TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Z prognoz IATA wyłania się promyk optymizmu

Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Lotniczych (IATA) oraz Tourism Economics opublikowały długoterminowe prognozy dotyczące ożywienia popytu pasażerskiego, które pokazują, że ludzie nadal chętnie podróżują w perspektywie krótko- i długoterminowej.


IATAA podkreśla, że aby zapewnić, że lotnictwo może w sposób zrównoważony przynosić korzyści społeczne i ekonomiczne w miarę zaspokajania tego długoterminowego popytu, konieczne jest, aby rządy zwiększyły swoje wsparcie dla bardziej efektywnych operacji i wspierały efektywną transformację energetyczną.

IATA przewiduje, że w 2021 r. globalna liczba pasażerów powróci do 52% poziomu sprzed COVID-19 (2019 r.). W 2022 r. liczba pasażerów na świecie, według prognozy, miałaby wzrosnąć do 88% poziomu sprzed COVID-19. Natomiast, zdaniem autorów badania w 2023 r. globalna liczba pasażerów linii lotniczych miałaby być wyższa niż w 2019 r.

IATA spodziewa się, że do 2030 roku liczba pasażerów na świecie wzrośnie do 5,6 miliarda. Będzie to o 7% mniej niż przewidywano przed pandemią, co oznacza utratę 2-3 lat wzrostu z powodu COVID-19. Po 2030 r. oczekuje się spowolnienia ruchu lotniczego, ze względu na słabszą sytuację demograficzną i podstawowe założenie ograniczonej liberalizacji rynku, co daje średni roczny wzrost w latach 2019-2039 na poziomie 3,2%. Prognoza wzrostu IATA na ten okres przed przyjęciem zalecenia COVID-19 wynosiła 3,8%.

Ożywienie liczby pasażerów jest nieco silniejsze niż ożywienie popytu mierzonego wskaźnikiem RPK, który w latach 2019-2039 ma rosnąć średnio o 3 proc. rocznie. Wynika to z oczekiwanej siły rynków krajowych, takich jak Chiny z dużą liczbą pasażerów i krótszymi odległościami.

Zawsze jestem optymistą, jeśli chodzi o lotnictwo. Znajdujemy się w najgłębszym i najpoważniejszym kryzysie w naszej historii. Ale szybko rosnąca liczba zaszczepionych i postępy w badaniach przywrócą swobodę latania w nadchodzących miesiącach. A kiedy to nastąpi, ludzie będą chcieli podróżować. Najbliższym wyzwaniem jest ponowne otwarcie granic, zniesienie kwarantanny i wprowadzenie sprawnego systemu cyfrowych certyfikatów szczepień. Jednocześnie musimy zapewnić świat, że długoterminowe perspektywy rozwoju lotnictwa są wspierane przez niezachwiane zaangażowanie w zrównoważony rozwój. Oba wyzwania wymagają partnerskiej współpracy rządów i przemysłu. Lotnictwo jest gotowe. Nie widzę jednak, aby rządy działały wystarczająco szybko - powiedział Willie Walsh, dyrektor generalny IATA.

Szkody spowodowane kryzysem COVID-19 będą odczuwalne jeszcze przez wiele lat, ale wszystko wskazuje na to, że ludzie zachowali potrzebę i chęć podróżowania. IATA podkreśla, że każda możliwość ponownego otwarcia granic spotyka się z natychmiastowym wzrostem liczby rezerwacji. Najnowszym przykładem jest 100-procentowy wzrost rezerwacji z Wielkiej Brytanii do Portugalii, kiedy na początku maja ogłoszono "Zieloną Listę" Wielkiej Brytanii. Dodatkowo wskaźniki szczepień w krajach rozwiniętych (z godnym uwagi wyjątkiem Japonii) powinny przekroczyć 50% populacji do trzeciego kwartału 2021 roku.

To powinno być wezwanie dla rządów, aby się przygotowały. Sektor podróży i turystyki ma duży wpływ na PKB. Zagrożone są środki do życia ludzi. Aby uniknąć większych długoterminowych szkód gospodarczych i społecznych, nie wolno opóźniać ponownego restartu. Rządy mogą ułatwić bezpieczny ponowny start dzięki polityce umożliwiającej nieograniczone podróże dla osób zaszczepionych oraz testowanie alternatywnych rozwiązań dla osób, które nie mogą się zaszczepić. Rządy muszą być również gotowe na procesy cyfrowego zarządzania certyfikatami szczepionek i testów - zapewniając, że bezpieczny ponowny rozruch jest również skuteczny - dodał Walsh.

Lotnictwo będzie się rozwijać, ponieważ ludzie chcą i muszą podróżować. Ale musimy być w stanie zaspokoić to zapotrzebowanie konsumentów w sposób zrównoważony. Takie są podstawowe zasady każdego biznesu. Nie jest tajemnicą, że w przypadku lotnictwa jest to większe wyzwanie niż w sektorach o szerszych alternatywach energetycznych. Jednak przy wsparciu rządów uda nam się to osiągnąć dzięki połączeniu różnych środków - powiedział dyrektor generalny IATA podkreślając, że lotnictwo zobowiązało się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla netto do 2050 r. o połowę w stosunku do poziomu z 2005 r. Branża ma już dobre wyniki w zakresie oddzielenia emisji od wzrostu popytu na jedną podróż pasażerską o połowę od 1990 r. dzięki zwiększeniu wydajności, ale rządy również muszą podjąć działania.

Oprócz wzrostu efektywności i technologii, CORSIA ( światowy system kompensacji emisji dwutlenku węgla dla sektora przemysłowego) stabilizuje emisje z lotów międzynarodowych na poziomie z 2019 r. Niskoemisyjna transformacja energetyczna w lotnictwie rozpoczęła się dzięki zrównoważonym paliwom lotniczym, które już dziś napędzają loty, a następnie dzięki samolotom elektrycznym i wodorowym. IATA zanznacza, że można też zrobić znacznie więcej w zakresie infrastruktury - portów lotniczych i zarządzania ruchem lotniczym - aby działać z maksymalną wydajnością i minimalną emisją.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
międzynarodowe zrzeszenie przewoźników lotniczych iata lotnictwo transport




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję