącznie podmiotów z ewidencji. Jeśli dane BIG obejmują także agentów, wskaźniki procentowe będą jeszcze mniejsze.
Jak podkreśla ekspert, konsumenci nie powinni do końca czuć się bezpiecznie i przy wyborze touroperatora powinni sprawdzać m.in. jego sytuację płatniczą. Każda informacja o niezapłaconych w terminie zobowiązaniach, którą można znaleźć w rejestrach BIG-ów, może być dla każdego klienta sygnałem ostrzegawczym, że touroperator może mieć większe kłopoty finansowe. W sytuacji, gdy na miejscu wypoczynku okaże się, że biuro ogłosiło upadłość, możemy mieć problem z powrotem do kraju. - można dalej przeczytać w tekście. Straszenie problemami z powrotem do kraju to już gruba przesada. W przypadku upadku organizatora turystyki, powrót klientów do kraju jest pokrywany z jego zabezpieczenia finansowego, a jeśli okaże się ono niewystarczające to z Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Klienci biur podróży nie muszą się obawiać, że w przypadku bankructwa organizatora, będą musieli sami sobie załatwiać powrót, a twierdzenie, że W sytuacji, gdy na miejscu wypoczynku okaże się, że biuro ogłosiło upadłość, możemy mieć problem z powrotem do kraju jest po prostu kłamstwem.
Kondycję biura podróży można sprawdzić bardzo szybko, w trzech prostych krokach. Po pierwsze, wchodzimy na serwis www.infokonsument.pl, dokonujemy prostej rejestracji i podajemy NIP danego biura podróży. Po chwili mamy już raport dotyczący jego sytuacji finansowej. Co ważne, możemy to zrobić także za pomocą swojego smartfona. Warto sprawdzić, czy wybrane biuro podróży nie ma długów, aby mieć pewność, że zawieramy umowę z wiarygodnym przedsiębiorstwem i na wakacjach cieszyć się tym, co najważniejsze - bliskością rodziny i wypoczynkiem - zamiast przejmować się negatywnymi skutkami zawarcia umowy z niesolidną firmą. - "wyjaśnia" Jarosław Furmaniak z ERIF BIG SA. Przede wszystkim warto sprawdzić, czy przedsiębiorca, z którym jedziemy na urlop działa legalnie, posiada zabezpieczenie finansowe i wpis do ewidencji. I tego nie sprawdzimy w żadnym biurze informacji gospodarczej, tylko w ewidencji - ewidencja.ufg.pl
Niejakim problemem dla branży może być to, że klienci często mają problem z rozróżnieniem agenta i organizatora. Po prostu "kupują w biurze podróży". Dlatego warto ich uczulać na to, że istotna nie jest kwestia tego gdzie kupują, tylko z kim podpisują umowę. Mogą kupić bezpośrednio u organizatora, który będzie figurował w ewidencji, mogą kupić u agenta, którego w tej ewidencji nie będzie. Obydwie opcje są równie bezpieczne.
Warto przypominać turystom, że niewiele branż ma tak skuteczne zabezpieczenia klientów na wypadek upadku przedsiębiorcy, jak turystyka. Po wejściu w życie nowych zabezpieczeń i Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, w przypadku upadków biur klienci odzyskują swoje pieniądze, w przeciwieństwie do stanu rzeczy, jaki mieliśmy kilka lat temu. Dlatego, przede wszystkim warto sprawdzać legalność działania podmiotu, któremu powierza się pieniądze. Jeśli wybierze się nielegalnego organizatora, wówczas nie pomoże ani ubezpieczyciel, ani TFG.
Komentarze
Tagi:
Komentarze:
Touroperatorzy znów oczerniani
[2019-05-17 09:19 109.173.219.*]
Jaki jest kapitał założycielski tego erifa? A może to sponsorowany zabieg? odpowiedz »
Touroperatorzy znów oczerniani
[2019-05-17 09:38 5.226.97.*]
no to jest napędzanie sobie klientów 20-30 zł za sprawdzenie firmy nie ma nic za darmo i do tego pewnie rejestracja z podaniem danych i na pewno opędzlują dalej bazę i potem będa dzwonić grażyny z propozycja kocy albo garnków odpowiedz »
Touroperatorzy znów oczerniani
[2019-05-23 21:45 83.26.237.*]
To jest efekt wdrażania zachodnich standardów przez polskich organizatorów. Niszczą wieloletnie, sprawdzone biura agencyjne otwierając swoje własne biuro tuż obok, a za to podpisują umowy z nowopowstałymi szaraczkami (którzy są łatwi w manipulowaniu i straszeniu poziomami sprzedaży) ale przy tym są najczęściej niewypłacalni. Jednak w interesie tych "wielkich" - często zadłużonych po uszy - jest współpraca głównie z często niewypłacalnymi nowicjuszami agencyjnymi. Póżniej łatwiej jest wytłumaczyć wlasną upadłość zaległościami agencyjnymi. A za wszystko i tak zapłacą Bogu ducha winni Klienci. odpowiedz »
Touroperatorzy znów oczerniani
[2019-07-05 10:27 109.173.219.*]
Pewnie trzeba by pozwać tych pieczeniarzy publikujących takie 'statystyki" odpowiedz »
Dział biura turystyczne:
Nowy Dyrektor Sprzedaży i Marketingu EXIM
Opłata turystyczna to głupi pomysł, ale projekt jest w fazie
Dział prawo i podatki:
Opłata turystyczna to głupi pomysł, ale projekt jest w fazie
HOTREC: Booking.com nie przestrzega ustawy o rynkach
Starsze aktualności:
Europejska turystyka odbija się po
Henley: Polski paszport mocniejszy od
Wyniki Lotniska Chopina znacznie powyżej
Najlepszy barman w Polsce zdradza trendy na 2024
TSUE: Poufność informacji dot. wypadków lotniczych kluczem do
Ratunkowe paczkomaty także we Wrocławiu i
W Wieliczce znów przeważają zagraniczni
Ceny wyjazdów turystycznych rosną trochę wolniej
Już w niedzielę spotkanie hotelarzy Harmony Polish Hotels
Średnie ceny letnich wyjazdów niższe niż przed tygodniem
Nowa trasa turystyczna w Wilnie
Duży problem bułgarskiej gastronomii
Słowacja: nowe zasady dla hoteli, gastronomii, czy ośrodków narciarskich
Porozumienie Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej
Turystka nie powiadomiła rezydenta o zastrzeżeniach. Sąd wydał wyrok
Wizz Air rozpoczyna operacje na nowych trasach z Polski
Exim Tours chce zarobić na turystyce krajowej?
Złota jesień w biurach podróży
200 milionów złotych dla przedsiębiorców w Polsce Wschodniej
Letnie spacery po Łodzi - nowa inicjatywa Łódzkiej Organizacji Turystycznej